Największy mural w Bredzie upamiętnił żołnierzy generała Maczka

AG

W sobotę w centrum Bredy odsłonięty został największy w mieście mural upamiętniający 75. rocznicę wyzwolenia Bredy przez 1. Dywizję Pancerną generała Maczka. Autorem jest polski artysta Wojciech Kołacz.

 

 Mural zdobi trzydziestometrowej wysokości ścianę danego urzędu skarbowego, De Teruggave, przy ulicy Gasthuisvelden. Jadąc dalej tą ulicą dojeżdżamy do jednego z polskich cmentarzy w Bredzie, przyEttensebaan. Mural stał się wiec jeszcze jednym punktem na trasie śladami żołnierzy generała Maczka w Bredzie.

Jednocześnie mural jest fragmentem Blind Walls Galery, na którąskładajsiętrzy wielkie murale, które mają uświęcić 75 lat wolności Bredy (Breda 75 jaar vrijheid).

IMG 3012

Przypomnijmy, że 29 października 1944 roku 1. Dywizja Pancerna gen. Stanisława Maczka po niespodziewanym ataku wyparła Niemców z holenderskiej Bredy. Mimo zaciętych walk, dzięki Polakom uniknięto poważnych strat wśród cywilów oraz zniszczeń w mieście. Generał Maczek rozkazał zdobyć miasto bez użycia ciężkiej artylerii, lotnictwa i czołgów.
Po wyzwoleniu Bredy, wkraczający do miasta Polacy zostali w niezwykły sposób przywitani przez mieszkańców – wiwatujące tłumy, polskie flagi, napisy „Dziękujemy Wam, Polacy!”
Wśród wielu zdjęć wykonanych tamtego dnia, jednym ze słynniejszych jest fotografia przedstawiająca dwie dziewczynki piszące na boku polskiego czołgu informację dla bliskich, że w z nimi wszystko w porządku.

Breda1944

Obie – Ria Vermeulen i Inek van Wick – żyją do dzisiaj, a 92-letnia Ria uświetniła uroczystość odsłonięcia muralu.

Wojciech Kołacz (pseudonim artystyczny – Otecki) powiedział w rozmowie z przedstawicielami portalu WaszaTurystyka.pl: „Zostałem zaproszony do namalowania muralu przez Denisa z Blind Walls Galery. Spodobał mu się mój styl, bo wymyślił że upamiętniający wyzwolenie Bredy przez Polaków nie powinien być pompatyczny. I to się udało – na muralu przedstawiłem głownie radość mieszkańców, nie namalowałem całego czołgu, jedynym militarnym akcentem jest lufa czołgowa.
Dość długo robiłem research szukając inspiracji, dużo czytałem, przejrzałem setki zdjęć, wysłuchałem na audiobooku wspomnień generała Maczka. Wreszcie w oko wpadło mi to zdjęci z dwoma dziewczynami piszącymi na czołgu.
Prace nad muralem trwały równo dwa tygodnie, przy zmieniających się warunkach pogodowych (kilka razy padał deszcz i wiał mocny wiatr). Pracę kończyłem w piątek poprzedzający odsłonięcie muralu.
Nie wiedziałem, że obie dziewczyny żyją. Jedna z nich był tutaj kilka dni temu, ale niestety wtedy stałem na podnośniku wysoko w górze. Drugą poznałem dzisiaj.”

 IMG 3074