Półkolonie okazją do wykorzystania Bonu Turystycznego
Niektórzy z touroperatorów poszukując „zamienników” próbują w jakikolwiek sposób zrekompensować straty z tytułu niezrealizowania kolonii oraz obozów zagranicznych, po raz pierwszy wprowadzają do tegorocznej oferty półkolonie.
Dla organizatorów zagranicznych kolonii i obozów letni sezon 2021 z pewnością nie będzie porównywalny z wakacjami przed 2020 rokiem.
Źródłem wstrzemięźliwości rodziców w planowaniu wyjazdów za granicę są liczne ograniczenia w podróżowaniu, poczucie niepewności, brak terminów szczepień dla najmłodszych oraz wciąż nieprzewidywalne przepisy wjazdowych do wielu krajów.
Warto rozważyć jakie czynniki takiej formie zorganizowanego wypoczynku sprzyjają, a jakie sprzyjać im nie będą?
Zacznijmy od plusów.
Dla rodziców pierwszym niewątpliwie najważniejszym jest poczucie bezpieczeństwa.
Półkolonie przygotowywane są na bazie szkół, klubów sportowych oraz placówek kultury do których dzieci uczęszczają i zazwyczaj zlokalizowane są w miejscu zamieszkania.
Kolejnymi argumentem na „tak” ze strony rodziców jest świadomość, że ich pociechy są blisko domu, a opiekę sprawują osoby, którymi są im znane – nauczyciele, trenerzy czy instruktorzy.
Czynnik finansowy
Podczas tegorocznych letnich wakacji ważny jest jeszcze czynnik ekonomiczny.
Z powodu zubożenia części społeczeństwa wielu rodziców po prosu nie stać na sfinansowanie wyjazdu dziecka na tradycyjne kolonie lub obóz w kraju. Mimo, że Bon Turystyczny może tu wspomóc domowy budżet, to pokryje on zaledwie ok. 20 -30 proc. ceny takiego wyjazdu.
W 2021 roku dla wielu polskich rodzin półkolonie mogą być jedyną dostępną finansowo formą wypoczynku, a ich koszt jest zbliżony do kwoty 500 zł, która w przypadku płatności bonem turystycznym nie obciążałaby rodzinnego budżetu.
Czy ta niedoceniana forma wypoczynku podczas letnich wakacji w 2021 roku może mieć „swoje 5 minut”? Obserwując sytuację na rynku turystycznym nietrudno zauważyć, że liczba placówek organizujących półkolonie jest niewielka.
Mimo informacji w mediach do świadomości wielu rodziców nie dociera informacja o możliwości płatności za letnie półkolonie Bonem. Ci, którzy zdecydowali się na półkolonie w czasie ferii zimowych w styczniu 2021 takiej szansy nie mieli, ze względu na wykluczenie touroperatorów z grona podmiotów uprawnionych do ich organizowania.
Warto przypomnieć, że Bon jest ważny tylko do 31 marca 2022. Jeśli termin ważności Bonu nie zostanie wydłużony, to nie będzie możliwości wykorzystania go podczas kolejnych wakacji letnich w 2022. Pozostaje sezon zimowy 2021/2022 podczas którego z wyjazdów korzysta znacznie mniejsza liczba dzieci i młodzieży.
Spośród ok. 7 mln uprawnionych do Bonu, jak dotąd skorzystało z tej możliwości ok. 25 proc. Ryzyko utraty korzyści z wykorzystania 500 zł na wakacje dla dziecka powinno być dla rodziców mobilizujące. Jednak dla wielu już sama konieczność rejestracji na PUE ZUS stanowi barierę cywilizacyjną.
Branżę turystyczną, która tak bardzo ucierpiała na skutek pandemii do organizowania półkolonii może zniechęcać niska marża i niekonkurencyjna wynikająca z realnych kosztów, często 3-krotnie wyższa cena „półkolonii komercyjnych” w stosunku do ofert tzw „półkolonii miejskich”.
Przewaga „komercyjnych” półkolonii
Środki na „półkolonie miejskie” przekazywane są m. in. szkołom przez Wydziały Polityki Społecznej Urzędów Miejskich. Dzięki temu odpłatność rodziców jest symboliczna ok. 150-200zł/ za dziecko za „tygodniowy” turnus od poniedziałku do piątku. Oferowane na nich programy są jednak skromne i nie ma tu możliwości opłaty Bonem.
Na rynku turystycznym funkcjonują biura podróży, które od lat profesjonalnie i z dużym powodzeniem organizują półkolonie, które w zależności od programu kosztują od 500 do nawet 650 zł. Mimo takich cenowych dysproporcji chętnych nie brakuje.
Organizatorzy „komercyjnych” półkolonii oferują nie tylko „przechowywanie dzieci” w czasie, w którym rodzice pracują ale zapewniają znacznie bogatszy i ciekawszy program np. wycieczki autokarowe, zajęcia plastyczne, warsztaty taneczne, gry miejskie, zabawy integracyjne itp.
Za takie atrakcje wielu rodziców (którzy np. z powodów zawodowych nie mogą wyjechać na rodzinne wakacje) jest gotowych więcej zapłacić.
