Malta: prawie 3,6 mln gości w 2024 roku

fot. MTA

Wydawało się, że wyniki za rok 2023 w maltańskiej turystyce nie zostaną długo pobite. Wystarczyło jednak kolejnych 12 miesięcy, aby doszło do przebicia kolejnego progu. Po historycznych 3 mln w 2023 roku, ubiegłym rok Malta zamknęła liczbą 3,56 mln turystów.

Porównując dane rok do roku liczba turystów wzrosła o prawie 20 proc. (dodatkowych 500 tys. gości). Więcej turystów przełożyło się również na większy zastrzyk dla maltańskiej gospodarki w kwocie 3,3 mld euro (w porównaniu do 2,7 mld euro w roku 2023).

Sporą popularnością cieszyła się wyspa Gozo, którą odwiedziło 2 mln zagranicznych gości. Z kolei 1,6 mln turystów przyciągnęły uwagę historyczne miejsca Malty. Było ich o 300 tys. więcej niż w 2023 roku. Dla 80 proc. zagranicznych turystów była to pierwsza podróż do tego kraju, a dla pozostałych 20 proc. – kolejna.

„Tak dobrego roku, to się nikt z nas nie spodziewał. Oczywiście szanowaliśmy, iż wzrost turystów będzie na poziomie 200-300 tys., ale nie pół miliona” – wyjaśnia John Mary Attard, regionalny dyrektor biura Maltańskiej Organizacji Turystycznej w Warszawie.

John Mary Attard podaje kilka czynników, które składają się na wynik maltańskiej turystyki. Pierwszym z nich jest całoroczny charakter Wysp Maltańskich z dostępem przez 300 dni w roku do słonecznej pogody. Potwierdzają to dane Maltańskiej Organizacji Turystycznej, z których wynika, że liczba turystów okresie posezonowym zwiększyła się o 26 proc. (w porównaniu z 17 proc. w sezonie letnim). Drugim elementem sukcesu jest rozbudowana siatka bezpośrednich połączeń. Trzecim – bogata oferta rozpisana na poszczególne miesiące, a czwartym – śródziemnomorski charakter Malty.

Czwarte miejsce Polaków

Za niespodziewanie dobrymi wynikami maltańskiej turystyki stoją także polscy turyści. W 2024 roku ten śródziemnomorski kraj odwiedziło ponad 264 tys. z nich, zajmując czwarte miejsce wśród europejskich narodów, które najtłumniej odwiedziły Maltę. W porównaniu z rokiem 2023, jest to wzrost na poziomie 58 proc. Okazuje się, że polski rynek był również najbardziej dynamicznym rynkiem wśród wszystkich, które Malta rozwija. Co ciekawe, tylko w grudniu ubiegłego roku, polscy turyści uplasowali się na trzeciej pozycji spośród europejskich narodów, które najtłumniej odwiedziły to wyspiarskie państwo. Mało brakowało, a byliby oni jeszcze wyżej.

Za niemal 60 proc. zagranicznego ruchu turystycznego jest odpowiedzialne pięć kierunków: Wielka Brytania, Włochy, Francja, Polska oraz Niemcy. Tak jak w 2023 roku polscy turyści byli na piątym miejscu, tak w tym roku uplasowali się na czwartym.

„W zeszłym roku tylko z jednego polskiego lotniska (Katowice Airport) z lotów na Maltę skorzystało 102 tys. osób, czyli prawie tyle samo osób, ile odwiedziło ten kraj przez cały 2019 rok (104 tys.). Pozycjonowanie całorocznego charakteru Malty w ubiegłych latach przyniosło swoje owoce najdobitniej w 2024 roku. Atrakcyjność tego wyspiarskiego kraju jest doceniana przez polskich turystów w każdym z 12 miesięcy roku” – dodaje Attard.

  1. Wielka Brytania (19,8 proc.)
  2. Włochy (17,3 proc.)
  3. Francja (8,3 proc.)
  4. Polska (7,4 proc.)
  5. Niemcy (7 proc.)

Plany na 2025

Wstępne prognozy mówią o umiarkowanym wzroście na poziomie 3,7 mln na koniec 2025 roku. Obecnie jest dostępnych ok. 40 lotów tygodniowo z polskich lotnisk na Maltę. Wiadomo już, że Wizzair podtrzymuje zimową siatkę połączeń do tego wyspiarskiego kraju także w swoim zaktualizowanym rozkładzie od kwietnia.

Także z początkiem kwietnia lotnisko we Wrocławiu zwiększa ilość połączeń z Maltą – z pięciu do siedmiu tygodniowo. Krakowskie lotnisko uczyni to samo (codzienne loty). Lotnisko w Rzeszowie dołączy do grona polskich lotnisk, z których można dostać się do tego śródziemnomorskiego kraju. Na początek będą to dwa loty tygodniowo. Z kolei od 16 kwietnia ze swoją siatką połączeń na Maltę wystartuje narodowy przewoźnik – LOT. Będzie to nowy rozdział między tymi państwami. W założeniach te bezterminowe cztery rejsy tygodniowo pozwolą otworzyć Maltę na turystykę biznesową.

„Z każdej strony w Polsce widzimy wzrost częstotliwości połączeń i tym samym miejsc w samolotach, co przełoży się na lepsze wyniki w 2025 roku. Wiemy już, że w styczniu Malta znalazła się w top 3 kierunków wybieranych przez podróżnych Wroclaw Airport” – przyznaje regionalny dyrektor biura Maltańskiej Organizacji Turystycznej w Warszawie.

Turystyczne plany Malty na ten rok, to skupienie się na rozwoju kilku nisz: turystyki duchowej/ religijnej, dark tourism w szerokim ujęciu wliczając to w turystykę militarną, set-jetting (turystyki filmowej) i turystyki jakościowej jako połączenia kultury, historii, gastronomii oraz winiarstwa. W dalszym ciągu bardzo ważnym segmentem jest nurkowanie. Podczas tegorocznych targów boot Düsseldorf 2025 – jednych z największych na świecie targów wodnych – Malta została uznana za najlepsze na świecie miejsce do uprawiania tego typu podwodnego sportu.