Otwarcie nieba nie pomoże, jeśli pozostanie limit miejsc. Apel branży lotniczej do premiera
Prezesi WizzAir, Ryanair Sun, KLM, Enter Air, Itaki, Rainbow, Grecosa, a także lotnisk regionalnych w: Gdańsku, Modlinie, Łodzi, Bydgoszczy – to niektórzy z sygnatariuszy wspólnego apelu do premiera RP. Branża lotnicza wyjaśnia, dlaczego samo otwarcie granic nie wystarcza, by podnieść samoloty z ziemi. Trzeba znieść limit 50 proc. miejsc i stworzyć plan wsparcia dla segmentu lotnictwa.
Polskie i zagraniczne regularne i czarterowe linie lotnicze oraz lotniska walczą o życie. W liście skierowanym do premiera RP krok po kroku wyjaśniają, dlaczego nakładane w Polsce ograniczenia są nie tylko pozbawione sensu i logiki, ale też sprzeczne z zaleceniami Komisji Europejskiej i EASA. Tłumaczą, jaka jest kondycja branży (na skraju zapaści), jakie jest jej znaczenie dla polskiej gospodarki oraz postulują o zniesienie zbędnych ograniczeń i zaplanowanie naprawy tego segmentu.
Potrzebny plan dla całej branży
Zdaniem sygnatariuszy listu kondycja branży lotniczej – lotnisk, przewoźników, biur podróży – „nie pozostanie bez wpływu na dynamikę rozwoju polskiej gospodarki, a im dłużej będzie się utrzymywał brak możliwość uruchomienia międzynarodowego ruchu lotniczego tym starty dla całej polskiej gospodarki będą coraz bardziej znaczące.”
„Przyszłość segmentu lotnictwa w Polsce zależy od wielu czynników: tempa otwierania granic, gotowości pasażerów do podróży, ogólnej sytuacji gospodarczej, a także pomocy finansowej, którą rząd planuje przeznaczyć dla branży lotniczej” – czytamy w piśmie do premiera.
Problemem dla ruchu lotniczego jest nie tylko nagłe wstrzymanie działalności, ale też spodziewany spadek popytu, spowodowany utratą chęci do podróżowania podczas pandemii. Sygnatariusze listu zwracają się o stworzenie przemyślanej polityki państwa, w tym przygotowania kalendarza kroków, które mają być podjęte wobec całej branży lotniczej.
„Lotniska nie będą miały możliwości przyczyniać się do ożywiania gospodarki kraju, jeśli przepisy krajowe będą ograniczały możliwość prowadzenia działalności biznesowej przewoźnikom lotniczym i stanowiły wprost podstawę do wycofywania się linii lotniczych z polskiego rynku. Przykładem takiego przepisu jest ten dotyczący ograniczenia liczby miejsc w samolocie zajmowanych przez pasażerów ustanowiony Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 29 maja 2020 r.” – czytamy w liście.
Zagrożony również narodowy przewoźnik
Chodzi o przepis nakazujący przewoźnikom pozostawienie 50 proc. pustych miejsc w samolotach.
„Efekt jego implementacji będzie tożsamy z wybuchem kolejnej pandemii. Tym razem będzie to jednak morderczy wirus dla całego polskiego rynku lotniczego, który nie ominie również polskiego przewoźnika LOT. Nowe zasady wzmocnią ponadto konkurencyjność zagranicznych lotnisk regionalnych zlokalizowanych poza granicami Polski, szczególnie te, które znajdują się w strefie dostępności do 2 godzin od polskiej granicy (np. Berlin czy Ostrawa)” – piszą przedstawiciele branży.
Wnioskując o uchylenie tego przepisu powołują się na zalecenia Komisji Europejskiej, zdaniem autorów listu, „nadinterpretowane przez polskie służby”. W zaleceniach tych mowa jest o zachowaniu dystansu społecznego, jednak wskazuje się, że w przypadku braku możliwości jego zachowania, należy stosować środki ochronne w postaci maseczek. W piśmie cytowane jest oryginalne brzmienie zaleceń w wersji angielskiej.
Polski rząd nadinterpretuje zalecenia
Autorzy listu wskazują również, że Agencja Unii Europejskiej ds. Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA) przygotowała wytyczne dotyczące stopniowego przywracania usług transportowych w związku z COVID-19.
