Ciepłe Źródła Królowej i porcelanowe penisy

Budynek dawnego sanatorium/fot. AG

Wystarczą trzy kwadranse jazdy samochodem, by znaleźć się w najstarszym uzdrowisku termalnym Portugalii – Caldas da Rainha. Miasteczko słynie z wód leczniczych i porcelanowych ozdób, wśród których wyróżniają się różnej wielkości, koloru i „stylu” penisy.

Nazwa miasteczka po portugalsku znaczy w uproszczeniu Ciepłe Źródła Królowej. Historia uzdrowiska sięga 1485 roku, kiedy
królowa Eleonorę de Viseu, żona króla Jana II Doskonałego, podróżując zobaczyła wieśniaków kąpiących się w śmierdzącej zgniłymi jajkami wodzie. Kiedy okazało się, że woda (wody siarczane) ta ma charakter leczniczy, co więcej pomaga na królowej przypadłości – władczyni ufundowała szpital termalny (najstarszy nie tylko w Portugalii, ale i na cały kontynencie). Jak każde uzdrowisko szybko się rozwijało, po wiekach jednak zyskało dodatkową sławę i pieniądze dzięki architektowi i karykaturzyście Rafaelowi Bordalo Pinheiro. Przyjechał on w 1884 roku z Lizbony do Caldas da Rainha objąć stanowisko dyrektora miejscowej manufaktury porcelany. Dzięki niemu został stworzony naturalistyczny styl, w wyrobach fabryki zaczęły dominować elementy owoców, warzyw i zwierząt.
Sam Pinheiro zasłynął stworzeniem rysunkowej postaci „Józka z ludu” (pierwszy raz narysował ją w 1875 na łamach pisma „Magiczna latarnia”). Obecnie w Caldas da Rainha działa fabryka porcelany o nazwie Faiancas Artisticas Bordalo Pinheiro Ltd.

Porcelanowe cudeńka

Wyroby porcelanowe to podstawowy towar we wszystkich miejscowych sklepikach z pamiątkami. Również tabliczki z nazwami ulic i placów wykonane są z miejscowej porcelany. Z porcelany są oczywiście wszelkiego rodzaju naczynia, figurki ptaków, zwierząt. Porcelanowe jaskółki jako symbol szczęścia, wieszane są bardzo często na ścianach frontowych domów prywatnych i użyteczności publicznej.

fot. AG

Uwagę przechodniów spacerujących jednym z deptaków prowadzących do Placu Republiki, przyciąga sklep o nazwie… Ch… sklep. (po portugalsku: Loja do ca..lho). Zgodnie z nazwą wśród towarów z porcelany, zarówno na wystawie, jak wewnątrz, dominują penisy. Różnej wielkości, kształtu, koloru, symboliki. Podobno – ale jak to bywa z anegdotami, prawdopodobnie tak rzeczywiście było – pierwszy porcelanowy penis powstał na zamówienie króla Ludwika I, który zażyczył sobie podczas wizyty w Caldas, oryginalnej pamiątki.

fot. AG

Idą w górę deptakiem obok wspomnianego sklepiku trafiamy na najsłynniejszy plac miasta – Plac Republiki. To oficjalna nazwa widniejąca na tabliczkach, jednak wszyscy mówią o tym miejscu – plac owocowy. Siedem dni w tygodniu, w godzinach 7 -14 można tutaj kupić świeże owoce, warzywa, kwiaty, ale i lokalne słodycze. To jedyne targowisko w Portugalii czynne codziennie.

fot. AG

Caldas da Rainha nie jest dużym miastem. Na spacer po nim wystarczy zarezerwować 2- 3 godziny. Na tyle tez na ogół przyjeżdżają tutaj polskie grupy zorganizowane.
Najbardziej charakterystycznym elementem, który zobaczymy podczas wędrówki ulicami i placami miasta – oprócz wspomnianych wcześniej jaskółek na ścianach domów – są porcelanowe rzeźby. Postawiono ich 22 – są to repliki prac Pinheiro. Na skraju placu owocowego możemy obejrzeć ślimaki (wykonane na Wystawę Światową w Paryżu w 1889 roku), nieco dalej postać policjanta, w innym miejscu – opata a przed ratuszem miejskim – rzeźbę Józka z ludu.

Jeden z porcelanowych ślimaków na fasadzie domu/fot. AG

Porcelanowe akcenty zdobią nawet dworzec autobusowy. Na frontowej ścianie „śmiga” stado jaskółek a wewnątrz na ścianach umieszczono miski autorstwa obecnego dyrektora muzeum porcelany a także płytki z symbolicznymi dla mieszkańców miasta wzorami.
Główny deptak wyłożony jest białymi i czarnymi kafelkami a mniej więcej w połowie długości w 2021 roku ustawiono rzeźbę-ławeczkę, za którą stoi „Józek z ludu” opierający lewą rękę o siedzącego na ławce swego twórcę – Pinheiro.

fot. AG

Jeśli uda nam się dostać do starego budynku szpitalnego (wejście od placu, niedaleko parku), to możemy obejrzeć dawne baseniki lecznicze, fontannę i wystrój sprzed dwóch wieków.

fot. AG
fot. AG

Miejsce odpoczynku od spaceru po rozgrzanych słońcem uliczkach jest park Karola I, nazwany na cześć przedostatniego władcy Portugalii, Carlosa I, zabitego w zamachu w 1908 roku na ulicach Lizbony. Na końcu alei ocienionej wielkimi platanami stoi pomnik poświęcony Rafaelowi Bordalo Pinheiro.

fot. AG

Park nie jest duży, po chwili dochodzimy do wielkiej polany ograniczonej z jednej strony budynkiem muzeum (istniejące od 1933 roku malarza Jose Malhoa, z drugiej zaś niewielkim stawem. Na jego brzegiem stoi gmach budowany przez Karola I z przeznaczeniem na sanatorium. Potem służył jako koszary, szkoła. Obecnie stoi pusty, ale być może będzie zamieniony na hotel. Jak wszędzie nie mogło i tutaj zabraknąć akcentów związanych z Pinheiro – z gałęzi dwóch wielkich platanów tuz przy budynku, zwisają porcelanowe makaki.

Caldas da Rainha zdecydowanie zasługuje na wizytę. Nawet jeśli nie przyjedziemy tutaj w celach leczniczych, to warto zwiedzając Portugalię Centralną poświęcić nieco czasu, by zobaczyć najstarsze uzdrowisko portugalskie albo porcelanowe cudeńka.

Najlepiej tutaj dostać się samolotem linii lotniczych TAP. Lot z Warszawy do Lizbony trwa ok. 4 godzin.