Olsztyn nie tylko na lato. Karta Mundurowa przyciągnie tysiące nowych turystów [WYWIAD]

Olsztyn to nie tylko miejsce na wakacyjny wypoczynek, ale także miasto, które przez cały rok oferuje wiele atrakcji. Stolica Warmii otwiera się też na nowe rynki, w tym na rynek czeski. Jako pierwszy samorząd w Polsce, Olsztyn dołączył do Karty Mundurowej, co już przynosi wymierne rezultaty. O przyszłości turystyki w Olsztynie oraz o aktualnych planach rozwoju opowiada nam Krzysztof Otoliński, dyrektor Biura Promocji i Turystyki UM Olsztyna.

Weronika Szabelewska: Olsztyn od lat stara się znaleźć odpowiedni kierunek w promocji turystycznej. Jakie największe wyzwania napotkaliście w ostatnich latach?

Krzysztof Otoliński: Myślę, że napotkaliśmy podobne trudności, które stały się wyzwaniami dla wielu miejscowości turystycznych. To niespotykany ciąg zdarzeń występujących niemal jeden po drugim. Kiedy w 2019 wszyscy radowaliśmy się z dobrych wskaźników turystycznych przyszła pandemia, a tuż po niej nastąpiła wojna w Ukrainie. Dodatkowo, po pandemii nastąpił wzrost liczby zagranicznych wyjazdów naszych rodaków, głównie ze względu na niższe koszty w porównaniu do tych krajowych. Rosnące koszty pracy, energii i utylizacji odpadów znacząco wpływają na ceny noclegów i wyżywienia. Wojna w Ukrainie spowodowała również spadek liczby grupowych przyjazdów zagranicznych o 99 proc., co jest szczególnie istotne, biorąc pod uwagę bliskość Olsztyna do granicy z Rosją.

WS: Miasto jednak staje się coraz bardziej atrakcyjne dla turystów z Czech. Jakie działania promocyjne skierowane na ten rynek okazały się najbardziej efektywne?

KO: Nawiązaliśmy bezpośrednie kontakty z czeskimi touroperatorami. Chciałbym podkreślić, że te kontakty pozyskaliśmy na jednym z Forum Promocji Turystycznej organizowanych przez Waszą Turystykę. Przy znaczącym wsparciu ZOPOTu w Pradze zorganizowaliśmy study tour dla czeskiej branży turystycznej w Olsztynie. Do projektu dołączyły także olsztyńskie hotele. Uważam, że bezpośrednie spotkania przyniosły największe efekty. Oczywiście uczestniczyliśmy również w targach turystycznych w Ostrawie i stale przygotowujemy reklamy w mediach społecznościowych.

WS: Kampania promocyjna z udziałem postaci Mikołaja Kopernika przyczyniła się do wzrostu liczby turystów o 20-25 proc. Co zadecydowało o tak dużym zainteresowaniu?

KO: Postawiliśmy na mocne zaakcentowanie postaci Kopernika, ale w sposób autentyczny, bez popadania w kicz czy oderwanie od rzeczywistości. Skupiliśmy się na jego prawdziwym życiu i działalności w Olsztynie i na Warmii. W końcu to właśnie w Olsztynie, na zamku będącym siedzibą Muzeum Warmii i Mazur znajduje się jedyny na świecie zachowany instrument astronomiczny wykonany własnoręcznie przez naszego wybitnego astronoma.

To właśnie w Olsztynie powstały największe dzieła Kopernika. Za takie działania otrzymaliśmy główną nagrodę w konkursie „Pro Warmia i Mazury 2017”. Dzięki naszej pracy, zarówno Polacy, jak i turyści zagraniczni zaczęli dostrzegać, że Kopernik to nie tylko Toruń i Frombork. Olsztyn, który wcześniej pełnił rolę „bramy na Mazury”, stał się nowym odkryciem na turystycznej mapie Polski przekształcając się w popularne miasto pobytowe. Zyskuje na popularności jako miejsce na city break oferując doskonałą bazę noclegową oraz świetne restauracje na Starym Mieście. Dodajmy do tego połączenie historii, przyrody i konsekwentnych działań promocyjnych, co daje nam gotowy przepis na przyciąganie turystów.

WS: Sam film promocyjny o Koperniku zdobył nagrodę i cieszy się rosnącą popularnością. Czy widzicie bezpośredni wpływ tej produkcji na wzrost liczby odwiedzających miasto?

KO: Powstały już trzy filmy promocyjne związane z działalnością Mikołaja Kopernika w Olsztynie. Drugim był film pt. „Obrona Olsztyna”, a trzecim tegoroczny – „Kopernik. Dobra Moneta”. Oczywiście powstały też krótkie spoty promocyjne pokazujące związki Kopernika z Olsztynem. Myślę, że wszystkie nasze działania jako miasta, w tym współpraca z Urzędem Marszałkowskim oraz wszystko, co jest związane z postacią tego wyjątkowego człowieka przyczyniają się do wzrostu liczby turystów w Olsztynie i na całej Warmii.

WS: Miasto Olsztyn zostało pierwszym samorządem, który dołączył do Karty Mundurowej. Jakie są wstępne rezultaty tego programu? Czy zauważyli Państwo wzrost zainteresowania pobytami w Olsztynie wśród służb mundurowych?