W sezonie letnim 2021 półkolonie mogą być przede wszystkim świetną propozycją dla tych rodziców, których na rodzinny wyjazd nie stać, gdyż ich koszt mogą pokryć Bonem Turystycznym.
Półkolonie pomogą w odbudowie relacji
Z jakich innych powodów półkolonie mogą być atrakcyjną formą spędzania wakacji?
Weźmy pod uwagę ogromnie ważne szczególnie teraz społeczne skutki pandemii, a odpowiedź powinna być oczywista. Każda forma wypoczynku sprzyjająca odbudowywaniu naturalnych relacji, aktywnemu wspólnemu spędzaniu czasu, udziałowi we wspólnych kreatywnych zabawach, oderwaniu się od telewizora i komputera będzie pożyteczna. Przymusowa izolacja dzieci i młodzieży bardzo negatywnie wpłynęła na ich zdrowie psychiczne, zachwiała ich poczuciem bezpieczeństwa, a przede wszystkim przeniosła ogromną część relacji z rówieśnikami do świata wirtualnego.
Problem kadry
Pojawia się jednak zasadniczy problem opiekunów. Zdalne nauczanie w warunkach lockdownu dla wielu nauczycieli było ogromnym wyzwaniem. Konieczność przyswojenia nowej wiedzy technicznej, poczucie braku wsparcia, praca w stresie, wygórowane społeczne oczekiwania i podwyższony poziom odpowiedzialności negatywnie wpłynęły na ich psychicznie i fizyczne samopoczucie. Wielu nauczycieli ograniczyło nawet pozazawodowe aktywności wpływające na ich zdrowie.
Stąd nietrudno zrozumieć przyczyny braku zainteresowania pedagogów dodatkową pracą w czasie wakacji, a to przecież szkoły stanowią główną bazę dla ich organizacji.
Do pracy na dofinansowywanych „miejskich półkoloniach” nie zachęcają też bardzo niskie wynagrodzenia opiekunów.
Dyrektorzy placówek, którzy mimo wszystko starają się u siebie półkolonie realizować, poza finansami z pewnością zauważają społeczne korzyści, gdyż tych jest zdecydowanie więcej.
Podsumowując – półkolonie mogą odegrać bardzo ważną rolę społeczną dla uczniów i ekonomiczną dla ich organizatorów. Dla rodziców są okazją do niemal „bezkosztowego” zapewnienia interesujących wakacji. Może więc warto spróbować?
Piotr Wiktorko
POWIĄZANE WPISY
20 grudnia 2024
Certyfikaty POT: najlepsze produkty turystyczne 2024 roku
Złoty Certyfikat POT dla Bałtowskiego Kompleksu Turystycznego, Morskie Centrum Nauki…
0 Komentarzy3 Minuty
20 grudnia 2024
Wakacyjne plany Polaków na 2025 rok: poszukiwanie rodzinnych korzeni, przygody z adrenaliną i odkrywanie kraju
Jak wynika z najnowszego raportu, apetyt na podróże w 2025 roku będzie nadal rósł.…
0 Komentarzy6 Minuty
20 grudnia 2024
Już cztery polskie regiony zostały wyróżnione przez Przewodnik Michelin
Zakończyła się selekcja lokali wyróżnionych przez znany i ceniony na świecie Przewodnik…
0 Komentarzy5 Minuty
20 grudnia 2024
Weekend w Krakowie z Tomaszem Karolakiem od Fly.pl. Oprowadzanie po Krakowie dziennym i nocnym z noclegiem w hotelu pięciogwiazdkowym będzie do wylicytowania na IV Gali Waszej Turystyki
Już 10 stycznia 2025 roku w warszawskim Hotelu Renaissance odbędzie się IV Gala Waszej…
0 Komentarzy1 Minuty
19 grudnia 2024
Boom na Polskę. Jak przyciągnąć turystów z Bliskiego Wschodu
W ostatnim czasie obserwujemy zwiększone zainteresowanie turystów arabskich szeroko…
0 Komentarzy2 Minuty
18 grudnia 2024
Warszawa w oczach zagranicznych dziennikarzy
Wizyty prasowe dla mediów zagranicznych stanowią doskonałą okazję do pokazania atrakcji…
0 Komentarzy4 Minuty
18 grudnia 2024
Kampania „Miasto Przygody” triumfuje: 17 mln wyświetleń i osiem międzynarodowych nagród
Wrocław podsumował kampanię „Miasto Przygody”, która w ciągu dwóch lat przyciągnęła uwagę…
0 Komentarzy3 Minuty
16 grudnia 2024
Kolacja z Robertem Makłowiczem będzie do wylicytowania podczas IV Gali Waszej Turystyki
Podczas IV Gali Waszej Turystyki, która odbędzie się 10 stycznia 2025 roku w warszawskim…
0 Komentarzy1 Minuty
12 grudnia 2024
Video Podcast Waszej Turystyki: Mazowsze – region, który zaskakuje na każdym kroku
W trakcie XV Forum Promocji Turystycznej, Izabela Stelmańska, zastępczyni dyrektora…
0 Komentarzy1 Minuty