Małopolska wyrasta na silny region winiarski. Sprawdź, co oferuje enoturystom

Winnica słońce i Wiatr
Winnica słońce i Wiatr / fot. archiwum Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego

Enoturystyka ciesząca się coraz większym zainteresowaniem wśród Polaków, szczególnie w Małopolsce ma warunki do rozwoju. Obecnie na szlaku winnym znajduje się już 50 małopolskich winnic. A wędrówka po nich to doskonała okazja nie tylko do smakowania win i lokalnej kuchni, ale także do poznawania mniej utartych szlaków po południowej Polsce.

Dla miłośników wina, którzy planują pobyt w Małopolsce bardzo dobrą informacją będzie to, że już od 2006 roku rozwijany jest tutaj projekt Małopolskiego Szlaku Winnego. Ma on na celu właśnie promocję enoturystyki z tego regionu, a także inspirowanie do spotkań z winiarzami, odkrywania ich historii oraz bogactwa przyrodniczego Małopolski. Zaczęło się od 15 winnic, a obecnie na szlaku znajduje się ich już 50. Pod egidą szlaku wydawane są publikacje dotyczące winiarstwa, organizowane są wydarzenia i prelekcje eksperckie. Warto wybrać się na Dni Otwartych Winnic, będące doskonałą okazją do degustowania małopolskiego wina oraz spotkania z pasjonatami winiarstwa. Odwiedzający winnice turyści mają możliwość zapoznania się z tajnikami uprawy winorośli oraz produkcji winna.

Polskie winiarstwo zaczęło się w Małopolsce

Nie każdy o tym wie, ale tradycja winiarstwa w Polsce liczy sobie ponad 1000 lat. A najstarszym regionem winiarskim w Polsce była Małopolska – ślady uprawy winorośli, które odkryto na wzgórzu wawelskim, pochodzą aż z X wieku. Zapotrzebowanie na produkcję wina było pierwotnie spowodowane przyjęciem przez Polskę wiary chrześcijańskiej. Trunek służył głównie celom liturgicznym, wytwarzano go w położonych w Małopolsce średniowiecznych klasztorach, z których najważniejsze było opactwo benedyktyńskie w Tyńcu. Wino małopolskie trafiało również na stoły królewskie.

Jedna z pierwszych wzmianek na temat uprawy winorośli w Małopolsce zawarta jest w zapiskach kronikarza Rogera II z XI wieku. Czytamy w jego kronice: „…Kraku. Jest ono miastem pięknym i wielkim, o wielu domach i mieszkańcach, targach, winnicach i ogrodach.”

Winna Góra w Staniątkach, czyli dawne winnice klasztoru Benedyktynek, Winiary koło Gdowa (kiedyś winnice królewskie), zamek Tenczyn w Rudnie – winnice Potockich, Moszczenica – wiadomo, że między innymi na tych terenach w przeszłości istniały winnice.

O zwyczajach uprawy winorośli zapomniano na długie lata. Dopiero w 20-leciu międzywojennym w niektórych regionach Polski podjęto próbę wskrzeszenie winiarstwa. Istotną rolę w propagowaniu uprawy winorośli odegrało wówczas m.in. Małopolskie Towarzystwo Rolnicze we Lwowie.

Trudy odbudowy dawnej tradycji

Okres wojennej zawieruchy, a potem PRL-u nie sprzyjał dalszemu odradzaniu się winiarstwa. Jednak winorośl przetrwała w niektórych miejscach dziesiątki lat. Przy klasztorze kamedułów na krakowskich Bielanach stuletnie krzewy winne nadal owocowały. Winnica Srebrna Góra, jedna z pierwszych, które zaczęły na początku XX wieku odbudowywać winiarstwo w Małopolsce, wykorzystała właśnie tę tradycję wyrobu win przez zakonników.

Winnice w Małopolsce odradzały się pomału: na wymagających glebach, z wiosennymi przymrozkami produkcja wysokiej jakości wina wymagała nie lada cierpliwości, poszukiwań, odwagi. Ale plantatorzy z tego regionu odnosili i odnoszą coraz więcej sukcesów.

Winnica Rodziny Steców
Winnica Rodziny Steców / fot. archiwum Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego

Historia każdej winnicy jest wyjątkową opowieścią o odwadze, determinacji, bardziej lub mniej sprzyjających okolicznościach, zdobywaniu eksperckiej wiedzy, zwycięstwach i ogromnym ryzyku, które wiąże się z taką inwestycją. Samo zbadanie i przygotowanie gleby do pierwszych nasadzeń, to bardzo długotrwały proces. Właścicielom winnicy w Srebrnej Górze samo poszukiwanie miejsca zajęło trzy lata, kolejne trzy zaś minęło od otrzymania oficjalnej zgody na dzierżawę ziemi, do wyprodukowania pierwszego wina. Cierpliwość jednak popłaca – dziś Srebrna Góra to jedna z największych winnic w Polsce, z uprawami na powierzchni 26 ha, a także jedna z najbardziej popularnych.

