Księga wspomnień Adama Gąsiora
Drodzy,
Odejście Adama Gąsiora pozostawiło w nas poczucie pustki, ale i wzruszenia: mieliśmy w nim zawsze ogromne oparcie, był naszym przyjacielem, szefem, współpracownikiem, wyśmienitym dziennikarzem, który swoim sposobem bycia stanowił łącznik spajający wszelkie dziedziny branży turystycznej.
Pogrążeni w smutku informujemy wszystkich zainteresowanych o możliwości dokonania wpisu w udostępnionej poniżej wirtualnej księdze wspomnieniowej.
Zachęcamy do podzielenia się dobrymi wspomnieniami, związanymi ze spotkaniem na swojej drodze życiowej Adama Gąsiora. Niech nasze ciepłe myśli i wspomnienia o nim będą otuchą i wsparciem dla Rodziny, przyjaciół i całej naszej branży.
Księga ta powstaje również z myślą o Zosi, aby na późniejszym etapie życie, podczas wkraczania w dorosłość, mogła wrócić do wspomnień o kochanym tacie, dowiedzieć się o nim więcej i wzbogacić pamięć o nim.
Nasze wspomnienia
Dziś jest jeszcze trudniej, bo żegnamy osobę, której zniknięcia nie da się nie zauważyć. Adam był obecny wszędzie tam, gdzie działy się ważne rzeczy. Zawsze przygotowany, zawsze ciekawy i dociekliwy. Błyskotliwy i inteligentny rozmówca. Charakterystycznym dla siebie językiem komentował turystyczną rzeczywistość, nie szczędząc nikomu ani dobrych, ani gorzkich słów, bo swoją działalność dziennikarską traktował jak misję. Był też osobą niezwykle towarzyską, z niespotykanym poczuciem humoru, którym zarażał innych.
Wspólnie z Marzeną stworzył jeden z ważniejszych branżowych kanałów informacyjnych oraz eventy, które są ważną platformą wymiany doświadczeń, poglądów i czynienia dobra. To duży wkład w rozwój i integrację naszej branży.
Adam, dziękujemy za wszystkie rozmowy i polemiki. Za pytania zmuszające do przemyśleń. Za Twoją obecność, dociekliwość, trafne spostrzeżenia i poczucie humoru, które uratowało niejedną sytuację.
Szerokiej drogi…
Koleżanki i Koledzy z Polskiej Izby Turystyki.... Collapse