„Wbrew rozumieniu polskiego ustawodawcy mają one na celu skoordynowane podejście i wspieranie krajowych władz lotniczych, przedsiębiorstw i portów lotniczych oraz wszystkich innych organizacji zaangażowanych w lotnictwo cywilne. Celem przedmiotowych wskazówek, podkreślamy – wskazówek – jest ułatwienie stopniowego wznawiania wszystkich rodzajów usług komunikacyjnych, w tym lotniczych […]” – piszą przedsiębiorcy.
„Komisja Europejska wzywa jednocześnie państwa członkowskie do koordynowania działań zarówno w ramach Unii Europejskiej, jak i z krajami sąsiadującymi. Ponadto Bruksela zwraca uwagę, że należy określić bezpieczne rozwiązania w zakresie mobilności zamiast wprowadzać zakazy, bo te ostatnie prowadzą do paraliżu usług transportowych” – przypominają premierowi.
Przecież w samolotach są filtry powietrza
Powołują się również na argumenty przytaczane m.in. na naszych łamach – latanie samolotami jest pod względem epidemiologicznym bezpieczne ze względu na systemy filtrowania cząstek stałych zainstalowane na pokładach. Dzięki nim z powietrza w kabinach usuwanych jest 99,97 proc. mikroskopijnych cząstek zanieczyszczeń, co zapobiega rozprzestrzenianiu się drobnoustrojów w kabinie samolotu.
„Filtry pracują przez cały czas, aby utrzymać powietrze czystsze niż w większości budynków biurowych. Są one podobne do tych stosowanych na salach operacyjnych. Kolejnym argumentem potwierdzającym minimalne prawdopodobieństwo zakażenia na pokładzie jest kierunek przepływu powietrza od góry do dołu, który minimalizuje wzdłużne mieszanie w kabinie. Ponadto w związku z niską wilgotnością powietrza oraz niskim ciśnieniem, wysokim oparciom foteli istnieje bardzo ograniczone ryzyko przenoszenia COVID-19 i innych podobnych typów wirusów na pokładzie” – czytamy w liście.
Czy koronawirus przyleciał samolotem?
„Warto także zauważyć, że od wybuchu pandemii w Chinach, przez pierwsze trzy miesiące bieżącego roku ponad 3 mln pasażerów przyleciało do Polski. Wiele osób przylatywało z Europy i całego świata, w tym z Chin. Nie spowodowało to jednak wystąpienia ognisk epidemii. Zbierane przecież były w całej Polsce karty lokalizacyjne pasażera i na szczęście można je było wyrzucić do kosza na śmieci. Oznacza to jednak, że latanie jest bezpieczne i nie przenosi koronawirusa […]”
Branża lotnicza przypomina, że wdrożyła dodatkowe procedury bezpieczeństwa, które mają pomóc zachować dystans fizyczny podczas wchodzenia na pokład oraz utrzymać czystość w samolocie. Przypominają, że pasażerowie, zanim wsiądą na pokład, podróżują innymi, mniej bezpiecznymi niż samolot środkami komunikacji, m.in. transportem publicznym. Zachowanie zatem największego reżimu na pokładzie samolotu, wyposażonego w filtry powietrza, jest pozbawione logiki.
Branża lotnicza długo poczeka na pasażerów
Polskie lotniska regionalne dają zatrudnienie 30 tys. osób w sposób bezpośredni i ok. 80 tys. osób pośrednio. Generują 4 proc. polskiego PKB. Od marca notują spadek ruchu o ponad 90 proc.
„Międzynarodowe Zrzeszenie Transportu Lotniczego (ang. International Air Transport Association – IATA) szacuje, że krajowy ruch lotniczy spadł o 70 proc. od początku stycznia z powodu pandemii i ostrzega, że globalne ożywienie lotnictwa może przebiegać powolnie. U podstaw takiej sytuacji może leżeć słabnące zaufanie społeczne do podróży lotniczych, obawa o swoje finanse i bezpieczeństwo. Aż 40 proc. respondentów, zapytanych przez IATA o to, kiedy po kryzysie powrócą do latania, odpowiedziało, że poczekają pół roku albo i dłużej. Już ta sytuacja może znacząco wpłynąć na dynamikę powrotu branży do normalności” – informuje branża lotnicza.
