Klienci Travelplanet: samolotem, na siedem dni, do Grecji

AG

Raport Podróżnika opiera się na analizie 106 027 spośród osób wykupujących wczasy w 2015 roku za pośrednictwem Travelpalnet.pl. Zdecydowana większośc z nich podróżuje na wakacje samolotem, jako kraj wypoczynku wybiera Grecję i wraca po tygodniu. Statystyki rezerwacyjne pokazują długoletnią tendencję do rozciągania się letniego sezonu. Ta fala od wielu sezonów Z ostatniego Raportu Podróżnika, przygotowywanych przez Travelplanet.pl (firma sporządza je od 2001 roku), wynika że sezon letni rozciąga się. Fala rezerwacji w biurach podróży wzbiera już w czerwcu i opada dopiero we wrześniu. Co charakterystyczne w 2015 mocno potwierdził się trend, że poza letnim wysokim sezonem (lipiec – sierpień) turyści od 2013 roku preferują wyjazd za granicę raczej w czerwcu niż wrześniu. Jednocześnie w 2015 roku zauważyć się dał bardzo wyraźny spadek wyjazdów w grudniu w stosunku do lat ubiegłych. To tzw. efekt Paryż – po zamachu terrorystycznym w stolicy Francji oraz groźbach ataków w europejskich stolicach w sylwestrową noc turyści znacznie rzadziej rezerwowali noworoczne pobyty w europejskich metropoliach

Urlopy w czerwcu wybrało 16,41 proc. turystów, w lipcu – 19,6 proc., w sierpniu – 20,31 a we wrześniu – 15,43, Oferty last minute wciąż cieszą się największą popularnością, ale trochę mniejszą niż w 2014 roku. Wzrost kosztu średniej rezerwacji był symboliczny, wyniósł raptem 1,7 proc. Średnia rezerwacja w roku 2015 kosztowała 5 621 zł, zaś rok wcześniej – 5 523 zł.

Jeśli chodzi o dziesiątkę krajów najchętniej wybieranych przez klientów Travelplanet.pl, to kształtowała się ona następująco: Grecja (31,34 proc. wszystkich klientów), Turcja (16,06 proc.), Egipt (13,13 proc.), Hiszpania (12,93 proc.), Bułgaria (8,27 proc.), Włochy (4,37 proc.), Cypr (1,6 proc.), Chorwacja (1,42 proc.), Maroko (1,28 proc.), Tunezja (1,18 proc.). Ta pierwsza dziesiątka zebrała 91,75 proc. klientów.

Klienci Travelplanet najchętniej wybierali hotele 4* – 46,27 proc. oraz 3* – 28,2 proc i 5* – 21,41 proc. Jeśli chodzi o długość pobytu, większość (70,08 proc.) wyjeżdża na siedem dni, 12,96 proc. wybiera urlop dwutygodniowy, zaś pozostałe 16,96 proc. – wyjeżdża na inną liczbę dni (na ogół na krócej). Ponad trzy czwarte (75,59 proc.) klientów wybiera wyżywienie w formie all inclusive, 15,12 proc. wybiera dwa posiłki dziennie a 4,26 proc. wybiera pobyty bez wyżywienia.
Większość (58,95 proc.) rezerwacji w Travelplanet jest dokonywana na dwie osoby, 18,62 proc. to wyjazdy 2+1.
Aż 94,1 proc. klientów podróżuje na wakacje samolotem, 4,76 proc. wybiera dojazd własny a tylko 1,14 dojazd autokarowy.

Doktor Maja Jedlińska z katedra marketingu i zarządzania gospodarką turystyczną na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu, skomentowała raport: „Rok 2015 z punktu widzenia turystyki cechowała wyraźna poprawa nastrojów społecznych mierzonych tzw. wskaźnikiem optymizmu. Z badań pod prowadzonych pod kierunkiem prof. Janusza Czapińskiego wynika, że ludzie byli zadowoleni ze swojego życia, sam profesor Czapiński w komentarzu mówił o przekroczeniu „magicznej granicy” 80 proc. zadowolonych.

Makroekonomicznym czynnikiem, który wpłynął pośrednio na turystykę był także spadek poziomu bezrobocia. Bezpośrednimi źródłami dobrej koniunktury dla branży była natomiast korzystna aura: piękne, gorące lato oraz łagodna zima, która stymulowała wyjazdy na narty w bardziej odległe miejsca. Sprzyjały jej także w 2015 r. dobre prognozy gospodarcze dla Polski i ówczesna stabilizacja kursu złotego w stosunku do Euro i dolara oraz taniejąca ropa, co oznaczało nie tylko spadek cen paliw, ale stabilizację cen ofert touroperatorów.

Charakterystyczna dla zachowań turystów w 2015 była przede wszystkim pogłębiająca się tendencja dzielenia urlopów na kilka części. Znalazło to odzwierciedlenie w statystykach pokazujących zwiększającą się dominację urlopów siedmiodniowych. Z punktu widzenia konsumentów turystyki takie właśnie tygodniowe oferty wycieczek charakteryzują się najkorzystniejszą relacją ceny do długości pobytu. Wyjazdom sprzyjała również łatwość zarezerwowania wycieczki. To efekt bardzo dobrej pracy internetowych biur podróży, oraz częsta obecność tematyki turystycznej w mediach. Nie tylko złowieszcze wiadomości o zamachach, ale przede wszystkim informacje o ciekawych kierunkach wyjazdów oraz prawach przysługujących turystom wpłynęły na poziom zainteresowania społecznego podróżami i edukacji w tym zakresie.”