Wakacje.pl: Polacy wciąż wybierają ciepłe kraje na urlop

fot. Shutterstock

Po upływie półmetka tegorocznego sezonu letniego, raport Wakacje.pl ukazuje, że Polacy nadal najchętniej wybierają ciepłe kraje na wakacje. Jak wynika z analizy, do najpopularniejszych kierunków w pierwszej połowie sezonu należały Turcja, Grecja i Egipt.

W tym roku na zorganizowane wakacje wyjechać może jeszcze więcej Polaków niż przed rokiem. Z danych Turystycznego Funduszu Gwarancyjnego wynika, że od stycznia do maja biura podróży sprzedały wycieczki realizowane w oparciu o loty czarterowe dla nieco ponad 2 mln klientów, co stanowi wzrost o 27 proc. rok do roku. Jeśli dołożyć do tego wyjazdy połączone z innym środkiem transportu, czyli np. tanimi liniami lotniczymi, wówczas wartość ta rośnie do 2,78 mln klientów.

Na tegoroczne wakacje wycieczkę zorganizowaną z dużym wyprzedzeniem kupiło więcej Polaków niż kiedykolwiek, a w okresie przedsprzedaży dynamika rezerwacji dla poszczególnych krajów przekraczała 40, 50, a nawet 70 proc. Tak było przy głównych kierunkach basenu Morza Śródziemnego, zarówno w jego europejskiej jak i bliskowschodniej części.

„Z naszych szacunków wynika, że w tym roku oferta biur podróży na okres wakacyjny jest o 23-24 proc. większa rok do roku. Związane jest to zarówno z powiększaniem programów przez poszczególnych touroperatorów, jak i z ofensywą nowych graczy, którzy co prawda na rynku pojawili się już w zeszłym roku, ale to ten sezon jest dla nich pierwszym pełnym pod względem sprzedażowym” – mówi Anna Podpora, head of product development w Wakacje.pl.

Dokąd Polacy podróżowali w pierwszej połowie wakacji?

Od momentu zakończenia roku szkolnego, czyli od 22 czerwca do 31 lipca największą popularnością cieszyły się ponownie Turcja, Grecja i Egipt. Jak pokazują analizy, miejsca na podium pozostały bez zmian, przesunięcia widać od pozycji czwartej. Tunezja i Hiszpania zamieniły się miejscami, podobnie jak Cypr i Bułgaria, do pierwszej dziesiątki weszła Malta, wypadła z niej natomiast Chorwacja.

„W tym roku obserwujemy duży wzrost zainteresowania Tunezją, szczególnie wśród rodzin. W układzie 2+1 dynamika sprzedaży wyniosła prawie 80 proc., przy rodzicach podróżujących z dwójką dzieci przekracza nawet 120 proc.” – dodaje Anna Podpora.

Na drugim miejscu pod tym względem znalazł się Egipt z wynikami wyższymi rok do roku w tych dwóch grupach odpowiednio o 72 i 95 proc. Większe różnice w preferencjach klientów widać przy analizie regionów, do których Polacy latają z biurami podróży. O ile pierwsze cztery miejsca są identyczne, to od piątego zaczynają pojawiać się pewne rozbieżności.

Powiększenie oferty oznacza też, że wzrosła liczba wylotów z lotnisk regionalnych. Od ostatniego tygodnia czerwca do końca lipca klienci najczęściej rozpoczynali podróż na Lotnisku Katowice, które w tym roku ma najszerszą siatkę połączeń czarterowych. Na drugim miejscu znalazło się stołeczne Lotnisko Chopina, a na trzecim Poznań. Do pierwszej piątki weszły jeszcze Wrocław i Gdańsk.

Wysoka podaż oznacza też całkiem spore szanse na znalezienie oferty w atrakcyjnej cenie i, choć jak wynika z ogólnopolskich badań zleconych przez Wakacje.pl, Polacy w pierwszej kolejności sprawdzają wyjazdy z lotnisk znajdujących się najbliżej ich miejsca zamieszkania, warto przeanalizować propozycje także z wylotem z innych portów. Niekiedy różnice w cenach sięgają nawet kilkuset złotych od osoby, co już przy trzyosobowej rodzinie może dać całkiem pokaźne oszczędności. Co więcej, wybór – nie tylko w zakresie samych kierunków, ale nawet i dostępnych hoteli, przy najpopularniejszych lotniskach (np. Katowice, Warszawa) jest nierzadko większy.

