KE wzywa Polskę do wycofania przepisu „180 dni na zwrot za odwołany wyjazd”

KE kontra Polska ws 180 dni na zwrot pieniędzy klientom
KE wzywa Polskę do naprawy prawa/fot. materiały prasowe

Dzisiaj Komisja Europejska zdecydowała się wszcząć procedurę wobec Chorwacji, Czech, Cyprowi, Francji, Grecji, Litwy, Polski, Portugalii, Słowacji i Polski o naruszenie prawa unijnego w sprawach konsumentów i turystów. W wypadku Polski chodzi o przepis „180 dni na zwrot za odwołany wyjazd”.

Według KE dziesiątka państw łamie Artykuł 12 (4) Dyrektywy (UE) 2015 / 2302.
Z powodu koronawirusa wiele wyjazdów zostało odwołanych. Komisja Europejska dała do zrozumienia, że prawa konsumentów mimo zaistniałej sytuacji są nie naruszalne.
Przypomnijmy, że polski rząd zdecydował, że touroperatorzy będą mogli zaoferować swoim klientom vouchery na późniejsze wyjazdy. Ci z klientów, którzy chcieliby odzyskać wpłacone pieniądze muszą poczekać na to 180 + 14 dni.

Polskie zapisy prawidłowe

Rząd polski stał na stanowisku, że polskie zapisy nie ingerują wprost w unijny zapis o tym, że w razie odstąpienia od umowy bądź jej rozwiązania, touroperator ma 14 dni na zwrócenie klientowi środków.

Polski zapis ustawy mówi o tym, że odstąpienie bądź rozwiązanie umowy jest skuteczne z mocy prawa po upływie 180 dni od dnia powiadomienia przez podróżnego o odstąpieniu lub powiadomienia o rozwiązaniu przez organizatora turystyki. Podobne rozwiązania przyjęły inne kraje wezwane przez KE do poprawy prawa.

KE swoje

Mimo to Komisja Europejska uznała, że prawa konsumentów, w tym dotyczące zwrotu środków, zachowują ważność w obecnym kontekście, a krajowe przepisy wspierające firmy nie mogą osłabiać unijnych regulacji.
Wymienione dziesięć państw członkowskich ma dwa miesiące na odpowiedź na wezwanie KE i zmianę w przepisach.

Paweł Niewiadomski, prezes Polskiej Izby Turystyki, skomentował: „„Na pewno sprawa jest niejednoznaczna i podlega różnym ocenom. Nie ma wcale pewności, że doszło do naruszenia dyrektywy. Aby prowadzić w Polsce to prawo, zmieniono de facto jeden z przepisów kodeksu cywilnego. Prawo cywilne nie podlega w UE harmonizacji. Na rozstrzygnięcie tego sporu potrzeba czasu. Polska ma dwa miesiące na udzielenie KE odpowiedzi. Termin ten będzie zbieżny ze zwrotem pierwszych zaliczek klientom. Kluczowe w tej sprawie będzie stanowisko rządu polskiego.”