Agenci Nekera w Beskidzie Śląskim – zaskakująca jakość, smaki, infrastruktura

Agenci Nekera na Skrzycznem w Beskidzie Śląskim
Agenci Nekera na Skrzycznem w Beskidzie Śląskim / fot. MM

Beskid Śląski jako alternatywa dla zatłoczonych kurortów w Tatrach oraz miejsce inwestycji Tatry Mountain Resorts – największej w Europie grupy wyspecjalizowanej w narciarstwie i turystyce rowerowej. Nekera pokazała agentom turystycznym, jakie możliwości oferuje baza noclegowa i infrastruktura turystyczna w naszym kraju.

Study tour dla agentów Nekera to cztery dni intensywnego zwiedzania. Agenci zwiedzili Ustroń, Wisłę, Szczyrk, potem pojechali w Tatry Niżne, zwiedzili Jasną i Dolinę Demianowską, by zakończyć objazd w polskich Tatrach. Relację podzieliliśmy na trzy części: Beskid Śląski, Słowację i Zakopane.

Zaskoczenie jakością polskiej oferty

Agenci zwiedzali obiekty oraz atrakcje z oferty Nekera, wyselekcjonowane tak, by pokazać różnorodność oferty oraz jej przekrój.

„Chcieliśmy pokazać, że w Polsce można znaleźć wysokiej jakości obiekty w każdej kategorii: od dobrych pięciu gwiazdek po apartamenty. W każdej klasie te obiekty mają dobry stosunek jakości do ceny. Taki wyjazd może pokazać, że Polska jest alternatywą dla klientów, którzy nie wiedzą, co robić w tym roku w wakacje. A Beskid Śląski – dobrą opcją dla tych, którzy chcą pojechać w góry, ale wolą uniknąć tłumów np. w Tatrach” – wyjaśnia Artur Rezner, dyrektor ds. handlowych w biurze podróży Nekera i organizator wyjazdu.

Na początek agenci udali się do Ustronia, gdzie zwiedzili trzy hotele: Belweder, Olympic i Jawor. Dla większości uczestników był to pierwszy study tour po Polsce zorganizowany przez profesjonalnego touroperatora oraz pierwszy tego typu objazd w nowym reżimie sanitarnym.

Większym zaskoczeniem niż wprowadzone obostrzenia, które w większości nie są zbyt uciążliwe, była jakość polskiej bazy noclegowej. Dla tych, którzy pamiętają Polskę z wycieczek szkolnych bądź pobytów w domach wczasowych w latach 90. Standard oferowany przez świeżo wyremontowane obiekty była nieco szokująca. Szczególnie w zderzeniu z zawyżoną kategoryzacją hoteli w basenie Morza Śródziemnego. Polskie trzy gwiazdki nierzadko dorównują wszak pięciu przyznawanym w krajach na południu.

Ustroń na każdą kieszeń

Większość polskich obiektów stawia na ofertę dodatkową, przede wszystkim spa i wellness. W Belwedere można korzystać z sauny, krytego basenu oraz oferty masaży. Są też animacje dla dzieci, śniadanie w formie bufetu (w czasie pandemii jedzenie nakłada kelner) jest wliczone w cenę. Pokoje: standard, komfort, premium i apartamenty, różnią się widokiem z okna.

Hotel Olympic to obiekt o maksymalnym obłożeniu do 170 osób. W tym sezonie w weekendy jest już zapełniony. Śniadanie (bufet za szybą z pleksi) można zjeść na tarasie, Obiadokolacja jest nieobowiązkowa, ale można ją dokupić. Większość gości dzień spędza na zewnątrz – nad Wisłą czy spacerując po okolicy. Hotelowa restauracja przed pandemią mieściła 90 osób, teraz może w niej przebywać jednocześnie do 40. W obiekcie znajduje się także restauracja a la carte, Artemida. Tam można zjeść posiłki na wyższym poziomie – zarówno jeśli chodzi o jakość jak i o cenę.

Jawor to starszy obiekt o nieco niższym standardzie, ale pięknie położony na uboczu. Jego dużą zaletą są niskie ceny – to propozycja dla tych, którzy mają nieco mniejsze wymagania i bardziej ograniczony budżet. Ale chcą na przykład mało czasu spędzać w hotelu, a więcej – w górach.

