Atrakcje usypanej z piasku palmy u wybrzeża Dubaju. Co trzeba zobaczyć na The Palm Jumeirah?

Zachód słońca nad wyspą The Palm Jumeirah
Zachód słońca nad wyspą The Palm Jumeirah / fot. MM

Zapierający dech w piersiach widok na jedną z najsłynniejszych dubajskich inwestycji – The Palm Jumeirah, czyli ukształtowaną jak symetryczna palma sztuczną wyspę, oferuje The View of the Palm. Warto wybrać się na „palmę”, by zobaczyć hotel z najdroższym apartamentem w Dubaju, podziwiać zachód słońca nad wyspą i Zatoką, a po zmroku zobaczyć pokaz fontann przy promenadzie Pointe.

Usypana u wybrzeża Dubaju wyspa w kształcie Palmy to jeden z najsłynniejszych i najbardziej ekstrawaganckich projektów, które przeprowadziły władze emiratu w XXI wieku. The Palm Jumeirah, podobnie jak sam Dubaj, nie pozostawia przyjezdnych obojętnym. U niektórych budzi podziw, u innych niepokój, związany z daleko posuniętą ingerencją w naturalną linię wybrzeża. Pokazuje z pewnością współczesne oblicze Dubaju – podany w nowoczesnej formie przepych, który ma olśniewać. Wizyta na „palmie” to jeden z obowiązkowych punktów pobytu w tym najszybciej rozwijającym się emiracie. Wybierając się na wyspę, warto odwiedzić co najmniej trzy najbardziej rozpoznawalne i oferujące mnóstwo doznań atrakcje.

Widok z „korzenia” na sam szczyt

Na późne popołudnie, najlepiej około godziny przed zachodem słońca, warto zaplanować wizytę w The View of the Palm – najwyższym wieżowcu na wyspie, oferującym możliwość wjazdu na 52. piętro, skąd roztacza się panoramiczny widok na samą palmę oraz wybrzeże Dubaju. Podstawowy bilet kosztuje 100 dirhamów (około 120 zł). W ofercie premium za 175 dirhamów (ok 210 zł) znajduje się dodatkowo wejście dwa piętra wyżej – na sam szczyt budynku, skąd można podziwiać widok bez szyby ochronnej. Nie oznacza to, że jest niebezpiecznie – taras jest dużo mniejszy niż sam wieżowiec i do ochrony wystarczy zwykła przeszklona barierka.

Widok na Dubaj z The View of the Palm
Widok na Dubaj z The View of the Palm / fot. MM

Wizytę w The View zaczynamy na dole od zapoznania się z multimedialną prezentacją na temat budowy The Palm Jumeirah. Stojąc na wielkim ekranie ledowym, tworzącym podłogę w pierwszej z sal widzimy, jakie były etapy budowy wyspy. Następnie oglądamy krótki film, zawierający kadry z placu budowy. Na koniec zwiedzamy ekspozycję, z której dowiadujemy się wielu ciekawostek na temat tego projektu.

Piramida Cheopsa razy dwa

Poznajemy chociażby szczegóły konstrukcyjne, które dają wyobrażenie o skali tej inwestycji. Do budowy samego falochronu wokół wyspy, mającego zapobiegać jej niszczeniu przez pływy, wykorzystano dwa razy tyle kamiennego budulca, ile potrzeba było do wzniesienia Wielkiej Piramidy Cheopsa w Gizie. Chodzi o 7 mln ton skał pozyskanych z 16 różnych lokalizacji w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Konstrukcja sięga 100 metrów w głąb morza i składa się z dwóch części – rdzenia i warstwy ochronnej. Z zasadniczą częścią wyspy połączony jest tunelem. Na „palmę” z lądowej części miasta wiedzie natomiast 300-metrowy most.

Wizualizacja budowy Palm Jumeirah
Wizualizacja budowy Palm Jumeirah / fot. MM

Samą wyspę budowano przy wykorzystaniu technologii GPS, po przeprowadzeniu ponad 100 budowlanych projektów badawczych. Kształt wyspy ma być hołdem dla drzewa palmowego, które w regionie Zatoki Perskiej przez stulecia były jednym z głównych źródeł pożywienia i surowca. Ponadto taki kształt zapewnia wyjątkowo długą linię brzegową wyspy – niemal każda położona na niej rezydencja ma dostęp do plaży. Dodatkowe 70 km wybrzeża podwoiło linię brzegową Dubaju.

