Esky.pl: 64 proc. Polaków wyleci zimą do Bangkoku, Nowego Jorku i Miami

Ponad połowa podróżujących z Polski zdecydowała się na wyprawy do Bangkoku, Nowego Jorku i Miami w sezonie zimowym 2023/2024. Najdroższe bilety lotnicze kupujemy do Tokio (5 tys. zł od osoby w dwie strony), a najtańsze do marokańskiego Agadiru – 750 zł za podróż tam i z powrotem. Najdłużej zostaniemy w Nowym Jorku (22 dni).

Najdłuższym okresem wyprzedzenia cechują się rezerwacje do Bangkoku (152 dni poprzedzające datę wylotu), zaś najkrótszym Szanghaj w Chinach – 43 dni. Co roku zimą, gdy za oknem w Polsce przeważnie obserwujemy wszystkie odcienie szarości, częściej decydujemy się na „ucieczkę” przed codziennością. Szczególnym zainteresowaniem cieszą się wtedy dalsze wyprawy do Azji, Ameryki czy Afryki.

Zatem gdzie w podróż najchętniej wybiorą się Polacy między początkiem grudnia 2023 roku a końcem lutego 2024 roku? Analitycy eSky.pl – platformy do rezerwacji podróży – prezentują listę top 10 egzotycznych kierunków zimą 2023/2024 wśród osób organizujących wyjazdy na własną rękę.

Bangkok rządzi, w czołówce także dwa amerykańskie miasta

Wśród dziesięciu najbardziej obleganych egzotycznych destynacji w tym roku Polacy na pierwszym miejscu stawiają Bangkok. Przygodę w tajskiej stolicy zafunduje sobie jedna czwarta osób (25 proc.) podróżujących z eSky.pl. Średnio w ramach jednej rezerwacji poleci trzy osoby, a cenę, jaką podróżujący płacą za bilet tam i z powrotem, oscyluje w okolicach 4,2 tys. zł za osobę.

„Polacy podróżujący zimą do Tajlandii to zdecydowanie osoby spragnione słońca i ciepła, których w tym czasie tak bardzo brakuje w kraju – obecnie średnia temperatura w Bangkoku jest powyżej 30 stopni. Zresztą rosnące znaczenie warunków klimatycznych jako czynnika wpływającego na wybór kierunku podróży od kilku lat potwierdzamy w badaniach prowadzonych wspólnie z agencją GfK Polonia. Przykładowo w tym roku blisko dwie trzecie respondentów (63 proc.) wskazało pogodę jako najważniejszy element decydujący o docelowym kraju” – zaznacza Deniz Rymkiewicz, ekspert platformy podróży eSky.pl.

Drugą i trzecią pozycje w rankingu zajmują kolejno dwa amerykańskie miasta na Wschodnim Wybrzeżu: Nowy Jork (24 proc. rezerwacji) i Miami (15 proc.). Koszt lotu do Nowego Jorku wynosi od 2,7 tys. zł do 2,9 tys. zł za pasażera w obie strony, podczas gdy liczba podróżujących to średnio dwie osoby. Na tle jednej z największych światowych aglomeracji wyróżnia się ciepłe Miami, gdzie temperatura w listopadzie przekracza 25 stopni. Za lot w dwie strony na Florydę Polacy płacą blisko 3,3 tys. zł za osobę, a jedna rezerwacja obejmuje zwykle trzech pasażerów.

Dubaj, czyli najludniejszy obszar Zjednoczonych Emiratów Arabskich, plasuje się na czwartym miejscu zestawienia egzotycznych kierunków z 8 proc. udziałem w całkowitej liczbie rezerwacji. W najbliższych miesiącach miasto to odwiedzi średnio dwie osoby w ramach wykupionego pakietu podróży, przy czym za bilet w dwie strony każda z płaci blisko 2,7 tys. zł.

Pierwszą piątkę liderów zamyka stolica Sri Lanki – miasto Kolombo – które odpowiada za 6 proc. wszystkich rezerwacji zimowych w sezonie 2023/2024 na platformie eSky.pl.  Na Sri Lankę lecimy najczęściej we dwójkę i płacimy ok. 3,6 tys. zł od osoby.

