Włoskie regiony promowały się w Warszawie. W 2022 roku Polacy wybierali Veneto i Trentino

 JE Luca Franchetti Pardo Ambasador Republiki Włoskiej w Polsce
JE Luca Franchetti Pardo, Ambasador Republiki Włoskiej w Polsce /fot. M.Pawłowicz

Ambasada Republiki Włoskiej i ENIT przygotowały spotkanie Buy Italy będące okazją do nawiązania kontaktów pomiędzy biurami podróży a regionami/hotelami liczącymi na wzrost turystów z Polski.

Do Italii nie trzeba polskich turystów specjalnie przekonywać. Szczególnie po anulowaniu obostrzeń pandemicznych nasi rodacy tłumnie ruszyli na Półwysep Apeniński. Pełnych statystyk za ten rok oczywiście jeszcze nie ma. Nadal spora grupa naszych rodaków planuje odwiedziny w czasie świątecznym. Duża część z nich przyjedzie drogą lądową. Są natomiast tegoroczne statystyki lotnicze.

Wzrost o 30 proc. w 2023 roku

Od stycznia do listopada 2023 roku przyleciało około 61 tys. turystów z Polski, czyli 30 proc. więcej niż w tym samym okresie roku ubiegłego. W ubiegłym, 2022 roku największą popularnością cieszył się rejon Veneto. 1,16 mln Polaków udało się w okolice Wenecji, czyli co piąty Polak odwiedzający Włochy. Na drugim miejscu uplasowało się Trentino, przyciągające 17,5 proc. a na trzecim Lombardia z wynikiem 11,6 proc. naszych rodaków.

„Oczywiście Italia to nie tylko Wenecja i Mediolan” – mówił JE Luca Franchetti Pardo, Ambasador Republiki Włoskiej w Polsce. „Warto zatrzymać się w mniejszych miejscowościach. Mamy sporo nieznanych, wartych odkrycia perełek i skarbów.”

Adriatyk nie tylko na lato

Biura podróży były kuszone przez touroperatorów m.in z Consorzio Maggiore, Neapolu, Piemontu, Frulli – Wenecji Julijskiej czy Emilii Romanii. 16 wystawców, głównie działających w segmencie podróży luksusowych i aktywnych, odbyło w sumie prawie 140 spotkań.

„Do Friuli Wenecji Julijskiej przyjeżdżają Europejczycy szukający spokoju” – mówi Veronika Pertot z PromoTurismoFVG. „Nie ma tu hałaśliwych azjatyckich wycieczek, które chcą szybko zaliczyć Wenecje, Rzym i lecieć dalej. Mamy także kameralne ośrodki narciarskie, chociaż nie możemy zimą konkurować z Trentino.”

„Warto odwiedzić wybrzeże Adriatyku nie tylko w czasie upalnego lata” – zachęca Lidia Zoffoli z Emilia Romagna Region Tourist Board. „Wprawdzie zgodnie z odgórnymi regulacjami państwowymi, kąpieliska są zamykane na przełomie września i października, ale mamy przecież wiele małych miasteczek gotowych na przyjęcie turystów.”

Emilia Romania tradycyjnie bardziej popularna była wśród włoskich turystów. Ten rok jest pierwszym, kiedy (w/g danych do końca września 2023 roku) więcej przyjechało tu obcokrajowców niż Włochów.