Prezes POT: chcemy, by bon turystyczny wydawano u profesjonalnych touroperatorów
Nowy oddział POT w Wieliczce ma rozpocząć działalność w połowie sierpnia. 12,5 mln zł ma wystarczyć koszty jego funkcjonowania, w tym na zatrudnienie kilkudziesięciu osób do obsługi i promocji bonu turystycznego. O tym, jak będzie to zorganizowane, w jaki sposób środki z bonu mają być wydawane i dlaczego rozmawiamy z prezesem POT Robertem Andrzejczykiem (część pierwsza wywiadu).
Marzena Markowska: Ile czasu potrwa rekrutacja do oddziału POT w Wieliczce? Ile osób zostanie zatrudnionych w pierwszym etapie naboru?
Robert Andrzejczyk: Zgłoszenia do pierwszego etapu rekrutacji można nadsyłać do 4 sierpnia. Nie mogę jednak jeszcze podać daty zakończenia całości rekrutacji, bo ona będzie przebiegała etapami i będzie rozstrzygana na bieżąco. Na początek prowadzimy nabór na 36 etatów, a poza tym musimy zatrudnić osoby do obsługi księgowej, prawnej, informatycznej, a także specjalistów od RODO i działań PR oraz promocji.
MM: To będzie dość samodzielny oddział? Osobna księgowość…
RA: Księgowość będzie nadal w Warszawie, ale raportowanie, opisywanie faktur będzie się odbywało w Wieliczce. Merytorycznie największe będą dwa działy: ten, który będzie prowadził weryfikację podmiotów biorących udział w programie oraz ten, wyznaczony do obsługi beneficjentów. Na oba działy będzie składało się łącznie 36 osób.
MM: Jakie będą zadania tych zespołów? Jak rozumiem, cała rejestracja odbywa się na platformie ZUS, która jest w jakiś sposób zintegrowana ze stroną internetową, na której można sprawdzać, gdzie realizować bon. Z problemami technicznymi przy rejestracji należy zwracać się do ZUS…
RA: De facto został zbudowany oddzielny system, do którego POT ma dostęp. System ten zaś pobiera dane z platformy ZUS – to w uproszczeniu wyjaśnienie, jak to działa od strony informatycznej. Oddział faktycznie jest bardzo samodzielny i są w nim umieszczone wyłącznie zadania związane z bonem turystycznym i jego promocją.
Pierwszy zespół specjalistów będzie się zajmował przede wszystkim weryfikacją podmiotów w oparciu o wypracowane przez POT kryteria. Przy okazji tego projektu zależy nam, żeby ograniczyć działalność w szarej strefie. W programie mogą brać udział tylko legalnie działające podmioty, więc sprawdzamy np. wpis do KRS czy CEiDG, a w przypadku touroperatorów – także Centralną Ewidencję Organizatorów Turystyki i Przedsiębiorców Ułatwiających Nabywanie Powiązanych Usług Turystycznych. Co do obiektów świadczących usługi hotelarskie, jest to trochę bardziej skomplikowane, bo każda gmina prowadzi swój rejestr i to też trzeba sprawdzać. Z tym będzie bardzo dużo pracy. Rejestracja w systemie jest ciągła, więc pracy z dnia na dzień będzie coraz więcej.
Po negatywnej weryfikacji podmiotu jesteśmy zobowiązani do wysłania zawiadomienia do prokuratury, ponieważ oświadczenia przy rejestracji składa się pod groźbą odpowiedzialności karnej.
Druga grupa, którą będziemy obsługiwali, to beneficjenci. W uproszczeniu bon jest generowany dla każdego, kto ma przyznane świadczenie 500 plus na dziecko. My będziemy zajmowali się przyznawaniem prawa do świadczenia w pewnych sytuacjach. Przykładowo, chodzi o przypadki, w których ktoś nie znalazł się na liście przekazanej ZUS przez Ministerstwo Rodziny, a może uczestniczyć w programie. Wszystko wskazuje na to, że będą takie osoby, np. rodzice niepobierający 500+, ale mający prawo do tego świadczenia, którzy chcieliby uzyskać bon. Będziemy też zajmowali się odmowami. Wtedy my musimy przeprowadzić pełne postępowanie administracyjne i albo przyznać świadczenie, albo odmówić jego przyznania. Szacujemy, że takich postępowań będzie kilkadziesiąt tysięcy. Od decyzji POT przysługuje odwołanie do ministra właściwego ds. turystyki, a następnie do sądu.
POT buduje zespół do obsługi bonu turystycznego. Rozpoczął się nabór pracowników
MM: Ile będzie kosztował oddział zamiejscowy POT? Jak rozumiem, środki na to są przeznaczone z Ministerstwa Rozwoju w ramach wykonywania zadań zleconych.
