Hotel Gromada w Koszalinie: elegancja i komfort w centrum miasta

fot. archiwum Gromada

Goście Hotelu Gromada w Koszalinie czują się jak w domu. Wiesław Świś, prezes zarządu hotelu, podkreśla, że hotel osiągnął poziom obsługi, który przyciąga zarówno stałych gości, jak i tych, którzy odwiedzają go po raz pierwszy.

W ciągu dwóch ostatnich dziesięcioleci obiekt, który częściowo miał klasę turystyczną, przeobraził się w hotel o wysokim standardzie, ze skrzydłem czterogwiazdkowym. Cenią go nie tylko przyjezdni, ale również koszalinianie. Chętnie kwaterują tu swoich gości, a różne podmioty organizują wydarzenia w salach konferencyjnych hotelu.

Gromada przeszła cykl prac budowlanych – obecnie ma kasyno (jedno z niewielu na Pomorzu), galerię sztuki, wynajmuje powierzchnię sklepom. Od ulicy Kaszubskiej, w najstarszej części, od kilku lat funkcjonuje Salon Historyczny, zlokalizowany w dawnym schronie przeciwatomowym a prowadzony przez Stowarzyszenie Historyczno-Eksploracyjne Odkrywcy.

„Niezmienne trzymamy się dwóch założeń: wszystko, co najlepsze mamy dla gości i każdy metr powierzchni powinien być umiejętnie zagospodarowany. Goście mają do dyspozycji aperitif bar, saunę, w restauracji serwowane są posiłki, w tym śniadania w formie stołu szwedzkiego. Czego chcieć więcej?” – komentuje prezes Wiesław Świś.

Od Jałty do Gromady

Z przytulnych foteli do rozmów kameralnych w holu na drugim piętrze, skąd rozciąga się piękny widok na miasto, ruszamy na spacer po hotelu. Dzięki przewodnikowi poznajemy historię remontów i modernizacji, której nie powstydziłby się obiekt o walorach zabytkowych. Zresztą warto zauważyć, że od powstania jednego z największych gmachów w śródmieściu Koszalina minęło ponad 60 lat, a OST Gromada, pod której marką funkcjonuje Hotel obchodziła niedawno swoje 85-lecie.

W tym samym miejscu przed wojną stał słynny niemiecki Hotel Schumacher. W ogniu sowieckiego marszu na Berlin wyrafinowany architektonicznie budynek został doszczętnie zniszczony. Na jego fundamentach w 1960 roku stanęła „Jałta”, która w latach 90. XX wieku stała się „Arką”, by następnie po 10 latach funkcjonować w ramach sieci hoteli Gromada. Pod gruzami Schumachera ostał się wspomniany już bunkier – schron, w którym obecnie rekonstruktorzy, miłośnicy historii wojskowości, prowadzą miejsce pamięci z kapitalnymi eksponatami i atmosferą z epoki PRL. Sekretnym przejściem przedostajemy się z muzeum do piwnic, stamtąd na piętro części hotelu, od której na początku lat dwutysięcznych rozpoczęła się systematyczna modernizacja.

Opinie o randze rekomendacji

Dwoma zakrętami korytarza docieramy do części, która – aby sprostać wymaganiom Zjednoczonego Przedsiębiorstwa Rozrywkowego, właściciela kasyn – musiała podnieść standard. Po serii remontów zyskała cztery gwiazdki. Schodzimy na parter, by usiąść w fotelach lobby.

„Hotel w swojej kategorii nie należy do największych, ale spełnia oczekiwania wymagających gości” – podkreśla Wiesław Świś.

Nie tylko ich obsługujemy, lecz także opiekujemy się nimi. Osobą, która na co dzień dba, żeby nikomu niczego nie zabrakło, jest Małgorzata Filowiat-Bogdan, dyrektorka koszalińskiej Gromady.

„Ta część ma szczególne znaczenie dla atmosfery i wizerunku hotelu. Goście nie tylko nocują, ale także często odbywają tu spotkania biznesowe. Zależało nam, by robili to w przyjaznych warunkach” – tłumaczy pani Małgorzata.

To ludzie tworzą atmosferę

Przeglądamy zdjęcia z poszczególnych etapów remontów, które były drogą do dzisiejszej pozycji Gromady w Koszalinie. W latach 2002-2008 realizowany stopniowo remont 24 pokojów położonych od ulicy Kaszubskiej zakończył się uzyskaniem kategorii trzech gwiazdek. Z kolei 26 pokojów (w tym cztery studyjne), zlokalizowane od ulicy Dzieci Wrzesińskich, w latach 2015-2016 znalazły się w strefie czterogwiazdkowej, po czym prace objęły 16 pokojów i przylegających do nich korytarzy umiejscowionych nad recepcją. Rok 2018 oznaczał remont parkingu przed hotelem. Rok później niemal w całości zmieniło się lobby z recepcją.

