Jan Błoński nie żyje. Miał 71 lat

Odszedł od nas Jan Błonski, prezes Mazowieckiej Regionalnej Organizacji Turystycznej, znany w środowisku turystycznym działacz społeczny. Zmarł na Covid-19.

Na wieczną wędrówkę odszedł Jan Błoński, prezes MROT (w 2018 wybrany na kolejną kadencję), jedna z bardzo rozpoznawalnych i lubianych w środowisku postaci.

Prezesem zarządu MROT był od 1 czerwca 2011 roku. Wcześniej był m.in prezesem zarządu OST Gromada.

Urodzony 19 grudnia 1949 roku, Jan Błoński był absolwentem Wydziału Prawa Uniwersytetu Wrocławskiego. Jeszcze jako student należał do sekcji wioślarskiej AZS, działał także w organizacjach sportowych (LZS) i turystycznych (Juventur).

Działalność turystyczną rozpoczął w B.P. ALMATUR, następnie  kontynuował w B.P. JUWENTUR, m.in. jako pilot wycieczek zarówno krajowych, jak i zagranicznych. W 1978 r. podjął współpracę z Ogólnokrajową Spółdzielnią Turystyczną GROMADA. Dwukrotnie pełnił funkcję Prezesa jej zarządu: w latach 1990-1995 i 2010-2014.

W latach 1995-1998 – Wiceprezes Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki, odpowiedzialny za problematykę turystyczną. Koordynował w imieniu Rządu m.in. opracowanie i przeprowadzenie przez Sejm Ustawy o Usługach Turystycznych z roku 1997.

W latach 1998-2010 wykładowca kilku uczelni. W latach 2006-2010 – Kanclerz Wyższej Szkoły Organizacji Turystyki w Warszawie.

Równolegle uczestniczył w działalności sportowej. W latach 1980-1988 pełnił funkcję Wiceprezesa Zrzeszenia Ludowe Zespoły Sportowe. Nieprzerwalnie w okresie 1988-2010 pełnił funkcję Prezesa Polskiego Związku Sportów Saneczkowych. W latach 1992-2011 był Członkiem Zarządu Polskiego Komitetu Olimpijskiego, z czego przez 3 kadencje wchodził w skład jego Prezydium.

Funkcję Prezesa Mazowieckiej Regionalnej Organizacji Turystycznej pełnił od 2011 roku.

Dorota Zbińkowska, dyrektor MROT, napisała: „Wiadomość o odejściu Szefa przyszła do nas nagle. Wiedzieliśmy, że walczy z chorobą, ale do końca wierzyliśmy w jego siłę i wolę życia. Zostawił nas z tysiącem wspólnych planów. Zawsze mogliśmy na niego liczyć. Na jego wiedzę, spokój, opanowanie, mądrość i wsparcie. Miał rzadką cechę odróżniania spraw błahych od ważnych. Był autorytetem w sprawach turystyki nie tylko dla mnie, ale w całym środowisku.  Zawsze z klasą i szacunkiem odnosił się do wszystkich i wszystkiego co robił.  Człowiek wielkiego serca. Ale też tak zwyczajnie lubiliśmy razem spędzać czas w pracy i na licznych służbowych wyjazdach.

Takich ludzi jak Janek, spotyka się w życiu czasem, i takie Spotkania nadają życiu sens.”

 

Marzena Markowska

Redaktorka Naczelna portalu WaszaTurystyka.pl


POWIĄZANE WPISY

Privacy Preference Center