Ma być łatwiej wyjechać do sanatorium

AG

Zdaniem wiceministra zdrowia, Piotra Warczyńskiego, obecny tryb kierowania na leczenie uzdrowiskowe jest zbyt skomplikowany i uciążliwy dla pacjenta.

Jak podała PAP, resort zdrowia planuje zmienić ten tryb.  Posłowie PiS Barbara Dziuk i Edward Siarka pytali, czy resort zdrowia planuje reformę lecznictwa uzdrowiskowego.

Posłanka Dziuk podkreśliła: „Na Zachodzie policzono: jedno euro wydane na pacjenta w sanatorium to trzy euro zysku dla gospodarki.”

Według PAP, inni posłowie obecni na posiedzeniu również zwracali uwagę na konieczność zmian systemowych w lecznictwie uzdrowiskowym i pytali m.in. jak państwo będzie wspierać powstawanie nowych uzdrowisk oraz czy skuteczność leczenia uzdrowiskowego jest monitorowana.
Minister Warczyński poinformował, że w 2015 roku z lecznictwa uzdrowiskowego skorzystało ok. 400 tys. osób. Najczęściej były to osoby z chorobami układu krążenia, ortopedycznymi, reumatologicznymi i neurologicznymi. Najdłuższe kolejki są na leczenie sanatoryjne dorosłych; pacjenci czekają na przyjęcie od 18 do 28 miesięcy. Z kolei na przyjęcie do szpitala uzdrowiskowego chorzy czekają od 6 do 12 miesięcy. Wiceminister zaznaczył, że w przypadku świadczeń kierowanych dla najmłodszych pacjentów takich kolejek nie ma, a dzieci są przyjmowane na bieżąco.

Warczyński przyznał: „Pomimo wzrostu finansowania lecznictwa uzdrowiskowego i bez względu na liczbę zakontraktowanych świadczeń, realizacja tych świadczeń jest niepełna. Wynika to m.in. z tego, że pacjenci są zainteresowani takimi wyjazdami głównie latem, a w okresie jesienno-zimowym nawet kilkanaście procent osób rezygnuje z turnusów.
Nie bez znaczenia jest również wzgląd ekonomiczny, który wynika z zasady, że w lecznictwie uzdrowiskowym, sanatoryjnym ponosi się dodatkowe koszty.
W Polsce funkcjonuje 46 statutowych uzdrowisk. Działalność w zakresie lecznictwa uzdrowiskowego prowadzi też 61 szpitali uzdrowiskowych i 208 sanatoriów. Właścicielami sanatoriów i szpitali uzdrowiskowych w większości są osoby prywatne.
Pobyt we wszystkich szpitalach uzdrowiskowych, zarówno jeżeli chodzi o dzieci, jak i dorosłych, jest bezpłatny. Natomiast jeżeli chodzi o sanatorium uzdrowiskowe, pacjent ponosi koszty przejazdu i częściową odpłatność za wyżywienie i zakwaterowanie.

Obecny tryb skierowania do uzdrowiska jest zbyt skomplikowany i uciążliwy dla pacjenta. Ten tryb wydaje się troszeczkę nadmiernie rozbudowany i być może trzeba pomyśleć o normalnym trybie kierowania tak, jak w inne obszary lecznictwa, np. skierowania do szpitala czy na ambulatoryjną opiekę specjalistyczną. Aczkolwiek trzeba być bardzo w tym wszystkim ostrożnym, żeby czegoś nie zepsuć i nie spowodować np., że kolejki do lecznictwa uzdrowiskowego znacznie wzrosną.
Moim zdaniem w przyszłości lecznictwo uzdrowiskowe powinno być nakierowane na rehabilitację. Należy w tym zachować równowagę pomiędzy szybką rehabilitacją (np. kardiologiczną czy ortopedyczną) a rehabilitacją osób starszych.

Uzdrowiska bezpośrednio kontrolują naczelni lekarze uzdrowisk powoływani przez wojewodów. Pozwolimy sobie przypomnieć wojewodom o tym, aby wzmóc nadzór nad uzdrowiskami – Oczywiście takim głównym kontrolerem powinien być Narodowy Fundusz Zdrowia, który powinien kontrolować realizację wszystkich świadczeń, ale również dbać o jakość świadczeń.”