Do usypania wyspy wykorzystano aż 100 mln mkw piasku. Co ciekawe, nie zwożono go z pustyni, gdzie ziarnka piasku zbyt drobne, aby nadawał się na budulec. Użyto materiału pozyskiwanego z dna morskiego Zatoki Perskiej, metodą zasysania. Piasek usypywano w miejscach, w których głębokość akwenu sięgała 10 metrów.

Strumień piachu w kształcie tęczy

„Tęczowanie”, nazwane na od półkolistego kształtu strumienia usypywanego piasku, umożliwiało przesypywanie ogromnych ilości materiału w szybkim czasie. Metoda ta pozwalała pompować do dziesięciu metrów sześciennych piasku na sekundę, co umożliwiłoby wypełnienie basenu olimpijskiego w ciągu minuty. W sumie uzyskano powierzchnię lądową, odpowiadającą wielkością 600 stadionom piłkarskim.

Widok na hotel Atlantis The Palm
Widok na hotel Atlantis The Palm / fot. MM

Nie wystarczyło jednak usypać piasek – wyspę zabezpieczono przed procesami geologicznymi i przesunięciami tektonicznymi za pomocą specjalnej metody kompaktowania piasku, co wymagało dokonania 200 tys. nawierceń o głębokości 12 m. Dopiero po zakończeniu tej fazy można było rozpocząć zabudowę „palmy”.

Nurkowanie, delfiny, lwy morskie i apartament celebrytów

Dziś na „palmie” można oczywiście nocować – albo w luksusowym, szczycącym się najdroższym na świecie apartamentem hotelu Atlantis The Palm, albo w jednym z obiektów znajdujących się na 70 km linii brzegowej wyspy.

Sam Atlantis the Palm, wieńczący “szczyt palmy” i dobrze widoczny ze szczytu The View of the Palm, wyróżnia się na tle niższej zabudowy wyspy i słynie na cały świat ze swego wystroju i przepychu. A także z cen niektórych apartamentów, ze szczególnym uwzględnieniem Royal Bridge Suite. Hotel ma niemal symetryczny kształt i złożony jest z dwóch części, których łącznik, położony na najwyższych piętrach, stanowi właśnie najdroższy w Dubaju apartament. Nocleg tam kosztuje co najmniej 30 tys. dirhamów, a korzystali z niego słynni tego świata: Michael Jackson, a także Charlize Theron, Kylie Minogue, Justin Timberlake czy Naomi Campbell.

Hotel Atlantis the Palm
Hotel Atlantis the Palm / fot. MM

W hotelu znajduje się też wspaniałe akwarium, udostępnione do zwiedzania nie tylko gościom hotelowym, a także park wodny. Goście mogą m.in. pływać z delfinami, nurkować, snorkować i dowiedzieć się więcej o życiu lwów morskich w Atlantis Village. W hotelu znajdują się rozległe przestrzenie rozrywkowe – sala do kręgli, sala gier, strefa do nauki sufingu, a także duży ogród z tarasami, przeznaczony na wieczorne wydarzenia. Impreza w Atlantis the Palm, przy grillu, muzyce na żywo, z występami zespołów i pokazami artystów to kolejne wyjątkowe przeżycie na wyspie.

Najlepszy w Dubaju pokaz fontann

Wieczór na „palmie” można spędzić też bardziej kameralnie – na wysuniętej na północ promenadzie, znajdującej się „u szczytu palmy”, z widokiem na Atlantis The Palm. Miejsce to znane jest jako The Pointe. Wieczorami co pół godziny odbywają się tu pokazy światło – woda – dźwięk i spora część osób odwiedzających Dubaj uważa, że spektakle są lepsze niż pokazy fontann pod Burdż Chalifa.

Pokaz fontann przy The Pointe
Pokaz fontann przy The Pointe / fot. MM

Na pewno jest bardziej kameralnie, mniej tłoczno i duszno – usytuowanie promenady zapewnia wieczorami lekką bryzę. Można usiąść w jednej z niezliczonych kameralnych knajpek, których tarasy i ogródki wychodzą na promenadę i oglądać pokazy delektując się lokalną kuchnią bądź specjałami z innych części świata. Znajdziemy tu kuchnię meksykańską, dania z ryb, steki, kuchnię libańską i wiele innych. Sam spacer rozświetloną promenadą z widokiem na morze i mieniący się kolorowymi światła Atantis the Palm stanowi przyjemne zwieńczenie całego dnia na tej jedynej w swoim rodzaju wyspie.

Promenada the Pointe na wyspie Palm Jumeirah
Promenada the Pointe na wyspie Palm Jumeirah / fot. MM