Costa Firenze już na wodach Morza Śródziemnego. Sprawdziliśmy nowy statek Costa Cruises
Powiedzieć, że jest ogromny, to nie powiedzieć nic. 15 pokładów, ponad 320 metrów długości i 135,5 tys. tonażu, nowo zwodowany statek linii Costa Cruises to prawdziwe pływające miasto. Costa Firenze, gigantyczny wycieczkowiec, który czekał przez całą pandemię na możliwość przyjęcia pierwszych gości, wypłynął wreszcie w rejs. Sprawdziliśmy, jak wygląda, co oferuje pasażerom i jak przebiega wycieczka wybrzeżem Włoch w czasie pandemii.
Choć statek był już gotowy do zwodowania w grudniu 2020 roku, dopiero teraz przyjął pierwszych pasażerów. Maksymalnie może na nim płynąć 5,2 tysiąca osób, obsługiwanych przez 1,6 tys. załogantów. Teraz operuje przy ograniczonym 40-procentowym obłożeniu i w bardzo ścisłym reżimie sanitarnym.
Cały wystrój statku nawiązuje oczywiście do stolicy Toskanii. Co ciekawe, był on zaprojektowany z myślą wyłącznie o rynku chińskim i miał przewozić głównie Chińczyków, zakochanych w słynnych perełkach włoskiego renesansu: Florencji i Wenecji. W przygotowaniu jest zresztą kolejny taki statek – Costa Venezia. Ze względu na to, że Chiny są jednak zamknięte, na Costa Firenze pływają głównie Włosi, ale również Niemcy, Polacy. Pasażerowie mogą zauważać, że wszystkie napisy informacyjne na statku są po angielsku i chińsku, oraz że – zgodnie z preferencjami pasażerów z Chin – baseny są mniejsze niż zazwyczaj na wycieczkowcach, za to bardzo rozbudowane jest kasyno i oferta gastronomiczna rodem z dalekiego wschodu. Nikomu nie przeszkadza to jednak cieszyć się rejsem i tym, co ma do zaoferowania. A jest tego niemało…
Bezpieczeństwo sanitarne, czyli dla każdego test
Zanim jednak zaokrętujemy się w jednym z portów, musimy przejść przez procedury – odprawę, a także test na obecność wirusa SARS-COV2. Testom poddać musi się każdy pasażer, niezależnie od tego czy jest zaszczepiony czy nie. Testuje się również małe dzieci, jednak wyłącznie testem bezbolesnym – wymaz pobierany jest z języka, co może jedynie trochę połaskotać. Cała procedura wchodzenia na pokład trwa około 1,5 godziny łącznie z oczekiwaniem na wynik testu w poczekalni.
Boarding zorganizowany jest w interwałach – każdy pasażer ma wyznaczoną godzinę pojawienia się w porcie – tak, by naraz nie odprawiało się zbyt dużo osób. Miejsca, w których pasażerowie oczekują na wynik testu są zaaranżowane w zgodzie z reżimem sanitarnym i dezynfekowane po opuszczeniu przez każdą z grup. Co prawda dokumenty podróży pokazywać trzeba kilkukrotnie przy kilku okienkach, jednak cała procedura przebiega sprawnie i bez kolejek.
Po zaokrętowaniu nie będzie można zejść z pokładu przez cały czas trwania rejsu, oprócz udania się na wycieczki fakultatywne zorganizowane przez Costa Cruises. Jednak również podczas wycieczek turyści proszeni są o nieoddalanie się od grupy, niewchodzenie do sklepów czy restauracji, które nie są w programie zwiedzania. Chodzi o to, aby zminimalizować ryzyko zakażenia się koronawirusem. Costa Cruises przywiązuje do tego szczególną wagę, a pasażerowie faktycznie stosują się do zasad sanitarnych: noszą maseczki w przestrzeniach wspólnych, dezynfekują dłonie, zachowują dystans. A sam statek jest nieustannie szorowany, pucowany i myty przez liczną załogę.
Latem Włochy, zimą Dubaj
Podczas rejsu dla mediów i branży Costa Firenze pokonała trasę z Savony przez Civitavecchia, Neapol, na Sycylię – do Katanii i Palermo, by zakończyć na Sardynii w Cagliari i wrócić do Savony. Costa Firenze nie odpoczywa jednak i będzie pływała przez długie miesiące. Trasa po Włoszech dostępna będzie przez całe lato, ale już od września wycieczkowiec zapuści się nieco dalej: rozszerzy swoją trasę do Francji i Hiszpanii, żeglując do Savony, Civitavecchia/Rzym, Neapolu, Ibizy, Barcelony i Marsylii.