To jest naprawdę ciekawa historia i zdecydowanie zasługuje na dłuższą uwagę. Otrzymujemy liczne telefony z hoteli oraz od innych samorządów z zapytaniami jak mogą dołączyć do Karty Mundurowej. We współpracy z naszym partnerem, Defence24, stworzyliśmy możliwość dotarcia do ponad 200 tys. potencjalnych turystów, a ta liczba ciągle rośnie dzięki rozbudowie zasięgu Karty przez naszego partnera. Połączenie Karty Mundurowej z Kartą Turysty „Visit Olsztyn. Nocujesz, Zyskujesz” to młode, ale obiecujące przedsięwzięcie.

Tak, pojawiają się pierwsi goście – posiadacze tej Karty. Informacje, które napływają do mnie z hoteli wskazują, że jest ich co raz więcej, jednakże to dopiero początki. Z pewnością wpłynęło to pozytywnie na wizerunek Olsztyna wśród osób ze służb mundurowych. Co więcej, program wzbudził duże zainteresowanie wśród absolwentów szkół wojskowych do podjęcia pracy w służbie właśnie w Olsztynie.

WS: Olsztyn oferuje też turystom atrakcje przez cały rok, od letnich aktywności jak kajaki miejskie, po zimowe wydarzenia kulturalne. Jakie macie plany na zwiększenie atrakcyjności miasta?

KO: Olsztyn niedawno zrewitalizował halę widowiskowo-sportową Urania, która zyskuje na popularności, co sprawia, że coraz trudniej znaleźć wolne terminy na organizację wydarzeń. Jej działalność już ma pozytywny wpływ na branżę turystyczną w naszym mieście. Nie zapominajmy, że Olsztyn ma też bardzo dobrze rozwiniętą bazę kulturalną. Mam tu na myśli Filharmonię Warmińsko-Mazurską, Teatr im. Stefana Jaracza, Olsztyński Teatr Lalek, Biuro Wystaw Artystycznych, działające przez cały rok Olsztyńskie Planetarium i Obserwatorium Astronomiczne. Naszym celem jest rozwinięcie projektu MICE Olsztyn i utworzenie pierwszego w regionie Convention Bureau, co pozwoli na dalszy rozwój sektora turystyki biznesowej.

WS: W 2023 roku 20 tys. osób skorzystało z kajaków miejskich, co stanowi znaczący wzrost w porównaniu do roku poprzedniego. Co przyczyniło się do takiej popularności?

KO: Kiedy przypomnę sobie, jak mało osób wierzyło w powodzenie olsztyńskiego projektu kajakowego, a teraz patrzę na jego aktualny sukces, to sam przecieram oczy ze zdumienia. Przez trzy lata szukałem partnera do tego projektu, ale nie było zainteresowanych firm, aż nagle pojawił się pan Jacek Lendzian z ogromnym zapałem do współpracy. Długo negocjowaliśmy, ponieważ zależało mi na tym, aby transfer był bezpłatny dla posiadaczy karty turysty. Ostatecznie ustaliliśmy, że transfer z „mety” spływu będzie gratis jedynie w przypadku powrotu na olsztyńską starówkę, co pozwoli gościom skorzystać z oferty gastronomicznej.

Przygotowałem szczegółowy i konsekwentny plan promocji, który okazał się skuteczny. Obecnie w ramach akcji „Visit Olsztyn. Nocujesz, Zyskujesz” działają już trzy firmy oferujące spływy kajakowe, a łącznie co najmniej pięć firm świadczy takie usługi. Synergia działań naszych hotelarzy, właścicieli pensjonatów i kwater prywatnych, którzy często pakietują te usługi, działa na korzyść dla turystyki w mieście.

WS: Czy mogą Państwo podać najnowsze dane dotyczące liczby turystów odwiedzających Olsztyn? Jak zmieniała się ta liczba w ostatnich latach i jakie okresy są szczytowe pod względem odwiedzin?

KO: Obecnie nie posiadamy najnowszych danych. Jak zawsze, jeżeli chodzi o liczbę noclegów poznamy ją w maju. Natomiast podsiadamy dane cząstkowe płynące z hoteli i naszej Miejskiej Informacji Turystycznej. Za czerwiec i lipiec 2023 odnotowano wzrost liczby odwiedzin w stosunku do roku 2022. Szczytem sezonu oczywiście są wakacje, choć już maj zaczął się bardzo dobrze.

Coraz więcej osób przyjeżdża również poza sezonem na tzw. city break. Według danych GUS za 2023 rok liczba udzielonych noclegów w naszym województwie wzrosła o 6,8 proc. w porównaniu do 2022 roku, podczas gdy w samym Olsztynie wzrost wyniósł 24 proc. Jest to efekt owocnej współpracy miasta z branżą turystyczną oraz skutecznej promocji. W ciągu kilku lat liczba miejsc noclegowych w Olsztynie wzrosła z niecałych 2 tys. do 5,5 tys., a trwające obecnie nowe inwestycje zapewnią dodatkowo ok. 600 miejsc noclegowych.

WS: Na koniec proszę powiedzieć, które atrakcje są najpopularniejsze według danych statystycznych? Czy są jakieś mniej znane miejsca, które zyskują na popularności?

Z całą pewnością warto wyróżnić Olsztyńskie Planetarium i Obserwatorium Astronomiczne. W tym roku swoje pierwsze urodziny obchodzi „Kortosfera”, czyli „Centrum Popularyzacji Nauki i Innowacji Kortosfera” Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. To miejsce zyskuje na popularności i znacząco wzbogaca ofertę turystyczną miasta, niezależnie od pogody. Dzieci nie nudzą się u nas, nawet gdy pada deszcz. Ponadto, nowa Hala Urania dodaje miastu nową energię i wzmacnia nasz kapitał gospodarczy, w tym turystyczny.