Pod apelem podpisali się:
Jozsef Varadi, Prezes Zarządu WIZZ AIR Hungary Ltd.
Michał Kaczmarzyk, Prezes BUZZ (d. Ryanair Sun)
Ton Jochems, Senior Manager Groundservices Outstations KLM Cityhopper BV
Paweł Niewiadomski, Prezes Polskiej Izby Turystyki, członka Europejskiej Organizacji Związków Biur Podróży Unii Europejskiej (ECTAA)
Andrzej Kobielski, Prezes Zarządu Rady Przedstawicieli Linii Lotniczych w Polsce (BARIP) Grzegorz Polaniecki, Prezes Zarządu EnterAir Sp. z o.o.
Grzegorz Baszczyński, Prezes Zarządu RAINBOW TOURS SA
Piotr Henicz, Wiceprezes Zarządu Nowa Itaka Sp. z o.o.
Wojciech Skoczyński, Prezes Zarządu GRECOS HOLIDAY Sp. z o.o.
Maciej Nykiel, Prezes Zarządu NEKERA Sp. z o.o.
Jakub Szynklewski, Członek Zarządu Bartolini Air Sp. z o.o.
Tomasz Kloskowski, Prezes Zarządu Port Lotniczy Gdańsk Sp. z o.o.
Leszek Chorzewski, p.o. Prezes Zarządu Mazowiecki Port Lotniczy Warszawa–Modlin Sp. z o.o. Dariusz Kuś, Prezes Zarządu Port Lotniczy Wrocław SA
Krzysztof Wójtowicz, Prezes Zarządu Port Lotniczy Lublin SA
Tomasz Moraczewski, Prezes Zarządu Port Lotniczy Bydgoszcz SA
dr Anna Midera, Prezes Zarządu Port Lotniczy Łódź im. Władysława Reymonta Sp. z o.o. Tomasz Kądziołka, Prezes Zarządu Warmia i Mazury Sp. z o.o. (Port Lotniczy Olsztyn-Mazury)
POWIĄZANE WPISY
27 stycznia 2025
Wizz Air usprawnia obsługę klienta. Znikają numery premium call center
Wizz Air poinformował o aktualizacji dotyczącej obsługi klienta, która ma na celu…
0 Komentarzy2 Minuty
23 stycznia 2025
Costa Cruises: pierwszy statek wycieczkowy z LNG zatankował w Dubaju
Na początku stycznia Costa Smeralda pomyślnie ukończył pierwsze tankowanie skroplonego…
0 Komentarzy3 Minuty
23 stycznia 2025
Letnia oferta Ryanair z Gdańska. 42 kierunki i Bratysława wśród nowości
Ryanair poinformował dziś (23 stycznia) o rozkładzie lotów na lato 2025 z lotniska w…
0 Komentarzy2 Minuty
23 stycznia 2025
Nowa prognoza IATA: CPK obsłuży w 2040 roku ponad 40 mln pasażerów rocznie
Lotnisko CPK w pierwszym pełnym roku swojej działalności może obsłużyć ponad 32 mln…
0 Komentarzy9 Minuty
22 stycznia 2025
Rekordowy rok Wizz Air: 62,8 mln pasażerów w 2024 roku
Wizz Air poinformował o rekordowym roku 2024. Linia przewiozła liczbę 62,8 mln pasażerów…
0 Komentarzy3 Minuty
21 stycznia 2025
Ryanair oferuje 20 mln miejsc z Polski w 2025 roku
Ryanair ogłosił rekordowy letni rozkład oferując ponad 20 mln miejsc na ponad 300 trasach…
0 Komentarzy2 Minuty
21 stycznia 2025
Ryanair połączy Katowice z Dubrownikiem
Ryanair uruchomi nowe połączenie z katowickiego lotniska – od 31 marca 2025 roku…
0 Komentarzy1 Minuty
20 stycznia 2025
PLL LOT wprowadzają nowe rozwiązania dla podróżnych
Polskie Linie Lotnicze LOT wprowadzają nowe udogodnienia, które ułatwią planowanie…
0 Komentarzy4 Minuty
20 stycznia 2025
Enter Air otwiera bazę techniczną w Katowice Airport
Enter Air Services, spółka zależna największego polskiego przewoźnika czarterowego,…
0 Komentarzy4 Minuty