Itaka niewinna śmierci turysty w Tunezji

AG

Sąd Okręgowy w Opolu oddalił powództwo mieszkanki Poznania domagającej się od biura Nowa Itaka odszkodowania 800 tys. za śmierć męża, a także za cierpienie fizyczne i psychiczne z tym związane. Mąż jej zginąłw zamachu w Muzeum Bardo w Tunezji w marcu 2015 roku.

Małżeństwo wykupiło w ubiegłym roku w poznańkim biurze opolskiego touroperatora imprezę “Sezamie otwórz się” w ofercie last minute. Dzień przed końcem imprezy, małżeństwo pojechało na wycieczkę do Muzeum Bardo w Tunisie. Tego dnia doszło tam do zamachu terrorystycznego, w którym zginął 31-letni mąż powódki. Wdowa pozwał Nową Itakę, domagając się 800 tys. złotych (zadośćuczynienie za śmierć najbliższej osoby, za cierpienie fizyczne i psychiczne z tym związane, koszt imprezy, koszty leczenia). Według kobiety nie otrzymała ona od biura informacji o zagrożeniu w Tunezji, w przeciwnym razie nie zdecydowałaby się na wyjazd.
Sprawa toczyła sie za zamknietymi drzwiami, nie wiadomo więc dlaczego są oddalił powództwo. Sędzia Beata Hetmańczyk odtajniła tylko odczytanie samego wyroku. Powódka musi zapłacic 7 215 zł kosztów postępowania.
Wyrok nie jest prawomocny.

Piotr Henicz, wiceprezes zarządu B.P. ITAKA, skomentował: „Dzisiejsza decyzja sądu to precedens dla polskiej branży turystycznej. Świat zaangażowany jest w walkę z międzynarodowym terroryzmem i poszukiwanie skutecznych sposobów na uniknięcie kolejnych tragedii. Natomiast przypisywanie odpowiedzialności touroperatorowi za konsekwencje działań terrorystycznych uważamy za nieuzasadnione. Jako touroperator, organizujący wyjazdy zagraniczne od 27 lat, w sytuacjach kryzysowych spowodowanych czynnikami politycznymi lub działaniem tzw. siły wyższej, zawsze podejmowaliśmy decyzje, w których nie kierowaliśmy się wyłącznie względami biznesowymi, a przede wszystkim troską o bezpieczeństwo naszych Klientów.”