Arche otwiera nowy hotel w XIX-wiecznym klasztorze we Wrocławiu

Rusza kolejny, dwudziesty pierwszy obiekt Arche — największej w kraju sieci hotelowej z rodzimym kapitałem. Historia ceglanego gmachu, stojącego we Wrocławiu na działce, którą zakonowi podarował biskup, a później kardynał Georg von Kopp sięga końca XIX w. Przez wieki mieścił się tam klasztor i szkoła sióstr zakonnych, żeńskie liceum z pensjonatem, a do 2012 r. szpital.

Wkrótce ruszy unikatowy na skalę kraju hotel, który oprócz możliwości spędzenia pobytów turystycznych zaoferuje wiele oryginalnych rozwiązań eventowych.

„Realizacja tej inwestycji wiąże się z niesamowitą historią. Mianowicie oglądaliśmy wówczas trzy obiekty i wybraliśmy już inny. W sumie wszystko było już zdecydowane, ale nagle obudziłem się w środku nocy, przed ostatnim terminem wpłaty wadium za klasztor i dawny szpital sióstr we Wrocławiu. Z samego rana zadzwoniłem do księgowości i zapytałem, czy już zrobiono przelew na przetarg za inny obiekt. Okazało się, że jeszcze nie. Zmieniłem decyzję i poleciłem wpłacić wadium, ale za klasztor” – mówi Władysław Grochowski prezes Arche SA.

„Spółka Arche, była jedyną chętną do jego zakupu na przetargu organizowanym przez Marszałka Województwa. Potem siostry zakonne mówiły mi, że wymodliły sobie nas jako inwestora, bo kręcił się tam ktoś inny kogo nie chciały. Wierzę, że w tym przypadku musiały zadziałać jakieś siły wyższe” – dodaje Władysław Grochowski.

Arche SA nabyła obiekt w 2016 r. w drodze przetargu od Marszałka Województwa Dolnośląskiego. A cały proces związany z rewitalizacją dawnego klasztoru zajął osiem lat, z czego pięć lat zajęły procedury i uzgodnienia formalne. To przykład jak źle działa system związany z ochroną zabytków i inwestycjami. W międzyczasie zmieniane były decyzje, a budynki popadały w coraz większą degradację. W trakcie remontu okazało się także, że destrukcji uległo posadowienie jednego z budynków i trzeba było je ręcznie wzmocnić, a to co najmniej dwukrotnie zwiększyło koszty tej inwestycji i przedłużyło ją o kilka kolejnych miesięcy. Przybliżony łączny koszt rewitalizacji wyniósł ok. 70 mln.

„Dla nas to wyjątkowy projekt i jedyny taki, gdzie zetknęliśmy się z historią, a jednocześnie teraźniejszością. Pracując przy adaptacjach, fascynowało nas odkrywanie historii i detali architektonicznych czy pierwotnych funkcji, a tutaj mogliśmy nasze poszukiwania skonfrontować i przedyskutować z siostrami zakonnymi, które mieszkają w skrzydle, które nie zmieniło swojej formy od czasów powstania klasztoru. Znajduje się tam również przepiękna zadbana kaplica udekorowana w całości malowidłami ściennymi z kolorowymi witrażami i freskami, gdzie odprawiane są nabożeństwa. Siostry przez lata cierpliwie znosiły uciążliwości związane z remontem, a także zawsze jesteśmy tam mile ugoszczeni. Dla nas to przykład żywej i społecznej rewitalizacji opartej na wzajemnych relacjach z nimi, ale również z mieszkańcami Wrocławia, którzy bacznie nas obserwują” – komentuje Władysław Grochowski.

Bogata oferta dla każdego

W lewym skrzydle klasztoru cały czas mieszkają i pracują siostry Franciszkanki. Ich sąsiedztwo kształtuje po części charakter tego miejsca. Własnością sióstr jest klasztorna kaplica z kolorowymi witrażami i freskami. Jest to miejsce idealne na uroczystość ślubną.

Hotel udostępni podróżnym 86 pokoi, w których wystroju dominować będą: ceglane i ozdobne kafle, charakterystyczne sklepienia oraz duże, dekoracyjne okna z widokiem na park. Odtworzone zostały też zabytkowe ceramiczne kafle podłogowe w holu głównym i na korytarzach. W wybranych pokojach pozostawiona została oryginalna deska podłogowa oraz żeliwne słupy stropowe. W budynku znajdą się cztery apartamenty o powierzchni 45 m kw., z wydzieloną sypialnią i salonem wypoczynkowym, z widokiem na park i zabytkowe budynki Marianum i Josef Haus.

Za to dla pobytów biznesowych przygotowano specjalne kategorie pokoi SGL Comfort i DBL Comfort – o podniesionym standardzie, z większą przestrzenią dla wygodniejszego pobytu. Nie zabraknie także klimatycznych pokoi na poddaszu z widokiem na “dach” Wrocławia.