Gotowanie i podróże – jak połączyć te dwie pasje?

mat.pras

Podróże to już prawdziwa pasja Polaków. Każdego roku przybywa osób odwiedzających najdalsze, egzotyczne kraje. Taki sposób spędzenia wakacji czy urlopu to najlepsza metoda na poznanie języka, kultury, architektury i coraz częściej także kuchni innych krajów.

Obecnie dużą popularnością cieszą się zagraniczne podróże kulinarne połączone z nauką gotowania dań lokalnych.

Zarówno w Polsce, jak i na świecie kuchnia jest ciągle jeszcze domeną kobiet. Przygotowujące posiłki Polki spędzają w kuchni dwa razy więcej czasu niż mężczyźni. Z badania instytutu GfK wynika, że najwięcej czasu na gotowaniu spędzają Hindusi, a najmniej Francuzi, Brazylijczycy i Niemcy. Włosi przyznają, że gotują, bo lubią, natomiast największą wiedzę o gotowaniu mają panowie z RPA.

Polacy w kuchni spędzają średnio 6,1 godziny tygodniowo. Jednak kobiety na przygotowanie posiłków poświęcają tygodniowo 7,6 godziny, a mężczyźni – tylko 4,5 godziny. Dużo więcej czasu w kuchni spędzają mieszkańcy Ukrainy i Indii – aż 13 godzin, trochę mniej (9,5 godziny) – obywatele RPA. Rzadziej gotują Indonezyjczycy (8 godzin) i Włosi (7 godzin). Najmniej czasu na gotowaniu spędzają mieszkańcy Korei Południowej – tylko 4 godziny.

Jedna trzecia badanych przez GfK deklaruje, że gotuje dla przyjemności przynajmniej raz w tygodniu. Natomiast jedna czwarta przyznaje, że robi to częściej. Codziennie z przyjemnością przygotowuje posiłki 33% kobiet oraz 21% mężczyzn. 21% Polaków uważa, że posiada wiedzę na temat żywności i gotowania. Tyle samo respondentów jest zainteresowanych tą tematyką. Do tego coraz częściej chcemy poznawać kuchnię innych krajów, również egzotycznych.

– Podróże kształcą, ponieważ możemy poznawać odległe kraje osobiści. Stykając się z inną kulturą, językiem i historią, uczymy się tolerancji, a jednocześnie otwieramy się na to, co nieznane – zwraca uwagę ekspert marki hapipożyczki. – Zwiedzając dalekie regiony świata, poznajemy także inne smaki, potrawy i zwyczaje związane z kuchnią oraz jedzeniem. Dziś bez problemu można łączyć podróże z gotowaniem, wybierając się na wycieczkę mającą w programie kulinarne warsztaty. Niestety, nie jest to tanie, ale dostarcza niezapomnianych wrażeń i pozwala nabyć nowe umiejętności. Na szczęście koszty kursu gotowania za granicą można sfinansować na przykład za pomocą wygodnej pożyczki ratalnej przez Internet – dodaje ekspert.

Kulinarne podróże po świecie

Dziś, każdy ko chce łączyć pasję gotowania z podróżowaniem, może to zrobić samodzielnie lub korzystając z oferty niektórych biur podróży. Na polskich stronach internetowych można znaleźć propozycje kilkudniowych lub kilkunastogodzinnych kursów w największych i najpiękniejszych miastach Europy. Jednak decydując się na takie rozwiązanie, musimy zapewnić sobie dojazd i zakwaterowanie we własnym zakresie. Natomiast korzystając z oferty biura podróży, mamy zapewniony pobyt, ciekawy kurs gotowania, a także zwiedzanie i dojazd.

Co proponują nam zatem touroperatorzy? Możemy na przykład wybrać się na 10-dniową wycieczkę do Chin, w trakcie której zwiedzimy Pekin i Szanghaj. Do tego odkryjemy tajniki kuchni syczuańskiej pod okiem słynnych szefów kuchni i nauczymy się robić chińskie pierożki. Za taką kulinarną podróż zapłacimy od osoby 4 490 zł, jednak do tego trzeba mieć jeszcze ze sobą obowiązkowo 1 890 USD na osobę na wydatki.

Równie egzotyczna i ciekawa może być 10-dniowa wyprawa do Wietnamu. Wycieczka kosztuje 4 970 zł od osoby, a ponadto każdy musi mieć przy wjeździe 1434 USD w portfelu. W trakcie pobytu uczestnicy zwiedzają Deltę Mekongu – Pływający Targ, cesarskie Zakazane Miasto – Hue, Hanoi i jaskinię Sung Sot. Dodatkowo zapewniana jest wycieczka rowerowa na plantację ziół, gdzie prowadzony jest kurs wietnamskiej kuchni, a szczególnie kuchni północnego regionu.

W ofercie biur podróży znajdziemy także nieco bliższe kierunki wyjazdów, łączące wypoczynek z kulinarnymi kursami. Warto zdecydować się na przykład na wycieczkę do Gruzji połączoną z lekcją gotowania i degustacją lokalnego wina. Koszt takiej kulinarnej przygody wynosi 2 490 zł od osoby, a do tego każdy uczestnik musi mieć jeszcze po 890 USD w portfelu. Możemy również zdecydować się na wyprawę do Francji, Hiszpanii lub Portugalii, aby na miejscu nauczyć się gotować lokalne specjały. Do tego mogą przydać się także modne gadżety do kuchni, o których więcej przeczytasz tutaj.

Jak sfinansować kulinarną wyprawę?

Niektóre z kulinarnych wycieczek mogą być dość drogie. Najwięcej pieniędzy trzeba wydać, wybierając wyjazd do egzotycznych krajów jak Wietnam czy Chiny. Jednak taka wyprawa to idealny sposób nie tylko na zwiedzanie ciekawych miejsc, skosztowanie prawdziwych lokalnych specjałów, ale również nauczenie się przygotowywania lokalnych dań pod okiem miejscowych szefów kuchni. Jak zatem sfinansować taką pasjonującą wyprawę?

Najlepsze rozwiązanie to oczywiście skorzystanie z oszczędności. Warto planować wyjazd z dużym wyprzedzeniem i przez ten czas odkładać co miesiąc środki na wycieczkę. Nie zawsze to jednak możliwe.

Gdy nie mamy oszczędności, a chcemy na przykład skorzystać z oferty wycieczki last minute połączonej z kursem gotowania, którą trzeba szybko ją opłacić, można sfinansować wyjazd za pomocą pożyczki ratalnej przez Internet. Jej dużą zaletą jest to, że można błyskawicznie pożyczyć pieniądze, a do tego bez wychodzenia z domu. Korzystając z takiej oferty, możemy pożyczyć nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych i spłacać je w wygodnych ratach przez kilka lat. Cała procedura pożyczania przebiega bardzo sprawnie i szybko, ponieważ formalności zostały ograniczone do minimum. Warto dodać, że koszt niektórych pożyczek ratalnych udzielanych przez firmy pożyczkowe jest porównywalny z kosztem bankowych kredytów gotówkowych, a unikamy kolejek w bankach i przeciągających się formalności.

Podróże kształcą, a te połączone z gotowaniem kształcą podwójnie. Wyprawy kulinarne są idealnym rozwiązaniem dla wielbicieli zwiedzania i gotowania. Prawdziwe lokalne smaki poznamy tylko od miejscowych specjalistów w tej dziedzinie, a do tego podczas takich wycieczek mamy okazję zwiedzić nie tylko piękne miasta, ale również winnice i plantacje ziół.