RA: Na realizację wszystkich zadań związanych z obsługą bonu, w tym jego promocję, na cały okres do końca przyszłego roku otrzymaliśmy 12,5 mln.
MM: To nie jest dużo.
RA: Nie, to jest wręcz bardzo mało, jak na skalę zadania. Dzięki połączeniu sił POT i ZUS udało się stworzyć innowacyjny system informatyczny oraz zapewnić obsługę gigantycznego programu relatywnie małym kosztem. W systemie francuskim organizacja, która obsługuje bony, otrzymuje ok. 2 proc. wartości całego programu. W naszym przypadku jest to faktycznie mniej.
Ale to pokazuje, że nie trzeba tworzyć oddzielnej instytucji, która będzie wykonywała ten projekt. Powołanie całkowicie nowej instytucji generowałoby też dodatkowe koszty i wymagałoby czasu. Prace nad ustawą przebiegły tak szybko, że utworzenie nowej jednostki znacznie opóźniłoby całą realizację. Teraz zadania realizowane są przez obecnych pracowników POT, a potem płynnie będziemy przekazywali zadania nowo zatrudnionym osobom. Mam nadzieję, że od połowy sierpnia będzie już działał nowy oddział.
MM: A skąd decyzja o tym, żeby działał on akurat w Wieliczce?
RA: Przede wszystkim cena.
MM: No tak, ale przecież niższe ceny czynszów można by znaleźć także w innych miastach w kraju, w innych regionach.
RA: Chodziło o dostępność miejsc i o kadrę. Bliskość Krakowa ma więc duże znaczenie.
MM: W jakich kręgach będziecie poszukiwali specjalistów? Branża turystyczna, absolwenci uczelni?
RA: Branża na pewno, absolwenci szkół wyższych również, ale przede wszystkim potrzebujemy specjalistów, którzy będą w stanie wykonywać zadania administracyjne. A więc przede wszystkim szukamy osób z wykształceniem prawniczym. Blisko oddziału musiał być więc duży ośrodek akademicki.
Ważna była też dostępność biura i jego cena. Oglądaliśmy je w kilku miastach, w Wieliczce udało się wynegocjować najlepsze warunki. Również istotnym czynnikiem było to, aby wszystko było gotowe do tego stopnia, żeby z miejsca można było rozpocząć pracę. Nie żeby był pusty biurowiec, tylko całe wyposażenie – meble czy serwerownie. Biuro w Wieliczce spełniało te warunki. Jest to lokal zwolniony przez poprzednią firmę i ma wszystko przygotowane, łącznie z szafami dostosowanymi do wymogów RODO i serwerownią zasilaną z dwóch źródeł i klimatyzowaną. W innych lokalizacjach musielibyśmy wszystko od nowa kupować, adaptować, tworzyć od podstaw pomieszczenie na serwery. Udało się tego uniknąć.
Ministerstwo Rozwoju przypomina: bon turystyczny rusza 1 sierpnia
MM: Skąd pomysł, żeby ograniczyć program wyłącznie do dwóch typów usług: noclegów i imprez turystycznych? Np. jeśli mam niewykorzystany nocleg z czasów lockdownu i chcę dokupić sobie do tego tylko transport albo usługę przewodnika, to nie mogę opłacić tego bonem. Nawet jeśli chcę te usługi kupić legalnie w biurze podróży.
RA: Wybraliśmy touroperatorów, których porównuję do krwiobiegu turystyki, bo to oni dają zatrudnienie mniejszym podmiotom i w konsekwencji robią na ich rzecz przelewy; dzięki nim możemy zasilać transportowców, pilotów, atrakcje turystyczne etc. Hotelarze i właściciele obiektów – dla nas było to jednoznaczne, że powinny brać udział w programie, bo kto, jeśli nie oni? To oni są kręgosłupem turystyki – bez obiektów noclegowych nie ma warunków do uprawiania turystyki.
Konstrukcja bonu nie ogranicza nabywania konkretnych usług, one po prostu muszą być pakietowane w ramach imprezy turystycznej. Mamy dużo pytań o gastronomię – te usługi mogą być opłacone z bonu, jeśli są elementem pakietu tworzącego imprezę turystyczną (a więc zawierającego co najmniej dwie różne usługi turystyczne). Nie zamykamy więc drogi, ale chcemy, żeby klienci udali się do profesjonalnych organizatorów turystyki.
Nie ukrywam też, że chcemy także wspomóc touroperatorów, którzy postawili na produkt krajowy i zachęcić pozostałych do tego, żeby uwzględnili go w swojej ofercie. Brak szerokiej oferty krajowej u touroperatorów to zawsze to była pięta achillesowa turystyki krajowej. Oczywiście, nikt nie musi rezygnować z turystyki wyjazdowej, ale uważam, że byłoby wartościowe, aby przy okazji bonu sprofesjonalizować ofertę krajową. To się zresztą już dzieje – coraz więcej touroperatorów włącza Polskę do swojego portfolio. Ona nie zastąpi oferty zagranicznej, ale chcemy, aby była szersza paleta wyjazdów po Polsce z profesjonalnymi organizatorami. To z tego względu zdecydowaliśmy się, aby wprowadzić warunek o wydatkowaniu bonu na imprezę turystyczną.