Niekonwencjonalne noclegi w Wiśle

Z Ustronia autokar z agentami ruszył w kierunku Wisły. Po obiedzie w „Hospodzie s knedlíkem”, czeskiej restauracji, gdzie można zjeść m.in. wyprażany syr i knedle, popijając czeskim Budweiserem, grupa rozpoczęła wizję lokalną tutejszych hoteli.

Zwiedzono trzy kolejne obiekty: Hotel Wisła Premium, Green Hill Centrum i Vestinę.

Wisła Premium to w klasie obiektów trzygwiazdkowych bardzo przyzwoita propozycja – jest centrum spa, sala konferencyjna. Warto poinformować klientów, że dokonując rezerwacji mogą poprosić o pokój z balkonem (bez dopłaty, ale i bez gwarancji spełnienia prośby).

Centrum Green Hill Business & SPA Wisła to kolejne trzy gwiazdki, ale zaskakująco wysoki standard obiektu. Jego cechą charakterystyczną są pięknie urządzone pokoje tematyczne – romantyczny, egzotyczny, zielone wzgórze i inne. W obiekcie są też pokoje typu standard. Można korzystać z krytego basenu i centrum spa. Jest też letni basen zewnętrzny, możliwość wypożyczenia rowerów i kijków do nordic walking.

Hotel Vestina również zaskakuje wysokim standardem, ma własną grotę solną, jacuzzi (kosztuje 10 zł), do dyspozycji jest też sauna. Na życzenie gości do jacuzzi podawany jest szampan. W obiekcie znajduje się też sala konferencyjna na 160 osób. Śniadanie podawane jest przy stolikach, bez bufetu.

Po zapoznaniu się w ofertą Wisły grupa udała się do Szczyrku. Tutaj agenci zwiedzili hotel Skalite Spa & Wellness – nowoczesnego, zarządzanego po europejsku.

TMR zrobił w Szczyrku rewolucję

Na na noc zatrzymali się w należącym do grupy Tatry Mountain Resorts hotelu Gronie.

Oferta TMR w Szczyrku to efekt wieloletnich starań i nakładów inwestycyjnych. Jest to kurort na alpejskim poziomie – choć szczyty nie są wysokie i wjechać można na około 1200 m n.p.m., to infrastruktura jest najnowocześniejsza w Polsce. W 2014 podupadający ośrodek, którym w latach 90. Zarządzała spółka skarbu państwa, został odkupiony przez TMR. W pierwszej transzy firma zainwestowała w Szczyrku 38 mln euro. Po paru latach ciężkich przygotowań rozpoczęto budowę kolejek. Dziś na Halę Skrzyczeńską wjeżdża 10-osobowa kolej gondolowa, a kolej z sześcioosobowymi kanapami wjeżdża na Zbójnicką Kopę (1205 m n.p.m). Z Kopy na piechotę na Skrzyczne jest ok 30 min spacerkiem. Wyciągi są na najwyższy poziomie, krzesełka mają osłony i podgrzewane siedzenia.

Osobną sprawą jest naśnieżenie stoków – TMR zbudował zbiornik do naśnieżania na Hali Skrzyczeńskiej. Mieści on 100 tys. metrów sześciennych wody, a śnieg rozprowadza 270 lanc i armat.

Jeśli w góry to z Gopassem

Jak we wszystkich ośrodkach TMR, tak i w Szczyrku działa wspólny karnet Gopass. Można go zasilić online, posiadacze mają zniżki w hotelach i system promocji na różne atrakcje, elementy oferty, restauracje. Posiadacze karnetu mogą też korzystać z darmowej komunikacji skibusem, który jeździ co 15 minut. Gopass stosuje system elastycznych cen. Najtaniej jest kupić online z wyprzedzeniem (wtedy cena na wyciągi może zejść nawet do 40 zł za cały dzień). Karnet sezonowy opłaca się przy co najmniej 10 dniach.

Infrastruktura w Szczyrku jest stale rozbudowywana. 17 mln euro to wartość drugiego etapu inwestycji TMR. Pojawiły się nowe trasy ze Zbójnickiej Kopy do Hali Skrzyczeńskiej. Najdłuższa ma 5,5 km.

Gronie nie tylko dla narciarzy

Hotel Gronie, należący do TMR, to najlepsza opcja noclegu dla osób korzystających z wyciągu, ponieważ karnet jest w cenie noclegu. Goście mają również dostęp do osobnej bocznej bramki do wyciągu i nie muszą stać w kolejce. Opcja wykupienia tzw. fast pass do Gopassu będzie wkrótce udostępniona również klientom nie nocującym w hotelu, ale będzie limitowana.

