Oferty na szczyt lata tanieją

AG

Dużo tańsze były Synaj i Egipskie Wybrzeże – o 246 i 244 złote, a w mniejszym stopniu Wyspy Kanaryjskie, Bułgaria i Turecka Riwiera – o 151, 122 i 107 złotych. Tańsze, choć w dużo mniejszym stopniu, były też Tunezja, Kreta i Turcja Egejska – o 94, 51 i 14 złotych.

Analiza cen imprez turystycznych opracowana przez TravelDATA, spółkę zajmującą się gromadzeniem i analizowaniem danych z rynku zorganizowanej turystyki wyjazdowej obejmuje szczyt wakacji czyli 1 – 8 sierpnia oraz wyjazdy w okresie drugiego tygodnia lipca, które są teraz wyjazdami last minute.

Analiza pokazuje, że w ostatnim tygodniu czerwca średnia cena lata w biurach spadła o 20 złotych (poprzednio spadła o 9 złotych). Tańsze stały się Portugalia, wybrzeże Hiszpanii, Tunezja oraz Wyspy Kanaryjskie – o 111, 92, 44 i 43 złotych – podrożała tylko Kreta o 15 złotych. Wszystkie kategorie hoteli potaniały średnio o około 20 złotych.
Spadki cen w ostatnim tygodniu utrwaliły sytuację, że średnie ceny na ośmiu głównych kierunkach były już po raz szesnasty niższe od poziomów sprzed roku, a różnica wyniosła tym razem 129 złotych (poprzednio o 117 złotych). Dużo tańsze były Synaj i Egipskie Wybrzeże – o 246 i 244 złote, a w mniejszym stopniu Wyspy Kanaryjskie, Bułgaria i Turecka Riwiera – o 151, 122 i 107 złotych. Tańsze, choć w dużo mniejszym stopniu, były też Tunezja, Kreta i Turcja Egejska – o 94, 51 i 14 złotych.

Jacek Dąbrowski współzałożyciel TravelDATA i portalu www.wczasopedia.pl powiedział: „Średnie ceny lastów w ostatnim tygodniu ponownie podrożały. Nie przekroczyły one jednak cen ubiegłorocznych, ponieważ właśnie w tym czasie przed rokiem ceny lastów jeszcze bardziej poszły w górę. Dlatego też ceny lastów są średnio o 90 złotych niższe niż przed rokiem. Niższe ceny lastów mamy już od połowy kwietnia, a przeciętna różnica wobec zeszłego roku wynosiła zwykle ponad 150 złotych. Niebawem tanich lastów może być jednak mniej z powodu cięć programów dokonanej przez część touroperatorów.”

Średnia cen najatrakcyjniejszych last minute (wyjazdy w dniach 10.07 – 16.07.2014) wzrosła o 47 złotych, a przed rokiem podrożały one o 80 złotych . Najbardziej zdrożały lasty na Kretę, Synaj i do Turcji Egejskiej – odpowiednio o 175, 130 i 80 złotych, a potaniały do Bułgarii i na Wyspy Kanaryjskie – o 75 oraz 25 złotych.
Dużo niższe ceny wakacji niż przed rokiem nadal oferują Rainbow Tours/BeeFree, Alfa Star i Wezyr – odpowiednio o 220, 208 i 189 złotych, a także Itaka, Neckermann i Exim Tours – o 151, 133 i 124 złote. Tańsze są również Sun & Fun i TUI – o 90 i 75 złotych. Droższy niż w 2013 roku jest tylko Grecos – o 123 złote. Bardzo niskie ceny w Wezyrze na Riwierę, Kretę i Rodos mają zapewne związek z nadal słabym popytem – w ramach OTI Holding – ze strony turystów rosyjskich. W ujęciu bieżących porównań na oferowanych kierunkach i klasach hoteli, najkorzystniejszą ofertę posiadają Rainbow Tours/BeeFree i Wezyr, a zdecydowanie najdrożej sprzedają Neckermann i TUI.

Andrzej Betlej współzałożyciel TravelDATA skomentował: „Obserwowaną przez kilka miesięcy dodatnią różnicę cen imprez wakacyjnych wobec sezonu 2013 zastąpiła od 16 tygodni ujemna, która oscyluje wokół 120 – 130 złotych. Podwyżki po majówce i w czerwcu były za małe i ceny są teraz wyraźnie niższe od cen ubiegłorocznych. Te utrzymujące się niższe średnie ceny mogą już oznaczać, że realizowane marże na sprzedaży wycieczek w wysokim sezonie stopniowo stają się niższe od osiąganych w ubiegłym sezonie, pomimo faktu, że biura mogły uzyskać korzystniejsze oferty w hotelach na kierunkach egipskich i tureckich. Ta przedłużająca się ponad miarę sytuacja niższych cen wakacji i jednocześnie bardzo tanich lastów będzie jednak z czasem prowadzić do osłabiania kondycji finansowej niektórych biur podróży.
Bardzo niskie ceny majówki (Turecka Riwiera, Kreta, Zakyntos, Korfu, Wyspy Kanaryjskie i Tunezja) i bardzo niskie ceny lastów w kolejnych tygodniach były rezultatem dość istotnej nierównowagi na rynku wycieczek. Główną jej przyczyną były zbyt duże programy przygotowane na ten sezon przez organizatorów. W maju podjęli oni działania na rzecz konsolidacji niektórych lotów, bądź też rezygnacji z wylotów z mniej popularnych lotnisk. Można powiedzieć, że kroki te zostały podjęte niemal w ostatnim możliwym do tego momencie. Sytuacji nie sprzyjał też układ końca roku szkolnego i Świąt Bożego Ciała i dlatego w tym sezonie tanie last minute utrzymywały się do końca czerwca. Na razie wygląda jednak na to, że ostatnie cięcia programów zrównoważyły nieco rynek wyjazdów wakacyjnych i mogą przyczynić się do stabilizacji cen.”