„Najważniejsze jest pierwsze wrażenie. Postawiliśmy więc na przyjemny dla oka wystrój, zachowujący elegancję i kameralność. Goście lubią odpoczywać lub oczekiwać w fotelach, z których rozpościera się widok na fragment ścisłego centrum miasta. Remont lobby prowadziliśmy, nie przerywając działalności, co było możliwe wyłącznie dzięki wsparciu i zaangażowaniu naszych pracowników, co bardzo chcę podkreślić” – komentuje Wiesław Świś.

„Podobnie jak ludzie tworzą miejsca i ich atmosferę, tak samo stanowią oni o wartości usługi. Nasz zespół tworzą osoby z długoletnim doświadczeniem, stale podnoszące kompetencje i kwalifikacje, a co najważniejsze dostrzegające i realizujące potrzeby gości. Nic więc dziwnego, że przez klientów są traktowani jak dobrzy znajomi” – podkreśla Małgorzata Filowiat-Bogdan.

Prestiż, atmosfera i kultura

Ostatnie dwa lata to finał remontów i modernizacji. Nowe oblicze zyskało ostatnich osiem pokojów, zmieniła się całkowicie sala restauracyjna. W roku bieżącym odbyła się wymiana pokrycia dachu na powierzchni 1,8 tys. m kw. – również bez przerywania działalności. W efekcie obecnie Hotel Gromada Koszalin to 74 pokoje dla ponad 120 gości. Hotel cieszy się uznaniem wśród gości zagranicznych, głównie z Niemiec, ale także z Austrii, Norwegii, Szwecji, a ostatnio z Czech, bo polskie morze zaczęło przyciągać naszych południowych sąsiadów. Każdy etap remontu miał dwa cele: podniesienie standardu i równocześnie uczynienie z Gromady ważnego elementu w krajobrazie miasta.

„Zależało nam wówczas i zależy teraz, by hotel wpisał się w środowisko lokalne. Aby gościom odzwierciedlał atmosferę i obyczaje, kulturę Koszalina. Myślę, że to się powiodło, czego dowodem jest wiele inicjatyw: powołanie i utrzymanie przez 20 lat Koszalińskiego Klubu „Rzeczpospolitej”, organizacja prestiżowych wydarzeń o zasięgu regionalnym – z cenionymi partnerami, na przykład z redakcjami „Głosu Pomorza” lub „Głosu Koszalińskiego”, umiejscowienie w hotelu siedziby Rotary Club i Lions Club Koszalin, a także Radiowego Klubu Obieżyświata” – wyjaśnia Wiesław Świś.

Gablota ze statuetkami i dyplomami

Hotel Gromada otrzymał w ostatniej dekadzie wiele nagród i wyróżnień, w tym: Srebrnego Denara – Nagrodę Gospodarczą 2014 roku, Koszalińskiego Orła Turystycznego 2014 za „aktywną działalność na rzecz rozwoju miasta”, Geparda Biznesu 2015 za „dynamiczny rozwój i wzrost wartości rynkowej”. W 2017 roku globalny serwis rezerwacyjny Booking.com przyznał Gromadzie nagrodę Guest Review Award 2017, która w istocie jest przekazaniem hotelowi za pośrednictwem portalu uznania osób, które w nim nocowały i wypoczywały. W 2019 roku hotel otrzymał Złotego Koszalińskiego Denara – Nagrodę Gospodarczą Roku w kategorii „firmy małe”.

„Eksponujemy nasze osiągnięcia, bo czas ucieka, a pamięć jest ulotna. Coś, czego nie widać, nie istnieje w świadomości, a chcemy być widoczni. Dlatego na zbliżający się jubileusz 65-lecia zamierzamy wydać książkę. W części będzie to podsumowanie ostatnich 20 lat, w części cała historia hotelu i osobno część o Gromadzie w Polsce” – zaznacza dyrektor Małgorzata Filowiat-Bogdan.

Przed dwoma laty Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, który nagradza statuetką Dobra Firma „innowacyjne i najszybciej rosnące przedsiębiorstwa Pomorza Zachodniego” docenił Hotel Gromada za umiejętność dostosowania się do zmiennych warunków rynku zaznaczając, że „ze względu na centralne położenie hotelu w mieście jest propozycją dla odbywających osób podróż służbową i turystów”.