MM: Ale w systemie mogą się zarejestrować tylko hotelarze i organizatorzy turystyki, więc te pieniądze i tak trafiłyby do nich. A warunek o tym, że w biurze podróży można kupić wyłącznie imprezę turystyczną jednak ogranicza elastyczność wydatkowania środków z bonu. Chociażby dlatego, że impreza turystyczna musi trwać dłużej niż 24 godziny…
RA: Chyba że zawiera w sobie nocleg, to wtedy może trwać krócej. Ale nam zależało na tym, żeby to były pakietowane usługi.
MM: Co z agentami turystycznymi? Mogą się zarejestrować i sprzedawać imprezy turystyczne?
RA: Agenci nie mogą się rejestrować jako osobne podmioty, natomiast touroperator może ich wyznaczyć na swoich sprzedawców. Jednak sama płatność musi przejść przez konto touroperatora.
MM: Ilu przedsiębiorców spodziewacie się w programie? Gdzieś pojawiła się liczba 100 tys., to przecież niemożliwe, nie w Polsce ma tylu hoteli i biur podróży.
RA: Oczywiście, że nie, to jest jedynie liczba podmiotów, które byłyby uprawnione do rejestracji, według nr PKD wpisanych do KRS i CEiDG. Ale nigdy nie mówiliśmy, że tyle się zgłosi. Do końca sierpnia pewnie zarejestruje się kilkanaście tysięcy, być może przekroczymy 20 tys. Obecnie dzienny przyrost to około tysiąc firm. Najwięcej zgłoszeń spodziewamy się w sobotę i kolejne dni.
Widzimy trend, że rodzice oznaczają w mediach społecznościowych konkretne obiekty czy biura i pytają, czy można u nich realizować bon. Klienci wymogą więc to sami.
W poniedziałek będziemy kontynuowali temat bonu turystycznego w drugiej części wywiadu z prezesem POT.
Jak korzystać z bonu turystycznego: poradnik dla przedsiębiorców
POWIĄZANE WPISY
13 listopada 2024
Sara Binmahfoodh: Chcemy zmienić postrzeganie Arabii Saudyjskiej. Najlepszym sposobem na to jest podróż
Arabia Saudyjska cieszy się coraz większym zainteresowaniem polskich turystów. Budzi…
0 Komentarzy9 Minuty
31 października 2024
(R)ewolucja w turystyce dzieje się teraz. Obyśmy jej nie przegapili. [XV Forum Promocji Turystycznej]
Zmiany na rynku turystycznym, rewolucja technologiczna, nowa strategia rozwoju - to…
0 Komentarzy22 Minuty
16 października 2024
„Najlepszym środkiem promocji Korei Południowej jest K-pop”
Zwiększenie liczby polskich turystów do 30 tys. rocznie – taki cel stawia przed sobą…
0 Komentarzy4 Minuty
7 października 2024
Łukasz Habaj: kupując Thomasa Cooka nabyliśmy rozpoznawalność marki. Konkurujemy z touroperatorami o tego samego klienta
Kupując Thomasa Cooka po atrakcyjnej cenie eSky nabył rozpoznawalność na rynkach Europy…
0 Komentarzy24 Minuty
5 października 2024
Afera dziennikarza BBC. Brak wózków pokładowych dotyczy większości przewoźników
Frank Gardner, dziennikarz BBC podróżując z Warszawy do Londynu spotkał się z brakiem…
0 Komentarzy3 Minuty
4 października 2024
Tabarka – w poszukiwaniu prawdziwej Tunezji
Położona tuż przy granicy z Algierią Tabarka zachwyca plażami i świetnymi warunkami do…
0 Komentarzy5 Minuty
2 października 2024
Poznań stolicą turystyki! Dlaczego warto być na Tour Salon 2024?
Od 4 do 6 października 2024 roku Poznań zamieni się w centrum polskiej turystyki. Na…
0 Komentarzy4 Minuty
26 września 2024
Malta – raj dla wielbicieli historii, sportów wodnych i plażowania
Wśród kierunków oferowanych przez Rainbow na sezon letni 2025 wyróżnia się Malta –…
0 Komentarzy5 Minuty
25 września 2024
Dolny Śląsk czeka na turystów. Powódź dotknęła tylko 5 proc. atrakcji
Sytuacja na Dolnym Śląsku jest pod kontrolą – mimo ostatnich doniesień o powodzi,…
0 Komentarzy6 Minuty
[…] Prezes POT: chcemy, by bon turystyczny wydawano u profesjonalnych touroperatorów […]