Święto wina w polskiej Toskanii

Tarnowskie to rejon Małopolski, w którym winnic znajdziemy najwięcej. Ziemia tarnowska, nazywana często „polską Toskanią”, rzeczywiście przypomina nieco włoską krainę ukształtowaniem terenu, rzadko występującymi osadami, wieżami kościelnymi górującymi nad dachami wiosek i miasteczek. Łagodny klimat z wysokimi temperaturami oraz dobre nasłonecznienie stoków sprawiły, że uprawa winorośli jest tu nie tylko popularna, ale daje smakowite efekty. A produkcją wina zajęli się tutaj ludzie z pasją. To rozmowy z nimi, poznawanie ich dalszych planów, smakowanie win są najważniejszym elementem odwiedzin winnic. Taki jest zresztą plan osób zaangażowanych w projekt „ENOTarnowskie” – zwiedzanie winnic, to nie tylko testowanie win, ale spacer wśród szeregów winorośli, poznanie sposobów upraw i pielęgnacji, czasami udział w zbiorach. To także biesiady przy ognisku, kosztowanie specjałów kuchni regionalnej, nocleg na miejscu i rozmowy, rozmowy…

Winnica Janowice
Winnica Janowice / fot. archiwum Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego

Wszyscy kochający wino wiedzą, że w pierwszy weekend sierpnia trzeba się stawić w Tuchowie, urokliwym miasteczku leżącym obok Tarnowa. Na dwa dni Tuchów, za sprawą Festiwalu Wina Tuchovinifest, staje się stolica polskiego wina. Zresztą okolice miasteczka słyną z produkcji świetnych win, więc miejsce festiwalu nie jest przypadkowe.

Piąta edycja, która odbyła się na początku sierpnia tego roku dowiodła, jak bardzo rozwinęło się małopolskie winiarstwo, a także jak potrzebne są tego typu imprezy, by popularyzować nie tylko winiarstwo, ale i Szlak Winny w Małopolsce.

Zbocza winnic w pięknym krajobrazie Jury

Z kolei na północnym krańcu regionu sukcesy świętują winnice jurajskie, znajdujące się na pięknym terenie Wyżyny Krakowsko Częstochowskiej. Nie jest ich wiele, jednak specyficzny mikroklimat Jury i położenie geograficzne sprzyjają uprawie winorośli.

Ukształtowanie terenu jest tutaj wyjątkowo sprzyjające dla uprawy winorośli, otoczenie winnic też jest urokliwe. Jedna z nich – winnica Goja – znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie Ojcowskiego Parku Narodowego. Jurajskie winnice należące do Małopolskiego Szlaku Winnego to, oprócz wspomnianej winnicy Goja, winnice Amonit, Kresy, Słońce i Wiatr, św. Jana, Garlicki Lamus, Zagrabie, Święty Spokój, Winnica nad Prądnikiem, Zagardle, Comte, Nad Dobrą Wodą i Krokoszówka Górska. We wszystkich dominują nasadzenia odmian białych: chardonnay, hibernal, johanniter, pinot gris, riesling, seyval blanc i solaris. Wśród szczepów czerwonych na Jurze znajdziemy: regent, rondo cabernet cortis, cabernet cantor, pinot noir, marechal foch i leon millot.

Winnica Święty Spokój
Winnica Święty Spokój / fot. archiwum Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego

Odwiedź Małopolski Szlak Winny

Zanim zaplanujemy podróż do ulubionych małopolskich winnic, koniecznie zajrzyjmy na stronę visitmalopolska.pl i Małopolskiego Szlaku Winnego, by zapoznać się z kalendarzem planowanych wydarzeń. Życie na winnicy ma swój roczny cykl, którego największym świętem jest jesienne winobranie. Najlepiej zacząć planować wypady winiarskie najpóźniej wiosną, gdyż liczba miejsc na wydarzenia bywa ograniczona, a popularność enoturystyki rośnie. Aktywności związane z winem rozpoczynają się już w sierpniu – Dni Otwartych Piwnic, Tuchovinifest. Jesienią sporo dzieje się podczas winobrania, a w listopadzie organizowane bywają festiwale wina.

Winnica Zawisza
Winnica Zawisza / fot. archiwum Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego

Planując pobyt na winnicy najlepiej jest skontaktować się bezpośrednio z właścicielami – dane kontaktowe są podane na stronach internetowych. Winnica nie jest miejscem „czynnym” non stop – należy upewnić się, że podczas naszej wizyty ktoś będzie na miejscu. Warto zabrać ze sobą grupę znajomych. Wspólne zwiedzanie, degustacja, zakupy to niezapomniane chwile i okazja do zacieśnienia przyjaźni. Wypad do winnicy można też połączyć z innymi formami aktywności. Małopolska to mnóstwo szlaków pieszych, rowerowych i cała gama turystycznych atrakcji. Winnice nierzadko położone są w urokliwych miejscach. Sprawdźmy, co znajduje się w okolicy i korzystajmy w pełni z bogactwa turystycznego Małopolski.

Winnica Zawisza
Winnica Zawisza / fot. archiwum Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego

Więcej informacji na visitmalopolska.pl

Projekt sfinansowany z budżetu Województwa Małopolskiego w ramach Małopolskiego Systemu Informacji Turystycznej przez Małopolską Organizację Turystyczną.