Biura podróży – Kanary i Grecja dużo droższe niż przed rokiem

AG

Powodzenie sprzedaży ofert first minute powoduje, że imprezy na wyspach greckich kosztują średnio drożej niż w analogcznym okresie ubiegłego roku.

Analiza cen imprez turystycznych opracowana przez Instytut Badań Rynku Turystycznego TravelDATA, zajmujący się gromadzeniem danych z rynku zorganizowanej turystyki wyjazdowej obejmuje okres 7-13 sierpnia 2017 roku.

W minionym tygodniu, dla wycieczek z wylotami pomiędzy 7 i 13 sierpnia, średnie ceny wzrosły o 24 złote (poprzednio o 4 złote). W analogicznym okresie przed rokiem tygodniowa zmiana cen wycieczek była w podobnie umiarkowanej skali, gdyż wystąpił wtedy wzrost średnich cen o 14 złotych. Największe wzrosty odnotowano tym razem w Maroku – o 126 złotych oraz na Synaju i na Chalkidiki – o 123 i 71 złotych, a największe zniżki średnich cen wycieczek (choć bardzo niewielkie) miały miejsce w tym tygodniu na Majorce i Teneryfie – o po 19 złotych oraz na Rodos – o 6 złotych.

Badanie średniej ceny imprez wobec cen sprzed roku dla wylotów z okresu pierwszego pełnego tygodnia sierpnia 2017 pokazuje, że obecna średnia cena jest wyższa wobec średniej ceny dla poprzedniego sezonu o 131 złotych (poprzednio były wyższe o 104 złote). Jest to sytuacja odmienna niż miało to miejsce w końcu października 2015, gdyż wówczas średnia cena rok do roku spadała o 77 złotych.
Odwrotny trend może po części wynikać z innego postrzegania bieżącej koniunktury i perspektyw w zorganizowanej turystyce wyjazdowej. W zeszłym roku na słabe nastroje w dużej mierze wpływała eskalacja niekorzystnych wydarzeń na niektórych kierunkach o dużym znaczeniu dla polskich turystów, podczas gdy obecnie organizatorzy są pod pozytywnym wrażeniem dobrej końcówki minionego sezonu, jak również obiecującej sprzedaży lata 2017, a zwłaszcza na kierunkach greckich.
Spośród dużych kierunków najwyższy średni wzrost cen wobec ubiegłego roku nadal wykazują Wyspy Kanaryjskie, gdzie znalazły się one powyżej poziomu zeszłorocznego o 184 złote (poprzednio o 208 złotych). Należy jednak zaznaczyć, że nadal największy dodatni wpływ na tę zwyżkę (podobnie było przed dwoma tygodniami) wywiera duży wzrost cen na Lanzarote (o 414 złotych), który może się nie utrzymać w przyszłości, w tym również z powodu, że na tym kierunku pojawiła się oferta tanich linii Wizzair. Z Wysp Kanaryjskich nadal najsłabsze bieżące tendencje cenowe wykazuje Teneryfa, gdzie średnie ceny wzrosły najmniej, czyli o zaledwie 23 złote.

Kierunkiem, który w sezonie lato 2016 dość konsekwentnie wykazywał największe zwyżki cen rok do roku była Grecja, która również w nowym rozdaniu jest również istotnie, bo o średnio 142 złote (poprzednio o 116 złotych) kosztowniejsza niż rok temu. Warto też zauważyć, że nadwyżka średnich cen wycieczek do Grecji nad cenami ubiegłorocznymi wzrasta, podczas gdy na Wyspach Kanaryjskich maleje. Taka sytuacja może mieć związek z dużym powodzeniem kierunków greckich w obecnej fazie sprzedaży first minute. Największe średnie wzrosty cen nadal wykazuje wyspa Kos – o 187 złotych, większość pozostałych kierunków notuje wzrosty w granicach 160-180 złotych, a średnią dynamikę zwyżek zaniża wyspa Korfu z niedużym wzrostem 59 złotych (ale poprzednio notowała spadek o 2 złote) oraz dość drogie w ubiegłym sezonie Chalkidiki, gdzie nastąpił spadek o 94 złote Poprzednio spadek był większy – o 165 złotych).

