Spadają ceny na Gran Canarii i Fuerteventurze

AG

Ceny ofert na dwóch z Wysp Kanaryjskich, spadły w porównaniu z ubiegłym tygodniem; podobnie w Marsa Alam i na Synaju. Analiza cen imprez turystycznych opracowana przez TravelDATA, spółkę zajmującą się gromadzeniem danych z rynku zorganizowanej turystyki wyjazdowej obejmuje pierwszy tydzień sierpnia, czyli czas największej liczby wyjazdów wakacyjnych w Europie i w naszym kraju.

W porównaniu do poprzedniego tygodnia średnie ceny imprez szczytu sezonu lato 2015 nadal wykazywały względną stabilność i wzrosły o 4 złote (poprzednio spadły o 2 złote). Tym razem zdecydowanie największe zwyżki cen dotyczyły Djerby i Tunezji kontynentalnej – o średnio 110 i 94 złote, ale odczuwalnie wzrosły też ceny na i tak już drogie Lanzarote – o 65 złotych oraz relatywnie tanie Zakynthos i Korfu – o średnio 45 i 36 złotych. Najbardziej spadły natomiast ceny na kanaryjskich wyspach Gran Canarii i Fuerteventurze – średnio o 158 i 101 złotych, a także na egipskich kierunkach Marsa Alam i Synaju – o 57 i 33 złote.

Średnie ceny nadal utrzymują się na nieco wyższym poziomie w porównaniu z cenami ze szczytu sezonu letniego sprzed roku, a różnica wynosi teraz 38 złotych, wobec 32 złotych przed tygodniem. Podobnie jak przez kilka ostatnich miesięcy największe dodatnie różnice w porównaniu z okresem sprzed roku wykazują kierunki egipskie, czyli Synaj, Hurghada i Marsa Alam – o 220, 205 i 138 złotych. Widać wyraźnie, że ceny Egiptu w dużym stopniu naśladują ewolucję kursu amerykańskiego dolara. Cenom Egiptu szkodzi również wysoka dynamika wzrostu cen wewnętrznych w tym kraju (+ 11 procent r/r).

Dzięki istotnym spadkom cen Gran Canarii i Fuerteventury obniżyła się dodatnia różnica cen wobec ubiegłego roku na Kanarach – z 97 do 85 złotych. Niewielkie zwyżki na kierunkach greckich nie zmieniły sytuacji i nadal są one nieco tańsze niż przed rokiem – o 18 złotych (poprzednio o 20 złotych). Dużymi kierunkami, na których ceny są już sporo niższe od ubiegłego sezonu nadal są Bułgaria oraz Turcja – o 86 i 35 złotych, a szczególnie Turecka Riwiera – o średnio 110 złotych, co jest niewątpliwie próbą zachęcenia turystów do przyjazdów na ten kierunek za pomocą atrakcyjniejszych ofert. Natomiast po znaczących podwyżkach cen w ubiegłym tygodniu na kierunkach tunezyjskich bardzo zmniejszyła się ujemna różnica ich cen wobec ubiegłego roku, a mianowicie z minus 77 do zaledwie minus 23 złotych.

Z dużych biur podróży w relacji do roku ubiegłego najbardziej obniżone ceny mają obecnie Grecos i TUI – o średnio prawie 120 i 100 złotych. Po ostatnich dużych obniżkach cen tańszy niż przed rokiem stał się też Exim Tours, a pozostał Neckermann – oba biura o około 70 złotych. Podobne średnie ceny do tych sprzed roku prezentują teraz Rainbow Tours i Wezyr, a wyższe Itaka, Sun & Fun i Alfa Star. Dzięki obniżkom cen Exim Tours wysunął się obecnie na pozycję lidera rynku, jeśli chodzi o ogólną liczbę najatrakcyjniejszych ofert, czyli na pierwszym lub drugim miejscu w 22 analizowanych letnich destynacjach oraz w trzech kategoriach hoteli. Ma ich obecnie 20, ale dotychczasowi liderzy, czyli Rainbow Tours oraz Itaka również wiele, bo odpowiednio 16 i 14. Poprawę swojej oferty Exim Tours zawdzięcza częściowo wprzęgnięciu do swojego programu oferty tanich linii, które stają się w ostatnich tygodniach na niektórych kierunkach coraz bardziej konkurencyjne (patrz też ostatni akapit tego materiału). Dużą liczbę atrakcyjnych ofert prezentują również biura Alfa Star i Wezyr Holidays (oba biura po 10), natomiast wśród małych biur niezmiennie dużą liczbą najtańszych ofert dysponuje biuro Net Holiday (14).

Nadal najwyższą opłacalność na okres wakacji wykazują kierunki bułgarskie oraz tunezyjskie, a także Turcja Egejska i Turecka Riwiera. W zakresie niższych kategorii hoteli bardzo opłacalna jest Kreta, a w zakresie hoteli 5-gwiazdkowych wysoką opłacalność wykazują też kierunki egipskie. Nadal obowiązuje reguła, że wraz ze wzrostem kategorii hoteli opłacalność ofert greckich często maleje (ceny szybko rosną), a na kierunkach egipskich jest odwrotnie – wraz ze wzrostem kategorii hoteli względna opłacalność ofert zwiększa się, gdyż ceny rosną tam stosunkowo niewiele.