IGHP: maj przyniósł lepsze wyniki dla hoteli

fot. Marten Bjork /unsplash

Z miesiąca na miesiąc obłożenie hoteli w Polsce rośnie. W maju frekwencję powyżej 50 proc. odnotowało 8 na 10 hoteli – wynika z ankiety przeprowadzonej przez Izbę Gospodarczą Hotelarstwa Polskiego. Długi weekend czerwcowy okazał się równie udany jak majówka.

Wyniki osiągnięte przez hotele w maju były lepsze od ubiegłego miesiąca i ponownie (podobnie jak w kwietniu) lepsze niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Zdecydowanie lepiej wypadły obiekty wypoczynkowe, ale i hotele biznesowe utrzymały wzrostowy trend. Potwierdziły się przypuszczenia sprzed miesiąca, że efekt majówki, której początek, z uwagi na korzystny układ kalendarza w tym roku, przypadał już na 27 kwietnia, faktycznie był widoczny dopiero w wynikach maja.

Łącznie, hoteli z frekwencją poniżej 30 proc. było zaledwie 2 proc., natomiast obłożenie powyżej 50 proc. zanotowało 79 proc. (22 pp. więcej niż w kwietniu), w tym 41 proc. obiektów powyżej 70 proc. (20 pp. lepiej niż miesiąc temu).

W grupie hoteli biznesowych blisko 3/4 (73 proc.) uzyskało obłożenie powyżej 50 proc., w tym 42 proc. powyżej 70 proc. To wyniki lepsze niż w kwietniu o 5 pp. Frekwencji 30 proc. nie osiągnęło tylko 4 proc. hoteli. Natomiast wśród obiektów wypoczynkowych obłożenie było wyraźnie wyższe niż miesiąc temu: aż 85 proc. hoteli zapełniło się więcej niż w połowie, w tym 29 proc. z obłożeniem powyżej 70 proc. Nie było obiektów, które zanotowałyby frekwencję poniżej 30 proc. To częściowo efekt kumulacji dwóch „długich” weekendów: majowego oraz czerwcówki, której początek przypadł na koniec maja.

Lepiej niż rok temu

Wskaźniki obłożenia były na wyższym poziomie do uzyskanych rok temu. Dla dokładnie 1/3 hoteli frekwencja pogorszyła się w stosunku do maja ubiegłego roku, w tym 15 proc. obiektów zanotowała obniżenie do 5 pp. Ale 55 proc. hoteli poprawiło obłożenie rok do roku, w tym 1/4 obiektów uzyskała frekwencję wyższą do 5 pp., a 20 proc. wzrost obłożenia w przedziale 6-10 pp. 12 proc. hoteli miało wyniki na tych samych poziomach, co w roku ubiegłym.

Dane w podziale na hotele biznesowe i wypoczynkowe nie różniły się istotnie, inaczej niż w kilku poprzednich miesięcach. Dla 48 proc. hoteli biznesowych wskaźnik obłożenia poprawił się w stosunku do maja ubiegłego roku, w tym 23 proc. obiektów zanotowało wzrost frekwencji do 5 pp. 39 proc. hoteli zanotowało obniżenie obłożenia, w tym 15 proc. stanowiła grupa z frekwencją niższą w przedziale 6-10 pp. Wśród obiektów wypoczynkowych, dla dokładnie połowy wskaźnik obłożenia poprawił się w stosunku do maja ubiegłego roku, w tym najliczniejszą grupę 27 proc. stanowiły obiekty, które zanotowały wzrost frekwencji do 5 pp. 32 proc. obiektów pogorszyła obłożenie, z najliczniejszą grupą 24 proc. hoteli z frekwencją niższą do 5 pp.