Kolejna na liście ważnych dla polskich turystów kierunków jest Bułgaria kosztowniejsza niż przed rokiem o średnio 100 złotych (poprzednio o 93 złote). W tym wzroście niewątpliwie pomogła Bułgarii dość niska baza odniesienia, bowiem w zeszłorocznych first minute kierunek ten wystartował stosunkowo słabo ze spadkiem cen przewyższającym ogólną średnią (spadek o 124 złote wobec średniego spadku o 77 złotych).
W poprzednim zestawieniu największe zniżki wobec okresu sprzed roku wykazywał Egipt (o 87 złotych), ale obecnie sytuacja uległa zmianie, gdyż ceny niemal zrównały się z ubiegłorocznymi (są niższe o zaledwie 3 złote). Jest to mniej więcej po połowie efekt teraźniejszego wzrostu cen – o 40 złotych i w podobnej skali spadku porównywalnych cen przed rokiem). Obecnie przeceny wobec ubiegłego roku występują w Marsa Alam i w Hurghadzie – o średnio 32 i 30 złotych, a wyższe są ceny wycieczek na Synaj – o średnio 109 złotych.
W tej sytuacji najbardziej przecenionym rok do roku dużym kierunkiem stała się Turcja, gdzie ceny obniżyły się o średnio 50 złotych (poprzednio było to 56 złotych). Taka przecena nie wydaje się zbyt duża, ale należy pamiętać, że kierunek ten sporo staniał już przed rokiem, gdyż to właśnie Turcji towarzyszył wówczas wzrost obaw klientów przed możliwą dalszą eskalacją niebezpiecznych zdarzeń w tym również w odwiedzanych przez nich regionach turystycznych.
Obecnie, pod względem bezpieczeństwa kraj ten postrzegany jest lepiej, a punktem zwrotnym, dla wielu obserwatorów dość niespodziewanie stała się nowa sytuacja, która powstała nieudanym puczu wojskowym z nocy 15/16 lipca prowadząca do rosnącego przekonania o coraz wyższym stopniu kontroli przez władze sytuacji wewnętrznej w kraju, a zwłaszcza w regionach turystycznych, jak również oficjalne przywrócenie czarterowego ruchu turystycznego Rosjan do Turcji.
Ceny na tym kierunku mogą się nadal kształtować bardzo korzystnie, gdyż kraj ten będzie chciał odzyskać swoją pozycję w międzynarodowym ruchu turystycznym, a starania te na razie wspomaga stopniowo osłabiająca się miejscowa waluta.
Z mniejszych kierunków nadal zdecydowanie największe zwyżki cen, zapewne przejściowo, notuje obecnie Maroko, gdzie średni poziom cen wzrósł o 567 złotych. Znacząco droższa jest też Majorka – o 256 złotych, w mniejszym stopniu Portugalia i Cypr – o 201 i 115 złotych, a tańsze niż w minionym sezonie są obecnie wycieczki do Tunezji – o średnio 35 złotych.

Według Andrzeja Betleja z TravelData.pl, warte zaznaczenia jest, że:
Na zmiany cen na głównych kierunkach w sezonie lato 2015 spory wpływ wywierały fluktuacje popytu związane z obawami turystów przed potencjalnym występowaniem na nich niebezpiecznych zdarzeń i wpływ ten częściowo nie ustał do dzisiaj. Dlatego interesujące może być porównanie z okresem sprzed dwóch lat czyli cen z końca października 2014 roku na sezon letni 2015. Jesień przed dwoma laty była okresem, w którym obawy przed terroryzmem grały dużo mniejszą rolę, a więc stanowią dobrą bazę odniesienia do ukazania wpływu obecnych obaw na poziomy cen na poszczególnych kierunkach i ewentualnego oddzielenia ich od wpływu czynników makroekonomicznych i biznesowych.
Znacząco niższe stały się ceny na kierunkach kojarzonych z występowaniem ryzyka dla ruchu turystycznego. Dotyczy to zwłaszcza Turcji i Tunezji, bowiem spadek cen w Egipcie został całkowicie zneutralizowany znacznym wzrostem kursu dolara (ceny nawet wzrosły o 110 złotych), który w październiku 2014 był o ponad 0,50 złotego niższy niż obecnie (wynosił wówczas około 3,30 zł).
Zwyżki średnich cen były udziałem kierunków uważanych za względnie bezpieczne, ale dość wyraźnie widoczny jest na nich wpływ konkurencyjnego segmentu wycieczek organizowanych samodzielnie w oparciu o rejsy tanimi liniami. Zwyżka średnich cen na Kanarach była bowiem minimalna (8 złotych), gdyż obniżała je presja rosnącej oferty ze strony LCC. W dużo większej wzrosły średnie ceny w Grecji (95 złotych), a zdecydowanie największe zwyżki odnotowała Majorka (191 złotych), na której tanie linie Ryanair redukowały swoją ofertę.

We wszystkich największych biurach ich ceny wzrosły, ale zwyżki poniżej średniej odnotowano jedynie w biurze Itaka – nadal około 50 złotych (średnia zwyżka to 131 złotych), a nieznacznie powyżej średniej w biurze Neckermann. U pozostałych organizatorów ceny stały się w mniejszym lub większym stopniu wyższe od cen ubiegłorocznych przy czym do tych pierwszych należą biuro Grecos, pomimo faktu, że to ostatnie biuro sprzedaje głównie ponadprzeciętnie drożejącą Grecję.
W tym, co dla turystów ma największe znaczenie, czyli w liczbie najatrakcyjniejszych poziomów bieżących cen wycieczek, czyli na pierwszym lub drugim miejscu w 22 destynacjach oraz w trzech kategoriach hoteli, to pozycję dominującego lidera zajmuje biuro Itaka, które ma aż 39 takich oferty i wyprzedza biura TUI (17 ofert) oraz Rainbow (15 ofert). Należy zaznaczyć, że relatywna pozycja Itaki jest pod tym względem jeszcze znacznie korzystniejsza niż przed rokiem. To zwykle bardzo atrakcyjne biuro pod względem cen w okresie sprzedaży first minute, w ubiegłym sezonie o tej porze również było liderem, ale z liczbą 27 najlepszych ofert. Wśród małych organizatorów stosunkowo dużą liczbę niedrogich propozycji oferuje teraz biuro Net Holiday (9 ofert).