IGHP: fatalny październik w hotelach

Coraz gorsza sytuacja hotelarzy w Polsce
Pokój Twin w City Hotelu w Bydgoszczy/fot. MM

Z najnowszego badania Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego, przeprowadzonego na początku listopada wśród hotelarzy, wynika, że w październiku hotele pobytowe odnotowały równie niskie wyniki frekwencji, jak obiekty położone w miastach. Nie pomogło obniżenie cen, które zastosowało aż 3/4 hoteli. Nadziei na dodatkowy popyt w kolejnych miesiącach nie daje również Polski Bon Turystyczny.

Z najnowszej ankiety IGHP, która została przeprowadzona wśród hotelarzy w dniach 2-6 listopada br., wynika, że wskaźniki obłożenia hoteli wyraźnie pogorszyły się w drugiej połowie października. Średnie obłożenie hoteli było zróżnicowane, podobnie jak w poprzednich dwóch miesiącach, jednak na wyraźnie niższym poziomie. 43 proc. obiektów odnotowało średnią frekwencję poniżej 20 proc. Kolejna grupa z frekwencją w przedziale 21-40 proc. to 42 proc. ankietowanych. Frekwencję powyżej 40 proc. zadeklarowało już tylko 15 proc. hoteli.

Bon Turystyczny w niczym nie pomógł

Przedłużony sezon wakacji zakończył się definitywnie we wrześniu i hotele pobytowe zanotowały równie niskie wyniki co hotele miejskie. Potwierdziły się więc przeważające opinie hotelarzy z ankiety wrześniowej, że Polski Bon Turystyczny nie wykreuje dodatkowego popytu na usługi hotelarskie w okresach poza sezonem wakacji.
Średnia cena za nocleg wciąż spada. W październiku ponad 3/4 hoteli odnotowało niższe ceny niż w roku ubiegłym, przy czym dla 52 proc. spadki były wyższe niż o 10 proc. Tylko 14 proc. hoteli zdołało utrzymać średnie ceny na ubiegłorocznym poziomie.

Brak gości MICE i gości zagranicznych

Nadal na bardzo niskim poziomie utrzymują się pobyty gości zagranicznych – 85 proc. hoteli odnotowało ich udział poniżej 10 proc.
Niestety, podobnie jak we wrześniu, w drugim po wakacjach miesiącu biznesowym nadal nie widać oznak wzrostu popytu z segmentu tzw. przemysłu spotkań (MICE). Aż 89 proc. hoteli zadeklarowało, że jego udział w przychodach października był nie większy niż 10 proc.
Aż 80 proc. hoteli podaje stan rezerwacji na listopad nieprzekraczający 10 proc. posiadanych pokoi. Odpowiednio dla grudnia jest to 83 proc. hoteli, a dla stycznia 92 proc. Należy zaznaczyć, że decyzja dotycząca ograniczenia od 7 listopada działalności hoteli tylko dla pobytów służbowych została podana do wiadomości publicznej dwa dni po wysłaniu ankiety IGHP.

Więcej zwolnień pracowników

Pogorszyła się również sytuacja z zatrudnieniem pracowników. Dane ankietowe wskazują, że w październiku 28 proc. hoteli (ponad dwa razy więcej niż we wrześniu) dokonało wypowiedzeń umów o pracę, a jednocześnie aż 58 proc. planuje takie działania przed końcem roku.
Aż 82 proc. ankietowanych hoteli ma lub deklaruje, że w najbliższym czasie będzie miało trudności związane z utrzymaniem płynności finansowej. 80 proc. hoteli nie przewiduje osiągnięcia zysku z działalności operacyjnej wcześniej niż na koniec 2021 roku. 97 proc. hoteli prognozuje powrót do poziomu przychodów z lat 2018-19 nie wcześniej niż w roku 2022 i z tym rokiem związane są największe oczekiwania: 48 proc. obiektów.

Działania ratunkowe

Po raz pierwszy w ankiecie zostało umieszczone pytanie otwarte. Dotyczyło propozycji działań ratowania swojego hotelu w obliczu dalszej, trudnej sytuacji epidemicznej. Wszystkie propozycje działań można podzielić na 5 głównych opcji: pomoc państwa, działania restrukturyzacyjne, działania marketingowe i prosprzedażowe, zmiana profilu działalności oraz rezygnacja / zawieszenie działalności.
Zdecydowana większość hoteli, bo 52 proc., wskazało na pomoc państwa. Drugą najliczniejszą opcją była restrukturyzacja kosztów (18 proc). 15 proc. hoteli wskazało jako trzecią opcję rezygnacji / zawieszenia działalności. Propozycje marketingowe oraz zmiany profilu działalności były na zbliżonym poziomie – odpowiednio 9 proc. i 7 proc.

IGHP przeprowadziła ankietę online wśród hotelarzy w dniach 2-6 listopada. Udział w badaniu wzięła rekordowa liczba 306 hoteli zlokalizowanych we wszystkich województwach. Przeważają hotele miejskie – ponad 65 proc. Obiekty sieciowe stanowią 24 proc. Większość ankietowanych (82 proc.) to hotele liczące do 150 pokoi, a średnia wielkość obiektu wynosi 88 pokoi. Podobne liczbowo grupy stanowią hotele, w których przeważa ruch biznesowy (37 proc.) oraz łączące segment biznesowy z turystycznym (39 proc.). Hotele specjalizujące się w turystyce wypoczynkowej stanowią 24 proc. Dominującymi formami biznesu hotelowego wśród ankietowanych obiektów są mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa (84 proc.).

Hotele są na granicy przetrwania. Nie stać ich na kolejny lockdown

Adam Gąsior

Redaktor naczelny portalu branżowego WaszaTurystyka.pl


POWIĄZANE WPISY

Privacy Preference Center