Maroko: jesteśmy kierunkiem bezpiecznym

Lawenda PR

Przed zbliżającym się sezonem turystycznym Marokańczycy przypominają, że jednym z atutów ich kraju jest bezpieczeństwo. Prezentują też wizję rozwoju turystyki do 2020 roku.

Wspaniały klimat, kulturalna bliskość do Europy i bezpieczeństwo – to niektóre z atutów, dzięki którym Maroko jest atrakcyjne dla Polaków. Podczas konferencji prasowej 26 kwietnia Khalid Mimi, dyrektor Marokańskiego Narodowego Biura Turystyki, przypomniał, że mieszkańcy Maroka wyznają umiarkowaną odmianę Islamu, a gwarantem jej dominacji jest sam król.

„Ze względu na to, że Maroko jest monarchią konstytucyjną, żadna radykalna partia czy grupa nie może stać się dominująca i wpływać na opinię o tym, jakie mamy mieć podejście do Islamu.” – tłumaczył Khalid Mimi. „Pod tym względem Maroko wyróżnia się wśród krajów arabskich Północnej Afryki i dzięki temu jesteśmy krajem bezpiecznym.” – podkreślał.

Jak zaznaczył obecny na konferencji prasowej Ambasador Maroka w Polsce Youns Tijani, turystyka jest jednym z najważniejszych gałęzi marokańskiej gospodarki. Przynosi 10% wpływów do PKB, zapewnia bezpośrednio ponad 500 tysięcy miejsc pracy (5% rynku) i przynosi ok. 6 mld euro przychodów, co stanowi 2% całego marokańskiego eksportu.

W 2015 roku Maroko odwiedziły 54 tysiące turystów z Polski, władze tego kraju liczą jednak na znaczne zwiększenie tej liczby. Przypominają, że stale stawiają na rozwój infrastruktury turystycznej: autostrad, szybkiej kolei, lotnisk. W 2017 roku planowane jest uruchomienie szybkiego połączenia kolejowego, które pozwoli pokonać trasę Tanger-Casablanca w ok. 2,5 godziny.

Maroko może zaoferować turystom 207 500 miejsc noclegowych, a w 2016 roku przybędą nowe, m.in. nowy resort w Taghazout oraz trzy nowe Aquaparki na północy kraju. Jak podkreślał Khalid Mimi, w Maroku w bazę noclegową inwestują największe sieci hotelowe świata, jednak to nie tylko one stanowią o bogactwie infrastruktury. Przypomniał, że charakterystycznym dla Maroka typem zakwaterowania jest „rijad”, czyli apartamenty pozwalające turystom wczuć się w klimat Maroka i pomieszkać jak tubylcy.

„Nie uprawiamy turystyki hotelowej. Podstawą naszego produktu turystycznego jest poznanie kultury naszego kraju, spotkanie z mieszkańcami. Stawiamy na osobiste doświadczenie.” – mówi Khalid Mimi. Jednym z takich produktów jest królewski szlak turystyczny „Kingom of culture”, pozwalający turyście poznać życie poza hotelem.

Khalid Mimi przypomina też, że Maroko ma coraz więcej do zaoferowania turystom aktywnym, stawia na rozwój turystyki sportowej. Inwestuje w nowe pola golfowe, oferuje różne typy aktywności, np. wspinaczkę. Stawia też na kuchnię i wspiera jej promocję w Polsce. Konferencja prasowa miała miejsce w warszawskim lokalu N31, oferującym marokańskie menu.

W 2015 roku Maroko odwiedziło 10,3 miliona zagranicznych turystów. Nowa strategia „Wizja 2020” zakłada co najmniej podwojenie tej liczby w przeciągu czterech najbliższych lat.