Wzrost cen przyspieszył

Podobnie jak w poprzednich miesiącach, w maju średnie ceny rosły rok do roku, ale w minionym miesiącu skala ich wzrostu była zauważalnie większa. Odpowiedzi wskazują, że 71 proc. hoteli (14 pp. więcej niż w kwietniu) podniosło ceny w stosunku do maja 2023 r., w tym ponad połowa (52 proc.) odnotowała wzrost do 10 pp. 29 proc. hoteli uzyskało ceny na poziomie zeszłego roku lub niższe, w tym 11 proc. utrzymało te same ceny, a 13 proc. zanotowało spadek do 10 proc.

Już „czuć” nadchodzący sezon wakacyjny

Dane dotyczące przyjętych rezerwacji na czerwiec wskazują na bardzo mocne ożywienie w obiektach wypoczynkowych oraz podobny stan prognoz, jak miesiąc temu dla maja, w hotelach biznesowych. Dla całej grupy ankietowanych 10 proc. hoteli (o 3 pp. mniej niż w kwietniu) wskazuje aktualną frekwencję poniżej 30 proc. Obłożenie powyżej 50 proc. posiada 60 proc. (o 20 pp. więcej niż w kwietniu). Grupa hoteli „środka”, tj. z prognozą obłożenia w zakresie 30-50 proc., wyniosła z kolei równe 30 proc.

W hotelach biznesowych 17 proc. nie przekracza frekwencji 30 proc., a powyżej 50 proc. wskazuje 42 proc. Grupa hoteli z prognozą obłożenia w zakresie 30-50 proc. wynosi 40 proc. Wskaźniki aktualnego obłożenia dla obiektów wypoczynkowych to już 77 proc. z frekwencją powyżej 50 proc. (o 42 pp. więcej niż w kwietniu), w tym ponad 1/3 (35 proc.) jest zapełniona w więcej niż 70 proc., przy braku obiektów z obłożeniem poniżej 30 proc., co oznacza wyraźny progres do prognoz sprzed miesiąca.

Udana czerwcówka

Wśród wszystkich ankietowanych hoteli 8 proc. nie przekroczyło obłożenia 30 proc. w czasie weekendu czerwcowego, czyli od 30 maja do 2 czerwca. Do tego należy dodać 11 proc. obiektów, które w ogóle nie sprzedawały oferty na ten okres. Obiektów, które uzyskały frekwencję powyżej 50 proc., było 71 proc., w tym 59 proc. hoteli wypełniło się więcej niż w 70 proc., a 22 proc. osiągnęło frekwencję powyżej 90 proc. – to wyniki na bardzo zbliżonym poziomie do majówki.

Hotele biznesowe, podobnie jak w okresie weekendu majowego, uzyskały dobre wyniki. 21 proc. nie sprzedawało oferty, a obłożenie poniżej 30 proc. zanotowało 19 proc. obiektów. Hoteli zapełnionych w więcej niż połowie było 42 proc., w tym powyżej 70 proc. 1/3. Natomiast obiekty wypoczynkowe zanotowały oczywiście wyraźnie lepsze wskaźniki. Tylko 3 proc. nie sprzedawało oferty i nie było obiektów nie tylko takich, których obłożenie wyniosło poniżej 30 proc., ale nawet poniżej 40 proc. Obiektów zapełnionych powyżej 70 proc. było 82 proc., a 29 proc. osiągnęła frekwencję powyżej 90 proc.

O ankiecie

W ankiecie przeprowadzonej w dniach 3-7 czerwca 2024 roku wzięło udział 150 hoteli zlokalizowanych we wszystkich województwach. Spośród nich 73 proc. położonych jest w miastach. 20 proc. to obiekty sieciowe. Większość ankietowanych (86 proc.) to hotele liczące do 150 pokoi, 70 proc. hoteli ma mniej niż 100 pokoi, a średnia wielkość obiektu wyniosła 82 pokoi. Hotele, w których przeważa ruch biznesowy, stanowiły 35 proc., 23 proc. specjalizuje się w turystyce wypoczynkowej a łączące segment biznesowy z turystycznym to 42 proc. Dominującymi formami biznesu hotelowego wśród ankietowanych obiektów są mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa (93 proc.).