Biura podróży – średnie ceny nieco wyższe niż przed rokiem

AG

Najdroższe wobec ubiegłego roku stały się Kanary. Bardzo silny popyt (w tym w tanich liniach) mocno ciągnie w górę koszty ich zakupu, a dodatnia różnica cen na tym kierunku znacznie wzrosła – z 129 do aż 224 złotych.

Analiza cen imprez turystycznych opracowana przez TravelDATA, spółkę zajmującą się gromadzeniem danych z rynku zorganizowanej turystyki wyjazdowej obejmuje pierwszy tydzień sierpnia, czyli czas największej liczby wyjazdów wakacyjnych w Europie i w naszym kraju.

W porównaniu do poprzedniego tygodnia średnia cena imprez szczytu sezonu lato 2015 wykazała mały spadek, który wyniósł 2 złote (poprzednio ceny wzrosły o 18 złotych). Tym razem zdecydowanie największe zwyżki cen dotyczyły Teneryfy, Cypru i Majorki – o średnio 63,49 i 45 złotych, ale istotniejsze wzrosty odczuły też greckie Kos i Korfu – o 31 i 25 złotych. Najbardziej spadły natomiast ceny na tunezyjskiej Djerbie oraz w Portugalii i na Synaju – odpowiednio o 76, 65 i 33 złote, a także w Turcji Egejskiej i w Maroku – o 28 i 22 złote.

Średnie ceny nadal utrzymują się powyżej poziomu cen szczytu sezonu letniego sprzed roku, a różnica wyniosła teraz 89 złotych, wobec 67 złotych przed tygodniem. Ponieważ teraz ceny spadły, a różnica wzrosła, to oznacza to, że w 2014 roku o tej porze zanotowano dużo większy spadek cen, a mianowicie średnio o 24 złote. Kierunki egipskie, czyli Hurghada, Synaj i Marsa Alam nadal są sporo droższe niż przed rokiem – o 191, 177 i 64 złote, ale zostały właśnie wyprzedzone pod tym względem przez Kanary. Roczne średnie różnice cen na Egipcie, które w połowie marca wynosiły 291 złotych, zmalały następnie do zaledwie 102 złotych pod koniec kwietnia, później wzrosły do średnio 216 złotych, ale w ostatnich tygodniach zmalały do 144 złotych. Widoczne jest, że ceny Egiptu w dużym stopniu naśladują kurs amerykańskiego dolara, a szkodzi im również systematycznie rosnąca dynamika wzrostu cen wewnętrznych (do + 13,1 procent r/r). W porównaniach międzynarodowych Egipt stał się w tym roku o ponad 20 procent droższy w relacji do innych krajów rejonu, a szczególnie istotnie pogorszył swoją sytuację wobec Grecji, Turcji i Bułgarii.

Obecnie najdroższe wobec ubiegłego roku stały się Kanary. Bardzo silny popyt (w tym w tanich liniach) mocno ciągnie w górę koszty ich zakupu, a dodatnia różnica cen na tym kierunku bardzo znacznie wzrosła – z 129 do aż 224 złotych. Z kolei zwyżki w Bułgarii po raz pierwszy od dłuższego czasu spowodowały, że stała się ona droższa niż przed rokiem, choć różnica cen wynosi na razie tylko 3 złote. Natomiast kierunki greckie nadal utrzymują swoją przewagę cenową wobec roku 2014 na średnim poziomie około 55 złotych. Po zaprzestaniu wyjazdów do taniej ostatnio Tunezji jedynym dużym kierunkiem, na których ceny są teraz niższe od poziomów z ubiegłego sezonu pozostała Turcja – o 82 złote, a zwłaszcza Turecka Riwiera – o średnio 142 złote. Świadczy o tym, że nadal mocno brakuje tam turystów z Rosji.

Wśród dużych biur podróży – niejako z zaskoczenia – najbardziej obniżone ceny w relacji do roku ubiegłego, czyli średnio o 95 złotych ma obecnie Exim Tours, który generalnie stał się w ostatnich czasie bardzo przystępny cenowo. Nie należy tego jednak chyba łączyć z oparciem części oferty na przelotach tanimi liniami, bo teraz wcale nie są one tanie. Być może ma to jakiś związek z decyzją jego gigantycznego właściciela do dużo bardziej energicznego niż dotychczas wkroczenia w obszar turystyki (patrz też dalsza część materiału). Exim Tours pod tym względem zdystansował dotychczasowego lidera Grecosa – tańszego teraz o około 58 złotych i kolejnych, czyli biur Rainbow oraz – o dziwo – TUI, które są tańsze o 25 i 20 złotych. Po ostatnich zmianach nieco wyższe ceny niż przed rokiem ma Wezyr, a wyraźnie wyższe Neckermann, Alfa Star oraz Itaka i Sun & Fun. W tym, co dla klientów jest jednak najważniejsze, czyli w bezwzględnym poziomie bieżących cen Exim też został liderem i przoduje w liczbie najbardziej atrakcyjnych ofert, czyli na pierwszym lub drugim miejscu w 22 destynacjach lata i w trzech kategoriach hoteli, a ma ich w tej chwili aż 24. Pozostałymi biurami z czołowej trójki pozostają nadal biura Itaka (19 ofert) i Rainbow (18). Dużą liczbę atrakcyjnych ofert prezentują również biura Alfa Star i co jest kolejnym zaskoczeniem wspomniane już TUI – 11 oraz 10 ofert. Natomiast wśród małych organizatorów nadal dużą liczbą najtańszych propozycji wyróżnia się biuro Net Holiday (9).

Ostatnie korekty cen nie powodują jednak istotniejszych zmian w poziomach opłacalności na głównych kierunkach. Czas na naprawdę duże przesunięcia w tym zakresie przyjdzie dopiero przy pojawieniu się pierwszych ofert last minute. Na chwilę obecną z zestawień wynika, że nadal najwyższą opłacalność na okres wakacji wykazują kierunki bułgarskie oraz tunezyjskie, a także Turcja Egejska i Turecka Riwiera. W zakresie niższych kategorii hoteli bardzo opłacalna jest Kreta, a w zakresie hoteli 5-gwiazdkowych wysoką opłacalność wykazują też kierunki egipskie. Nadal obowiązuje reguła, że wraz ze wzrostem kategorii hoteli opłacalność ofert greckich często maleje (ceny szybko rosną), a na kierunkach egipskich jest odwrotnie – wraz ze wzrostem kategorii hoteli względna opłacalność ofert zwiększa się, gdyż ceny rosną tam stosunkowo niewiele.