Fort 52 „Borek” – przykład architektury obronnej Krakowa – już do zwiedzania

fot. AG

Fort zbudowany pod koniec XIX wieku, jako element południowej linii obronnej Twierdzy Kraków, po latach niebytu, a następnie długotrwałym remoncie remontu, został otwarty pod koniec lipca tego roku i ma szansę stać się kolejną atrakcją turystyczną miasta. Turyści, którzy już mieli okazję go zwiedzić, są zgodni – obiekt ma duży potencjał.

Fort został zbudowany w latach 1884-86, jako obiekt dwuwałowy – niższy wał służył piechocie, wyższy – artylerii. Według doktora Krzysztofa Wielgusa, który nas oprowadzał po umocnieniach, przy budowie tego fortu połączono różne szkoły fortyfikacyjne: austriacką, belgijską i francuską. Służył potem jako wzór przy budowie trzech fortów w twierdzy Przemyśl. Fort 52 miał za zadanie obronę dawnego traktu wiedeńskiego i linii kolejowej.

fot. AG

Wewnątrz dwuwałowej konstrukcji zbudowano ciągi komunikacyjne do szybkiego przemieszczania żołnierzy i amunicji. W jednym miejscu tworzą one pierwsze w Krakowie trójpoziomowe skrzyżowanie podziemne
Dwupiętrowe koszary mieściły załogę ponad 340 żołnierzy i oficerów.

fot. AG

Fort nie odegrał żadnej roli podczas I wojny światowej. W dwudziestoleciu międzywojennym pełnił rolę magazynu wojskowego a podczas II wojny światowej – obozu jenieckiego dla żołnierzy francuskich i niemieckich.

26 grudnia 1944 roku tuż przy wałach fortu przymusowo wylądowała „Latająca Forteca” (Boeing B-17) wchodząca w skład 15 Armii Powietrznej USA. Załoga brała udział w bombardowaniu rafinerii w Blachowni (koło Kędzierzyna Koźla), podczas którego maszyna (nosząca imię „Candie”) została uszkodzona. Cała załoga przeżyła wojnę.

fot. AG

Po wojnie niszczał zmieniając właścicieli. Dopiero w 2013 nowy właściciel – Gmina Miejska Kraków – rozpoczął remont, który zakończył się w 2022 roku. Objął zarówno sam fort, jak i otoczenie. Na zewnątrz fortu powstał park (otwarty miesiąc wcześniej niż fort) z instalacją upamiętniającą wspomniane przymusowe lądowanie amerykańskiego bombowca.

Obecnie w forcie mieści się w nim Centrum Kultury. Na piętrze znajdują się sale edukacyjne, sala muzyczna i sala plastyczna. Sala konferencyjna może pomieścić kilkadziesiąt osób.
We wnętrzach Fortu Borek została ponadto zlokalizowana kawiarnia. Obiekt jest także dostosowany do potrzeb osób z niepełnosprawnościami ruchowymi (wygodne rampy, winda).

fot. AG

Na razie zwiedzanie organizowane jest dla grup w weekendy. Cieszą się one dużym powodzeniem. W sumie fort od otwarcia odwiedziło już około tysiąca osób. Zwiedzanie trawa nieco ponad godzinę, dla bardziej wymagających gości, w przyszłości może potrwać nawet ponad dwie godziny (wewnątrz i zewnątrz).

fot. AG

W trakcie wycieczki możemy obejrzeć kazamaty podziemne, stanowiska strzeleckie, sypialnie żołnierskie (z kopiami prycz, pieców, sprzętu), korytarze podziemne, schody, wały zewnętrzne (a na nich zrekonstruowane stanowiska piechoty) i kaponierę, na której już w przyszłym roku stanie ciężka armata, podobna do tych stojących tut ponad sto lat temu.
Po spacerze najlepiej odpocząć w kawiarence o niebanalnej nazwie „Fort CieKawy”. Pyszne lody, kawa. Tuż obok – pamiątki dla starszych i dzieci.

http://borek.ckpodgorza.pl/

fot. AG
fot. AG
fot. AG
fot. AG
fot. AG
fot. AG
fot. AG
fot. AG
fot. AG

Najnowsza atrakcja na mapie turystycznej Krakowa – MuFo w Zbrojowni