Hotel z widokiem na piękną zatoczkę na Cyprze

Zatoka Konnos/fot. AG

Chociaż w upalny dzień spacer z dzieckiem znad hotelowego basenu na plażę trwa prawie dziesięć minut, to na pewno warto się przejść. Zatoka Konnos należy do najpiękniejszych na Cyprze. I choćby z uwagi na jej sąsiedztwo wypoczynek w Grecian Park Hotel w Protaras jest niebanalny.

Sam hotel położony jest niedaleko przylądka Cape Greco na wschodnim wybrzeżu Cypru. Od dużo większego kurortu Ayia Napy dzieli go kilka minut jazdy samochodem. Do lotniska w Larnace mamy stąd trzy kwadranse jazdy.

Basen hotelowy wieczorową porą/fot. AG

Okna i tarasy pokoi hotelowych wychodzą na basen, ze wszystkich widać wspomnianą zatokę i zielone pinie stojące na krawędzi skarpy.
Kilkanaście metrów dzieli wyjścia z hotelu i restauracji od basenu. Ma on nieregularny, owalny kształt i rzadko spotykaną w hotelach głębokość – od pięćdziesięciu centymetrów do dwóch metrów. Płycizna jest na tyle duża, że dzieciaki mają się gdzie taplać, na reszcie basenu mogą swoich sił próbować te umiejące już dobrze pływać. Nad bezpieczeństwem czuwa ratownik. Sześciolatka czuła się w tym basenie jak ryba – pływała, nurkowała, grała w piłkę, a gdy się męczyła przenosiła się na płyciznę. Blisko tej płytkiej części znajduje się niezwykle strategiczne miejsce – budka z lodami o wielu smakach i kształtach.

Do dyspozycji są jeszcze dwie restauracje i bary (w tym jeden na klifie).

fot. AG

Basen od brzegu klifu dzieli kilkanaście metrów miękkiego, zadbanego trawnika. Doskonale stąd widać zatokę pod nami, plażę, otaczające ją skały. Tutaj zaczyna się zejście w dół prowadzące uklepaną alejką i schodkami. Żeby dostać się na plaże trzeba iść dziesięć minut. Sama plaża jest malutka, długości niewiele ponad stu metrów, szerokości – kilkunastu. Kilkanaście parasoli i leżaków, większość ludzi leży lub siedzi na ręcznikach. Wszyscy szukają ochłody w wodzie. A ta jest spokojna (zatoczka otoczona jest skałami) i bardzo długo – płytka.

fot. AG

Można bezpiecznie brodzić kilkadziesiąt metrów od brzegu, a nawet sto metrów od plaży woda sięga do piersi dorosłej osoby. Dzieciaki szaleją, woda jest ciepła. Nieco dalej przycumowały dwie łodzie wycieczkowe, ich pasażerowie kąpią się, nurkują.
Przy plaży jest niewielka przystań, można tu wypożyczyć kajaki, skutery, rowery wodne. Czynny jest też kiosk z przekąskami i zimnymi napojami. Po tak mile i leniwie spędzonym czasie nie chce się wracać na górę do hotelu. Ale trud wędrówki nagrodzony jest czekającym basenem. Igraszki trwają do wieczora. Gdy dziecko zmęczone zaśnie, rodzice mogą na obszernym tarasie pokoju rodzinnego napić się doskonałego wina cypryjskiego. Cypr da się lubić.

Na Cypr najlepiej dolecieć samolotami Wizz Air. Latają one z Lotniska Chopina w Warszawie do Larnaki.

visitcyprus.com

grecianpark.com

fot. AG
fot. AG
fot. AG

Rejs Afrodytą do Błękitnej Laguny na Cyprze