Zimą natomiast Costa Firenze wyruszy do Dubaju. Tygodniowe rejsy będą zahaczały o Zjednoczone Emiraty Arabskie, Katar i Oman, z zawinięciami do Abu Zabi, Doha, Maskatu i kilkudniowym postojem w Dubaju. Przewidziane są specjalne pakiety na wizyty na Expo Dubai 2020, ponieważ Costa Cruises jest złotem Sponsor Pawilonu Włoskiego na Expo Dubai 2020.
Pływająca Florencja
Po przekroczeniu trapu, a właściwie pokaźnej rampy prowadzącej z terminala portowego na pokład, znajdujemy się w innym świecie. Statek zaprojektowano tak, by każdy z jego elementów przypominał o Florencji. W drodze do kajut towarzyszą nam wizerunki Dawida Michała Anioła, w kabinach znajdziemy również florenckie pejzaże. Pojawiają się one również na klatkach schodowych. Nazwy restauracji, jak np. dei Medici, wystrój atrium zaprojektowanego tak by przypominać skwer Piazza della Signoria, wszystko ma przenosić nas wprost do serca Toskanii.
Tym, którzy rezygnują ze zwiedzania na rzecz relaksu na pokładzie, Costa Firenze nie pozwala się nudzić. Na statku znajdują się dwa baseny, jacuzzi (jedno z nich, dostępne ze strefy spa, znajduje się na samym dziobie statku), park wodny ze zjeżdżalniami, boisko piłkarskie, park linowy, stoły do ping-ponga, mini-golf…
Rozrywka dla dzieci to osobny temat: jest tu mini-klub Squok dla dzieci w wieku lat 3-11 i sala zabaw dla mniejszych pociech, są animacje w przestrzeni publicznej, a dla starszych dzieci – osobne sale z grami wideo. Dorośli mogą korzystać również z dwóch siłowni – na pokładzie i w klimatyzowanym wnętrzu, ze spa Solemio, kasyna, strefy relaksu „Giardino del Fiore” i oczywiście licznych barów oraz restauracji.
Na statku nie brakuje również luksusowych sklepów, skoncentrowanych w galerii zakupowej. Podczas rejsu można zaopatrzyć się w nową biżuterię, zegarek czy torebkę znanych marek.
Wieczór w pływającym teatrze i wśród restauracji
Każdy wieczór na Costa Firenze to również oferta kulturalna – można udać się do Teatro Rosso na naprawdę świetnej jakości tematyczne pokazy taneczne grupy Quantum XXL, występy akrobatyczne bądź koncerty. Jest też muzyka na żywo w wielu innych miejscach – wieczorami pokład 10 Versilia zmienia się w scenę koncertową, muzyka na żywo rozbrzmiewa również w lobby albo na pokładzie 5, przy restauracji-winiarni słynnego florenckiego rodu Frescobaldich.
Oferta gastronomiczna Costa Firenze również rozpieszcza. Na pokładzie jest 13 restauracji o różnych stylach i propozycjach gastronomicznych, od kuchni włoskiej, przez street food, po kuchnię azjatycką. To największy wybór w całej flocie Costa Cruises.
Do dyspozycji wszystkich pasażerów jest bar samoobsługowy na pokładzie Versilia, a także restauracja a la carte dei Medici. W obu można jeść śniadania, lunche i kolacje, wedle uznania. W restauracji dei Medici każdy z pasażerów ma swój przypisany stolik, a wieczorem każdego dnia siedmiogwiazdkowy szef kuchni Bruno Barbieri przygotowuje „destination menu”, potrawy związane z portem, do którego następnego dnia zawija statek.
Wschodnie specjały na życzenie
Pozostałe restauracje są dodatkowo płatne i trzeba rezerwować stoliki. Restauracja wschodnia Teppanyaki oferuje dania rybne, mięsne i warzywne, świeżo przygotowane na oczach gości przez kucharzy wykonujących spektakularne akrobatyczne sztuczki podczas gotowania.
Z kolei w Hot Pot za ok 14 euro za osobę (opłata ryczałtowa) samemu można zostać szefem kuchni na wieczór i w specjalnym naczyniu na swoim stoliku gotować mięso, ryby lub warzywa i delektować się nimi z typowym chińskim bulionem. Z kolei restauracja Sushino w całości poświęcona jest japońskim rybom, z nigiri, maki i sashimi.
