Ceny w biurach niewiele droższe niż przed rokiem

AG

Kierunki egipskie kosztują teraz już tylko o średnio 102 złotych drożej niż przed rokiem, tunezyjskie – o 2 złote.

Analiza cen imprez turystycznych opracowana przez TravelDATA, spółkę zajmującą się gromadzeniem danych z rynku zorganizowanej turystyki wyjazdowej obejmuje pierwszy tydzień sierpnia, czyli czas największej liczby wyjazdów wakacyjnych w Europie i w naszym kraju.
W czwartym tygodniu kwietnia w porównaniu do poprzedniego tygodnia średnie ceny imprez szczytu sezonu lato 2015 wzrosły o 5 złotych (poprzednio spadły o 16 złotych). Największe zwyżki cen wystąpiły w Maroku, Portugalii i na Fuerteventurze – odpowiednio o 93, 34 i 18 złotych, a największe spadki średnich cen nastąpiły na Korfu – o 65 złotych oraz w mniejszej skali na Djerbie i w Hurghadzie o średnio 28 i 14 złotych.

Różnica średnich cen w porównaniu ze szczytem sezonu letniego sprzed roku nieco się zwiększyła , a ich średni poziom jest teraz wyższy od ubiegłorocznego o 34 złote (tydzień temu o 32 złote). Podobnie jak w kilku ostatnich tygodniach największe dodatnie różnice w porównaniu z okresem sprzed roku wykazują kierunki egipskie, czyli Hurghada, Synaj i Marsa Alam – o 132, 88 i 87 złotych, do których w minionym tygodniu dołączyły wyspa Kos i Portugalia – odpowiednio 121 i 116 złotych. Różnice cen na kierunkach egipskich konsekwentnie malały w ostatnich tygodniach, co ma zapewne związek z niższym ostatnio kursem dolara oraz słabszym popytem mającym pewien związek z niedawnym zamachem na muzeum Bardo w Tunisie. W tej sytuacji kierunki egipskie kosztują teraz już tylko o średnio 102 złotych drożej niż przed rokiem, a przed pięcioma tygodniami różnica ta wynosiła jeszcze 291 złotych. Zmniejszyła się też różnica cen na kierunkach tunezyjskich – z 20 do zaledwie 2 złotych. Na tle ubiegłorocznym w górę poszły natomiast średnie ceny na pozostałych głównych destynacjach. Najbardziej jest to widoczne na kierunkach tureckich – zmiana z minus 92 do minus 54 złotych, mniej na Kanarach – z 3 do 23 złotych, a najmniej na kierunkach greckich – z 13 do 23 złotych i w Bułgarii – z minus 81 do minus 71 złotych.

Liderem wyższych niż przed rokiem cen w Grecji nadal pozostaje Kos, który jest droższy o 121 złotych, a na Kanarach Teneryfa – droższa teraz o 66 złotych. Największe kierunki o niższych cenach niż rok temu to obecnie Turecka Riwiera, Bułgaria i Tunezja kontynentalna – o 98, 71 oraz 70 złotych. W Turcji i w Bułgarii w obliczu obaw o przyjazdy turystów rosyjskich tamtejsi hotelarze obniżają ceny w celu zachęcenia do przyjazdu turystów z innych krajów. Stopniowe obniżki cen na kierunkach tunezyjskich mają niewątpliwie związek z niedawnym zamachem w Tunisie. Niższe niż przed rokiem są też obecnie ceny na Fuerteventurze, Majorce i na Chalkidiki – o 68, 29 i 45 złotych.

Z dużych biur podróży w relacji do roku ubiegłego najbardziej obniżyła ceny Itaka – o średnio 133 złote, a także Neckermann, Sun & Fun i Grecos – o 73, 45 i 34 złote. W tym, co dla nabywców najważniejsze, czyli w bezwzględnych poziomach cen bieżących nie nastąpiły znaczące zmiany i z dużych biur najlepsze ich poziomy nadal oferują Itaka, Grecos, a także w części oferty Rainbow Tours i ostatnio też Wezyr. Obecnie na pierwszym lub drugim miejscu w 22 analizowanych letnich destynacjach oraz w trzech kategoriach hoteli konsekwentnie największą liczbą najtańszych ofert dysponują Itaka (26) i Rainbow Tours (14). Do tego grona powróciła po kilkutygodniowej przerwie Alfa Star (13), a dużą liczbę korzystnych ofert oferuje teraz również Wezyr (11). Wśród małych biur po dużych obniżkach sprzed około miesiąca tanimi ofertami dysponuje Net Holiday.

Obecnie najwyższą opłacalność na okres wakacji wykazują kierunki bułgarskie oraz tunezyjskie . a także Turcja Egejska i Turecka Riwiera. W zakresie niższych kategorii hoteli bardzo opłacalna jest Kreta, a w zakresie hoteli 5-gwiazdkowych wysoką opłacalność wykazują też kierunki egipskie. Nadal obowiązuje reguła, że wraz ze wzrostem kategorii hoteli opłacalność ofert greckich często maleje (ceny szybko rosną), a na kierunkach egipskich jest odwrotnie – wraz ze wzrostem kategorii hoteli względna opłacalność ofert zwiększa się, gdyż ceny rosną tam stosunkowo niewiele.