Warta: Polacy stawiają na ubezpieczenia i wygodę w zimowych podróżach

fot. Greg Rosenke /unsplash

Polacy ruszyli na ferie i nie mają zamiaru oszczędzać na własnym komforcie czy przyjemnościach – 56 proc. z nas planuje przeznaczyć na wypoczynek ponad 2 tys. zł na osobę – wynika z badania przeprowadzonego przez „ARC Rynek i Opinia” na zlecenie firmy ubezpieczeniowej Warta. Nauczyliśmy się również przygotowywać na nieprzewidziane wypadki – 57 proc. Polaków planujących wyjazdy zimowe do polskich kurortów wykupuje ubezpieczenie obejmujące następstwa nieszczęśliwych wypadków. Jeszcze lepiej jest, kiedy wybieramy się za granicę – 82 proc. takich turystów chce ubezpieczyć koszty leczenia za granicą, a te mogą być bardzo wysokie.

Prawie 1/4 wyjeżdżających, okres ferii decyduje się spędzić za granicą – w poszukiwaniu lepszych warunków narciarskich lub słońca w bardziej egzotycznych kierunkach. Często jednak nie mamy świadomości tego, jak duże koszty leczenia możemy ponieść na miejscu, a sporty zimowe stwarzają większe niż zwykle, ryzyko urazów, które mogą wymagać pilnej wizyty u specjalisty.

Jak podaje firma ubezpieczeniowa Warta, przykładem może tu być pacjentka, która z wieloodłamowym złamaniem kości naramiennej wymagała hospitalizacji. Przeszła szereg specjalistycznych badań oraz zabieg złożenia kości, a całkowity koszt leczenia za granicą wyniósł prawie 75 tys. zł, transport medyczny ponad 8 tys. złotych, a leczenie w Polsce prawie 4 tys. zł.

Jeżeli już wykupujemy ubezpieczenie kosztów leczenia za granicą, to 20 proc. z nas wybiera najtańszy pakiet z sumą ubezpieczenia do 100 tys. zł. Tymczasem koszty leczenia w szpitalu w niektórych krajach mogą sięgnąć nawet kilkaset tysięcy złotych. Czasami konieczne jest również opłacenie kosztów powrotu do Polski.

„Polacy coraz częściej inwestują w podróże, ale wciąż brakuje nam świadomości, jakie koszty mogą się z nimi wiązać w nieprzewidzianych sytuacjach. Przykładowo – jeden z klientów wybrał się na egzotyczne wakacje do Ameryki Południowej i trafił tam do szpitala, gdzie rozpoznano migotanie przedsionków. Z uwagi na skomplikowanie sytuacji wysłaliśmy do niego lekarza kardiologa, który bezpiecznie sprowadził go do Polski – koszt całej operacji wyniósł ponad 140 tysięcy złotych, które klient musiałby zapłacić, jeśli nie byłby ubezpieczony. Tu warto wspomnieć, że według naszych badań 20% wyjeżdżających, jeśli już decyduje się na takie ubezpieczenie, to wybiera pakiet do 100 tys. złotych. Dlatego dobranie odpowiednio wysokiej sumy ubezpieczenia jest bardzo ważne i pozwala zachować względny spokój w trudnych momentach” – mówi Dorota Dziubałko, ekspertka ubezpieczeń turystycznych Warty.

Młodzi się ubezpieczają

68 proc. badanych ferie spędzi w Polsce, gdzie także nie brakuje atrakcyjnych kurortów. Jednak 30 proc. z nich nawet nie bierze pod uwagę zakupu ubezpieczenia następstw nieszczęśliwych wypadków. Co ciekawe chętniej ubezpieczają się najmłodsi – w grupie 18-24 wykupienie ubezpieczenia NNW deklaruje 62 proc. badanych, podczas gdy w grupie 35-44 już tylko połowa.

„Podczas wyjazdów w Polsce wiele osób nie myśli o dodatkowym zabezpieczeniu, zakładając, że państwowa opieka zdrowotna w pełni wystarczy w razie wypadku. Warto pamiętać, że są na rynku ubezpieczenia NNW, które gwarantują kompleksową ochronę, a ich zakres znacznie wykracza poza standardową pomoc medyczną” – Dorota Dziubałko, ekspertka Warty.