Niemiecka Centrala Turystyki – przyszłością promocji jest Big Data

AGA

W ostatnim roku Niemiecka Centrala Turystyczna (DZT) wydała zero broszur reklamowych papierowych – powiedział Tomasz Pędzik, dyrektor biura DZT w Polsce, podczas I Forum Promocji Turystycznej zorganizowanego przez portal WaszaTurystyka.pl.

Jego prezentacja była zatytułowana „Digitalizacja: więcej niż sam marketing internetowy?” i przeniosła temat promocji na wyższy od na powszechnie prezentowanego w Polsce. Niemiecka Centrala Turystyczna kilka lat temu postawiła na promocję w szeroko rozumianym internecie. Regionalne organizacje, miasta wciąż oczywiście wydaja tradycyjne broszury, katalogi, mapy, ale ogólna promocja Niemiec, jako celu turystycznych wypraw pzrenisła się do sieci.

Tomasz Pędzik podkreślił: „Kiedyś promowanie i reklamowanie było łatwiejsze. Można było to robić w mediach tradycyjnych, offline, w tradycyjnych biurach podroży, ich katalogach, na slajdowiskach. Obecnie musimy uwzględnić dużo więcej elementów. Na przykład agentów działających tylko online, strony internetowe sieci hotelarskich, olbrzymi rozwój urządzeń mobilnych, np. tabletów, ipadów, iphonów, wielką role YouTube, Google oraz social mediów.”

Kiedy Niemiecka Centrala Turystyki postawiła na digitalizację swoich działań promocyjnych, profesor Wolfgang Henseler, dyrektor kreatywny, przedstawił podstawy nowego myślenia o promocji. Na pierwszym miejscu stanęła człowiek (zamiast marki), wartość marki została zastąpiona doświadczeniem, produkt – rozwiązaniem problemu, technologia – ekosystemem, zawartość – użytkowaniem, przesyłanie wiadomości e-mail – serwisem, dane – serwisem.

Tomasz Pędzik podkreślił: „Turysta 2016 roku średnio w ciągu dwóch miesięcy zebrał 419 informacji dotyczących swoich podróży, wtym380 razy wchodził na strony internetowe, obejrzał w sieci piec filmów. 87 proc. tych wejść do sieci dokonał z urządzeń mobilnych. W zasadzie obecnie potencjalny turysta większości czynności związanych z podróżami dokonuje mobilnie – od szybkiej rezerwacji lotu, do znalezienia restauracji i wypożyczenia samochodu.”

Postawę turysty 2016 roku określają 4 momenty: chcę wiedzieć, chce jechać, chce zrobić, chcę kupić.
Podróże, wszystkie czynności związane z ich rezerwacja i realizacja muszą być jak najprostsze, zajmować jak najmniej czasu. Dla Niemieckiej Centrali Turystycznej digitalizacja oznacza więc: czynić podróż prostszą. Niemcy – po prostu inspirujące.

Tomasz Pędzik skomentował: „Naszym zadaniem jest zainspirować i wpływać na decyzję przy wyborze miejsca kolejnego urlopu. Naszym hasłem, jednocześnie hasztagiem jest#EnjojGermanNature.
Marketing Niemieckiej Centrali Turystyki obejmuje 8 obszarów działań e-marketingowych: stronę internetową,mobilna stronę witryny, aplikacje, content, social media, analizę, promocję i integrację partnerów.”

Według Pędzika oczywiste jest, że technologie mają wpływ na turystykę, zwłaszcza jeśli chodzi o ludzi urodzonych w latach 70, 80, 90 i młodszych. Wszyscy podróżują i jednocześnie wszyscy są w sieci.
Wyzwaniem dla instytucji zajmujących się promocja jest zdobycie zwłaszcza tzw. pokolenia Z (urodzonych po 2000 roku). 85 proc. z nich ma swój smartfon, szybciej od swoich poprzedników wydaja pieniądze swoich rodziców, cyfrowe trendy mają dla nich wielką wagę. Stąd tak ważne jest wykorzystywanie w promocji nie tylko strony internetowej germany.tarvel, ale i innych dostępnych i modnych kanałów sieciowych: google, youtube itp.oraz korzystanie z nowości w branży, np.airbnb, tripadvisor, peakfinder.

Tomasz Pędzik podkreślił: „Niezmiernie ważna jest obecność w social mediach. Tam obecnie kręci się prawie całe życie młodych ludzi. Ważne więc, żeby dotrzeć zarówno do Facebooka, Twittera, instagrama, pinteresta, jak i śledzić i być na bieżąco z nowościami na rynku social mediów.”

Ważną rolę w komunikacji z pokoleniem Z i promocją wśród niego Niemiec odgrywają: storytelling (podróże influencerów) wykorzystujących strony #EnjojGermannature i #EnjojGermanTradion.
Strona Niemiec na facebooku ma ponad 1,8 mln użytkowników/

Tomasz Pędzik powiedział: „Najbardziej istotny jest content. Można powiedzieć: Content is king. My dysponujemy 35 tysiącami stron z contentem, dostępnymi w 30 językach. Mamy też mikrostrony na temat poszczególnych rynków, platformę informacyjną, newsfeedy, linki do innych kanałów.
Nasza droga do celu polega na tym, że produkt jest łatwy do wyszukiwania (kluczowe słowa, logiczne przyporządkowanie), pełen inspiracji (np.filmy), godny zaufania (blogi, czaty), dopasowany do rynku (strona dopasowana w każdym kraju), tematyczny i regionalny, mobilny.”

Przyszłością według Pędzika jest jednak Big Data. Jak zakończył swoje wystąpienie: … is only one way to go.