Tanio do Maroka, ale w pojedynkę do Japonii

Państwa w regionie Azji niemal w całości zdominowały drugą połowę egzotycznego rankingu. Na szóstym miejscu z wynikiem 5 proc. pojawia się jedyne w tym zestawieniu afrykańskie miasto – Agadir położone nad atlantyckim wybrzeżem Maroka. Statystycznie Polacy polecą tam w towarzystwie tylko jednego współpasażera, wydając na bilety w obie strony średnio 750 zł od osoby.

„Dzięki temu, że średnia liczba dni słonecznych nie schodzi tam poniżej 25, a najniższa temperatura w dzień to co najmniej 20 stopni, podróż do Agadiru będzie udana o każdej porze roku. Szczególnie teraz, gdy brak upałów pozwala na mniej lub bardziej aktywny wypoczynek w ciągu dnia i odkrywanie uroków Maroka po zmierzchu dla amatorów nocnego życia” – wyjaśnia Deniz Rymkiewicz.

Siódma i ósma lokaty w zestawieniu należą kolejno do Abu Zabi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i japońskiego Tokio – oba po 4 proc. W przypadku stolicy ZEA Polacy podróżują średnio we dwójkę, a każdy płaci ok. 1,2 tys. zł za bilet lotniczy w dwie strony. Tymczasem wyprawa do Tokio jest specyficzna dla całego rankingu – nie dość, że jedna osoba płaci nawet 5 tys. zł za lot tam i z powrotem, to statystycznie leci do Japonii sama.

W tegorocznym okresie zimowym Polacy równie chętnie wylecą na Phuket (Tajlandia) i do Szanghaju (Chiny). Zarówno miasto na Półwyspie Malajskim, jak i największa pod względem ludności metropolia w Chinach, odpowiadają za 4 proc. rezerwacji każde. Zresztą podobnie kształtują się też ceny lotów i liczba pasażerów – z Polski lecimy tam średnio w dwie osoby, a podróż w obie strony kosztuje nas od 4,3 tys. zł do 4,6 tys. zł za osobę.

Egzotyczne podróże rezerwujemy nawet pięć miesięcy wcześniej

Eksperci eSky.pl przyjrzeli się także temu, jak długo trwają podróże Polaków do egzotycznych krajów. Tutaj prym wiedzie Nowy Jork – w największym amerykańskim mieście spędzimy nawet 22 dni, zaś w Bangkoku 19 dni. Na kolejnych pozycjach uplasowały się Phuket (17 dni), Miami (15 dni), Kolombo (14 dni), Tokio (10 dni), Szanghaj (10 dni), Agadir (9 dni), Abu Zabi (9 dni) i Dubaj (9 dni).

Wiemy również, z jakim wyprzedzeniem Polacy rezerwujący podróże samodzielnie planowali swoje egzotyczne wyprawy. Najdłuższym terminem może pochwalić się Bangkok – średnio 152 dni mijało od rezerwacji do wylotu z lądowaniem w stolicy Tajlandii. Natomiast o zakup biletów do Tokio, Kolombo i na Phuket zadbaliśmy odpowiednio ze 142-dniowym, 128-dniowym i 116-dniowym wyprzedzeniem. Dalej znalazły się kolejno Miami (115 dni), Dubaj (95 dni), Nowy Jork (85 dni), Abu Zabi (59 dni), Agadir (53 dni) i Szanghaj (43 dni).

„Odejście od rezerwowania podróży na ostatnią chwilę to bardzo wyraźny trend, który obserwujemy w branży od 2021 roku. Nasze badania potwierdzają, że z roku na rok spada liczba osób organizujących wyjazdy z mniej niż czterotygodniowym wyprzedzeniem – odsetek takich osób w Polsce zmniejszył się o 2 p.p. wobec 2022 roku, podczas gdy na podróż zaplanowaną z co najmniej miesięcznym wyprzedzeniem stawia aż 79 proc. polskich respondentów” – mówi Deniz Rymkiewicz.