Na wakacje wydajemy chętnie

W tym roku klienci biur podróży znów sięgnęli głębiej do kieszeni i przeznaczyli na swoje wyjazdy wyższe kwoty niż w zeszłym. W tym miejscu należy się kilka słów wyjaśnienia.

„Przedstawione kwoty to średnia ze wszystkich rezerwacji dotyczących danego kierunku z wylotem w pierwszej połowie wakacji. Jeśliby spojrzeć na najniższe dostępne ceny, okaże się, że w tym roku można znaleźć oferty tańsze niż w poprzednie wakacje z różnicami wynoszącymi kilkanaście procent. Spadek cen wynika z umocnienia się złotówki i stabilizacji kosztów paliwa lotniczego” – tłumaczy Anna Podpora.

Urlop głównie tygodniowy

Tradycyjnie największym zainteresowaniem cieszą się wyjazdy tygodniowe (71 proc.), na drugim miejscu znalazły się te z pobytem trwającym od 8 do 13 dni (19,6 proc.). Prym wiedzie wyżywienie w formie all inclusive (90,5 proc.), najczęściej na wakacje z biurem podróży docieramy samolotem (97 proc.).

Jeśli chodzi o wyprzedzenie, z jakim rezerwowane są wyjazdy, to największe wzrosty rok do roku wynoszące nieco ponad 54 proc. obserwujemy wśród osób, które decydują się na zakup na ponad trzy miesiące wcześniej. Powodzeniem cieszą się również te zamawiane do miesiąca przed wylotem, ale tu dynamika wzrostów wobec zeszłego roku jest o połowę mniejsza.

Czy sezon letni przynosi jakieś zaskoczenia?

„Jeśliby spojrzeć na statystyki sprzedażowe, okaże się, że klienci biur podróży nadal bardzo chętnie wyjeżdżają do basenu Morza Śródziemnego. Wypoczynek jest głównym celem wakacyjnych podróży. Choć sporo się mówi o wysokich temperaturach i nowym trendzie – coolcation, który oznacza ucieczkę przed upałami, to wakacyjne listy przebojów niewiele zmieniają się wobec poprzednich lat” – mówi Dominik Miłowski, wiceprezes ds. produktu w Wakacje.pl.

A co ze wspomnianym coolcation? Wyjaśnijmy, chodzi o termin powstały ze zbitki dwóch angielskich słów: cool (chłodny) i vacation (wakacje).

„Coolcation w swojej istocie ma być określeniem wyjazdów do krajów z łagodniejszym klimatem. W tym kontekście na myśl przychodzi Europa Północna, ale trend ten przejawia się w jeszcze inny sposób. Nadal dotyczy podróży na południe kontynentu, tyle że przed i po sezonie. Klienci doceniają łagodną aurę, niższe ceny, mniejsze tłumy i właśnie to powoduje, że sezon urlopowy w Europie z każdym rokiem się wydłuża” – dodaje Dominik Miłowski.

Druga połowa wakacji – start!  

Choć urlop po sezonie ma wiele zalet, rodzice z dziećmi podróżować mogą swobodnie tylko w okresie wakacji. Przed nami ich druga połowa. Warto pamiętać, że sierpień jest miesiącem, w którym na urlop wyjeżdżają mieszkańcy wielu krajów europejskich. To oznacza dość szybki spadek dostępności miejsc, dlatego z decyzją o zakupie nie warto zwlekać.

„Z naszych analiz wynika, że w sierpniu nadal największym zainteresowaniem cieszyć się będą Turcja, Grecja i Egipt, ale też Tunezja czy Hiszpania. Jak co roku, oferta last minute jest dostępna, natomiast trzeba pamiętać, że chodzi o pojedyncze miejsca, więc klienci powinni przygotować się na większą elastyczność zarówno w zakresie preferowanych kierunków, terminów, jak i miejsca wylotu. Zachęcamy, by sprawdzać oferty nie tylko z najbliższego lotniska, ale też z tych nieco dalszych, szczególnie, że często są one położone w stosunkowo niewielkiej odległości od siebie, mogą za to oferować większy wybór i atrakcyjne ceny” – wylicza Paulina Fras, menedżer produktu w Wakacje.pl.