Aperol Spritz z widokiem na morze
Wśród barów dużą popularnością cieszy się położony od strony rufy Lounge Bar della Moda. Nazwa bierze się stąd, że wchodzimy do niego czerwonym dywanem otoczonym przez wystawę eleganckich strojów. Z baru można wyjść na duży taras, który w ciągu dnia zapewnia fenomenalne widoki, a w nocy – zabawę przy muzyce na żywo.
Wisienką na torcie jest położony na 15. Pokładzie Aperol Spritz Bar, wyspecjalizowany w tym popularnym drinku, ale dysponujący też innym asortymentem. Można tu przyjemnie spędzić popołudnie, na leżaku, przy stoliku bądź w strefie relaksu.
Kabina z werandą czy narożnym balkonem?
Wśród kabin na Costa Firenze goście mają do wyboru różne standardy. Najbardziej ekonomiczny to kabiny położone od wewnętrznej, pozbawione okien. Są też kajuty z widokiem, ale bez balkonu, a także te z balkonami. Specjalną kategorią są kabiny standard z rozległą werandą, na której znajdują się leżaki. Wśród kabin są też suity i mini-suity. Wśród tych ostatnich kilkanaście ma duży balkon narożny.
Tydzień na Costa Firenze mija szybko i przyjemnie, nawet jeśli stawia się wyłącznie na relaks, portowe widoki, kuchnię, basen i rozrywkę. Gdy dodać do tego zwiedzanie, wyjdzie bardzo bogaty program. Wycieczek do wyboru jest sporo w każdym porcie: jest zwiedzanie, degustacje, spacery. Wycieczki mają różny czas trwania i poziom trudności, ceny zaczynają się od około 30 a kończą na 80 euro od osoby. Jedynym mankamentem jest fakt, że przy okazji rejsu nie można swobodnie przemieszczać się po miastach portowych… Gdy minie epidemia, ten aspekt z pewnością wzbogaci rejsy Costa Firenze.
Gastronomia na pokładzie Versilia / fot. MM
Wieczór w teatrze na Costa Firenze / fot, MM
Wejście do Lounge Bar Della Moda / fot. MM
Kabina od strony wewnętrznej / fot. MM
Park linowy na Costa Firenze / fot. MM
Siłownia wewnętrzna na Costa Fiernze / fot. MM
Taras przy Lounge Bar Della Moda / fot. MM
POWIĄZANE WPISY
15 listopada 2024
Rekordowe targi WTM w Londynie. Ponad 4 tys. wystawców z całego świata
W dniach 5-7 listopada 2024 roku londyńskie hale ExCeL gościły największe w historii…
0 Komentarzy2 Minuty
13 listopada 2024
Sara Binmahfoodh: Chcemy zmienić postrzeganie Arabii Saudyjskiej. Najlepszym sposobem na to jest podróż
Arabia Saudyjska cieszy się coraz większym zainteresowaniem polskich turystów. Budzi…
0 Komentarzy9 Minuty
31 października 2024
(R)ewolucja w turystyce dzieje się teraz. Obyśmy jej nie przegapili. [XV Forum Promocji Turystycznej]
Zmiany na rynku turystycznym, rewolucja technologiczna, nowa strategia rozwoju - to…
0 Komentarzy22 Minuty
28 października 2024
Dubaj szykuje się na zakupowe szaleństwo
Rozrywka na żywo, koncerty gwiazd, wyjątkowe oferty i zakupowe szaleństwo w czystej…
0 Komentarzy1 Minuty
23 października 2024
Saksonia zaprasza na jarmarki bożonarodzeniowe
Saksończycy od wieków słyną z kultywowania tradycji bożonarodzeniowych. Nie bez kozery…
0 Komentarzy5 Minuty
16 października 2024
„Najlepszym środkiem promocji Korei Południowej jest K-pop”
Zwiększenie liczby polskich turystów do 30 tys. rocznie – taki cel stawia przed sobą…
0 Komentarzy4 Minuty
9 października 2024
Rekordowy wzrost zainteresowania Austrią wśród polskich turystów
0 Komentarzy3 Minuty
7 października 2024
Łukasz Habaj: kupując Thomasa Cooka nabyliśmy rozpoznawalność marki. Konkurujemy z touroperatorami o tego samego klienta
Kupując Thomasa Cooka po atrakcyjnej cenie eSky nabył rozpoznawalność na rynkach Europy…
0 Komentarzy24 Minuty
5 października 2024
Afera dziennikarza BBC. Brak wózków pokładowych dotyczy większości przewoźników
Frank Gardner, dziennikarz BBC podróżując z Warszawy do Londynu spotkał się z brakiem…
0 Komentarzy3 Minuty