6 postulatów przewoźników autokarowych

Przewoźnicy autokarowi walczą o swoje
Maciej Socha, prezes Stowarzyszenia Ekologicznego Transportu Autokarowego STEKTRA/fot. KIT

Dzisiaj o godzinie 12 przedstawiciele Krakowskiej Izby Turystyki, Polskiego Stowarzyszenia Przewoźników Autokarowych, Stowarzyszenia Ekologicznego Transportu Autokarowego STEKTRA oraz Inicjatywy Przewoźników Autokary 2020, organizacji reprezentujące przedsiębiorców turystyczno-transportowych przedstawili sześć postulatów przewoźników autokarowych, których wdrożenie umożliwi przetrwanie okresu pandemii i powrót do pełnej.

26 autokarów, z 26 małopolskich firm turystyczno-transportowych, przyjechało na legendarny, krakowski Parking Powiśle pod Wawelem, a przedstawiciele branży odczytali i przekazali mediom wspomniane postulaty, które wysłali również do premiera Mateusza Morawieckiego.

Podczas dzisiejszej konferencji jej uczestnicy zwrócili uwagę m.in. na to, że mamy w Polsce 3 300 firm autokarowych z 22 000 autokarów. Średnia wielkość firmy to 6 autokarów i zatrudnienie na poziomie 10 kierowców. Są to w wielu przypadkach firmy rodzinne, wielopokoleniowe i co ważniejsze opierające się tylko na polskim kapitale.

Przewoźnicy autokarowi od marca nie mają pracy dla naszych pracowników, Jest to spowodowane obawami społecznymi, strachem ludzi przed podróżami, w szczególności środkami komunikacji zbiorowej. Awersja do turystyki zorganizowanej, międzykontynentalnej, a nawet zagranicznej wynika ze strachu przed COVID-19 i ryzyka kwarantanny lub zamknięcia granic. Również liczba dowozów szkolnych i wycieczek szkolnych poszła drastycznie w dół. Podobnie ma się sytuacja z wycieczkami pracowniczymi i grup społecznych typu seniorzy oraz obsługą konferencji I kongresów.

Przewoźnicy autokarowi ponoszą bardzo duże koszty stałe (leasingi, baza, pracownicy) dochodzące do 60 proc. Autokary to bardzo drogie narzędzia pracy, których zakup finansowany jest przy użyciu znaczącego lewarowania finansowego. Przy utracie portfela zamówień przedsiębiorcy bardzo szybko wpadają w spiralę zadłużenia i ryzyko windykacji.

Obecni na konferencji podkreślili, że w ich przypadku nie ma możliwości przebranżowienia z wykorzystaniem obecnego kapitału ludzkiego i potencjału sprzętowego. Choćby dlatego, że kierowca – wysokiej klasy specjalista, który jak zmieni profil zawodowy, nie wróci do zawodu

W liście czytamy m.in. “Od marca 2020, straciliśmy jakiekolwiek przychody, a z każdym miesiącem środki do utrzymania naszych przedsiębiorstw oraz na wynagrodzenia dla pracowników, topnieją. Bez przychodów nie mamy czym spłacać wysokich zobowiązań leasingowych i kredytowych za autokary, w które zainwestowaliśmy, aby po naszych drogach jeździły ekologiczne i bezpieczne pojazdy, a jakość polskiego transportu napawała nas dumą.
Obecna sytuacja jest dla nas i naszych rodzin, czasem olbrzymiego stresu i wizji bankructwa, pozbawienia środków do życia, pozbawienia miejsca do mieszkania i dramatów życiowych tysiąca rodzin. Przygotowane dla naszej branży mechanizmy są niewystarczające, aby wybrnąć z tej katastrofalnej sytuacji.
Ograniczenia w przewozie osób, wprowadzone restrykcje, obawy społeczne, spowodowały brak popytu na nasze usługi, załamanie rynku i prawie całkowitą utratę przychodów z dnia na dzień. Odwrócenie tego negatywnego trendu to będzie dla nas wyzwanie i ciężka praca przez wiele kolejnych miesięcy, a nawet lat. “

Autorzy twierdzą, że przez ostatnie 30 lat przewoźnicy autokarowi generowali milionowe wpływy do budżetu państwa z podatku dochodowego, opłat ZUS, akcyzy od miliardów litrów zakupionego paliwa, opłat drogowych, podatku od środków transportu, opłat środowiskowych i wielu innych.
W apelu podkreślone jest, że przewoźnicy biura podróży z całego świata zgłaszają chęć przyjazdu i dalszego korzystania z sług autokarowych.

Przewoźnicy domagają się pomocy na podobnym poziomie, jaką otrzymały firmy autokarowe w innych państwach Europy:

1. Dopłaty (na wzór czeski, niemiecki, austriacki) do autobusów uzależnione od klasy emisji spalin i wielkości pojazdu.

2. Odroczenia (na wzór węgierski) płatności rat kredytów i leasingów do czerwca 2021 dla firm z sektora szeroko rozumianego przewozu osób.

3. Dodatkowej puli środków PFR do wysokości 24% obrotu (na wzór hiszpański) z roku referencyjnego dla firm z branży szeroko rozumianego przewozu osób.

4. Umorzenia w całości subwencji PFR dla branży autokarowej.

5. Przedłużenia zwolnienia z ZUS o kolejne 3 miesiące, aby utrzymać miejsca pracy.

6. Dopłaty do wynagrodzeń i przestojowego (na wzór europejski) dla firm doświadczających spadku przychodów w wysokości co najmniej 70 proc. liczonym rok do roku, przez dowolne 3 kolejne miesiące przed złożeniem wniosku.

Bez spełnienia powyższych postulatów polska branża autokarowa niemal całkowicie zniknie z rynku, a to co z niej zostanie cofnie poziom przewozu osób o co najmniej 20 lat i pociągnie za sobą daleko większe koszty społeczne oraz finansowe dla budżetu państwa niż koszty postulowanego przez nas wsparcia.

 

Adam Gąsior

Redaktor naczelny portalu branżowego WaszaTurystyka.pl


POWIĄZANE WPISY

Privacy Preference Center