Hotelarze: potrzebujemy szybkiego działania rządu, by ratować nasz biznes

Wiceminister Andrzej Gut-Mostowy
Andrzej Gut-Mostowy podczas telekonferencji

Podczas zorganizowanej przez Izbę Gospodarczą Hotelarstwa Polskiego telekonferencji, Elżbieta Lendo, prezes zarządu Lendo Hotels Group, zwróciła się z apelem: potrzebujemy umorzeń opłat i szybkiego działania. Chcemy ratować ten biznes, chociaż wiemy, że nie wszyscy przetrwamy.

654 osoby śledziły dyskusję moderowana przez Marcina Mączyńskiego, sekretarza IGHP, w które udział wzięli Andrzej Gut-Mostowy – sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju i Rafał Szlachta, dyrektor departamentu turystyki ze strony Ministerstwa Rozwoju oraz reprezentanci najważniejszych w Polsce organizacji i zrzeszeń hotelarskich.

Alex Koszewski, prezes Hotel Professionals podkreślił, że przez ostatnie kilkadziesiąt lat nie było takiego kryzysu w hotelarstwie. Hotele w Polsce odnotowały w ubiegłym roku obroty w wysokości ponad 16 mld złotych. Koszewski szacuje, że w tym roku wyniosą one około 60 proc. Hotele mają do spłacenia w bankach około 1,5 mld złotych, dlatego ważne jest porozumienie z bankami w sprawie elastyczności ich negocjacji z przedsiębiorcami.

Dużo problemów

Problemów hotelarzy pojawiło się podczas telekonferencji sporo. Wszak w tym tygodniu Sejm ma przyjąć specustawę nazywaną roboczo „Tarczą antykryzysową.”

Rafał Szlachta podkreślił, że część postulatów branży turystycznej będzie uwzględniona w rozporządzeniach a specustawa nie jest jedynym aktem prawnym, który rozwiązuje problemy branży turystycznej.

Czarna lista banków

Jak zwykle w ostatnich dniach pojawił się temat konieczności pomocy ze strony banków. Ich elastyczności w rozmowach z przedsiębiorcami, konieczności ustawowej pomocy w sprawie abolicji podatkowej, kredytowej, przedłużenia terminów płatności, umorzenia opłat za ZUS.

Andrzej Gut-Mostowy zaproponował: „Powinniśmy stworzyć “czarną listę” banków, które mają karygodne zwyczaje. Podał tu przykład naliczania nieuzasadnienie wielkich opłat przy zmianie umów związanych z efektami koronawirusa.

Jacek Legendziewicz z Jordan Group z Krakowa zwrócił uwagę na problem rezerwacji hotelowych na najbliższy sezon letni. Pytał: Co z rezerwacjami na najbliższy czerwiec, jak one będą traktowane przez prawo, kiedy zostaną przyjęte a nie będą mogły być zrealizowane? Co w wypadku, kiedy na przykład nie będzie czynny w hotelu basen (bo z powodu koronawirusa, nie zdążymy go uruchomić)?

Andrzej Gut-Mostowy podziękował za zwrócenie uwagi na ten problem i zadeklarował podjęcie prac nad rozwiązaniem go.

Domink Borek, wicedyrektor departamentu turystyki z Ministerstwa Rozwoju, dodał, że w wielu wypadkach niewykorzystania cześci świadczeń hotelowych, korzystna dla hotelarzy będzie regulacja według paragrafu 495 pkt. 2 Kodeksu Cywilnego. Według niej, jeśli świadczenie jednej strony będzie niemożliwe częściowo (np. korzystanie z basenu), to druga strona korzystająca z reszty świadczeń ma prawo do zwrotu części opłaty.

Konieczna pomoc samorządów

Łukasz Adamowicz właściciel hotelu Bonifacio, zaproponował: Nagłośnijmy akcję “Gmina przyjazna turystyce”, popierajmy te gminy, które decydują się zwolnić hotele, restauracje z podatków gruntowych, opłat miejskich.

Na ten postulat pozytywnie odpowiedział Andrzej Gut-Mostowy: “Samorządy powinny czuć wagę sytuacji i pomagać branży turystycznej. Proponowana akcja jest słuszna z dwóch powodów: gospodarczego – bo da branży oddech I społecznego – pokaże jak ważne jest wspólna odpowiedzialność.”

Według Krzysztofa Jędrochy właściciela firmy Jan Pol z Krakowa, ważne jest by myśleć już teraz o przyszłości I o skutecznej promocji Polski. Zarówno na rynku krajowym, jak i zagranicznym. Powinniśmy pokazywać Polskę, jako kraj bezpieczny. Dobrze byłoby, że tuż po zakończeniu kryzysu, zebrała się grupa fachowców pracująca nad elementami promocji. Koniecznie w tej grupie musza się znaleźć przedstawiciele branży turystycznej.

Jerzy Kapon, prezes PTTK z kolei zwrócił uwagę na zukusy przedstawicieli kapitału zagranicznego na zakup ośrodków należących do PTTK. – Liczą, że kryzys zmusi nas do sprzedania po niskiej cenie – podkreślił. Powinniśmy dbać o polski kapitał i pomagać przetrwać naszym przedsiębiorcom – dodał.

Rozwiązania musza być sprawiedliwe dla wszystkich

Grzegorz Żurawski, wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Wynajmu Krótkoterminowego, zwrócił się do ministra Guta-Mostowego z postulatem, by firmy specjalizujące się wynajmie krótkoterminowym otrzymały pożyczki od Państwa lub dotacje (de minimis) na pokrycie części kosztów, które formy te płacą właścicielom lokali, dla których z kolei wynajem jest głównym źródłem utrzymania.

Andrzej Gut-Mostowy odpowiedział, że gdyby proponowane dotacje przyznano sektorowi wynajmu krótkoterminowego, hotelarze zwróciliby się o podobną pomoc. – Rozwiązania musza być uniwersalne I sprawiedliwe – podsumował minister.

Wiesław Czerniec, prezes Polskiej Federacji Turystyki Wiejskiej “Gospodarstwa Gościnne” poprosił o lepszy przepływ informacji o nowych akrach prawnych, przepisach, które często ukazują się w różnych dokumentach i ustawach a dotyczą branży hotelarskiej. Chcielibyśmy je przekazywać kwaterodawcom – podkreślił.

Będą bony

Ryszard Skotniczny z Dworu Kambornia zapytał między innymi o możliwość wprowadzenia w Polsce bonów turystycznych.

Andrzej Gut-Mostowy powiedział, że właśnie w obecnej sytuacji, bony turystyczne mogą być jednym z elementów pomagających rozwiną turystykę po kryzysie.

Solidarna walka o przetrwanie

Elżbieta Lendo, prezes zarządu Lendo Hotels Group, zwróciła się z apelem: potrzebujemy umorzeń opłat i szybkiego działania. Chcemy ratować ten biznes, chociaż wiemy, że nie wszyscy przetrwamy.
Wtórował jej podsumowujący dyskusję, Ireneusz Węgłowski, prezes IGHP, który powiedział: “Do tej pory troszczyliśmy się o naszych gości, dzisiaj musimy się troszczyć o naszych pracowników, walczyć o przetrwanie naszych firm. Dziękuję hotelarzom za solidarność w tej walce.”