Hotel Gronie swoim wystrojem nawiązuje do narciarstwa – elementem wystroju są stare podwójne wyciągi orczykowe typu „kotwa”, różne oznaczenia tras, tabliczki informacyjne sprzed lat. Jest nawet krzesełko wyciągu z panoramą zimowych gór w tle – świetne miejsce do selfie. W sumie połączenie nowoczesnego wystroju z górskim, narciarskim klimatem, tworzy wyjątkową atmosferę tego obiektu. Nawet nazwy sal konferencyjnych nawiązują do tras narciarskich.

Latem hotel Gronie nastawiony na rowerzystów, zimą – oczywiście na narciarzy. Mieści się w nim 120 osób. Nocleg kosztuje 100 zł ze śniadaniem (a w cenie jest karnet). Hotel prowadzi własny serwis rowerowy, dostępna jest przechowalnia rowerów i myjka. Nieopodal hotelu znajduje się wypożyczalnia sprzętu. Zresztą TMR przywiązuje dużą wagę również do jakości oferty dla rowerzystów – trasy, wyciągi są do nich dostosowane a Środowisko rowerowe postrzega Szczyrk jako nr jeden w Polsce, jeśli chodzi o kolarstwo górskie.

Gondola na Skrzyczne wybudowana przez TMR / fot. MM

Najwyższa półka rowerowa

Tutejsze ścieżki tworzą rowerową trasę Enduro. Rowerem nie trzeba wjeżdżać pod górę, można go wwieźć gondolą. TMR prowadzi też Szczyrk Motion – sklep ze sprzętem rowerowym, gdzie dostępne są topowe marki światowe, na przykład Trek. W sklepie dla użytkowników Gopass są zniżki na zakupy. Dzięki tym ofertom latem hotel Gronie zapełniony jest klientami rowerowymi. Gołym okiem widać ogromny boom i zainteresowanie tą formą aktywności.

Gondolą na Skrzyczne można wjechać z rowerem / fot. MM

Ale również rodziny z dziećmi i seniorzy znajdą tu coś dla siebie – nowym letnim produktem jest Pętla Szczyrkowska, czyli trasa widokowa, którą można przebyć wyciągami. W sumie są to 2 km spaceru granią, opcja dla tych, którzy nie chcą bądź nie mogą wybrać się na bardziej forsowną wędrówkę.

Kulinarne perełki w Beskidzie Śląskim

Po wjeździe gondolą na Skrzyczne warto zajrzeć do znajdującej się nieopodal górnej stacji restauracji Kuflonka, należącej także do TMR. To nowość, działająca od styczna, były tu już organizowane ostatki, kolacja walentynkowa. Jest część a La carte. Kuchnia na razie się kształtuje i szuka pomysłu na siebie, ale już prezentuje wysoki poziom. Ser zapiekany z bekonem i podawany z żurawiną, do tego kufel zimnego piwa poprawi humor nawet w najgorszą górską niepogodę.

Zimą w ośrodku Szczyrk Mountain Resort dostępna jest oferta Fresh track. To gratka dla rannych ptaszków, możliwość jazdy po świeżym śniegu plus ekskluzywne śniadanie z szampanem Kuflonce. Startuje się 7:30, a z oferty może skorzystać maksymalnie 80 osób.

Kulinarnie wyróżnia się też hotel Gronie, który ma nowego szefa kuchni, człowieka z ogromną pasją, entuzjastę lokalnych ziół – zbiera je własnoręcznie na tutejszych łąkach. Wkrótce otworzy w hotelu autorski projekt, Bistro Zielnik. Dania przygotowywane pod okiem mistrza już są nie do opisania – trzeba ich spróbować. I koniecznie popić winem, a Gronie serwuje od niedawna wina słowackie, np. z winnicy Hugo.

Wina od Hugo w Szczyrku
Wina od Hugo (Małokarpacki Szlak Winny) w hotelu Gronie / fot MM

Warto dodać, że Nekera oferuje również w Szczyrku nocleg w Meta apartamentach. Ich główna recepcja znajduje się w hotelu, w ofercie Nekera są apartamenty w oddzielnym budynku. 1100 zł za osobę za tydzień to cena niezależnie od sezonu, jednak bez posiłków. Można je dokupić, ale nie trzeba. 40 zł kosztuje śniadanie, a 60 zł – obiadokolacja.

Czytaj także: Rezerwują Darłówek jak Sharm el-Sheikh. Agenci turystyczni sprzedają polską ofertę Nekera