Prognoza pogody na jesień i zimę 2022

fot. Lukasz Szmigiel / unsplash

Tegoroczna wiosna i lato były w Polsce bardzo łaskawe. Trudno narzekać na pogodę, kiedy przez większość czasu jest ładnie i ciepło, a sporadycznie pojawiające się deszczowe okresy nawadniają ziemię i zapewniają odpoczynek od gorętszych okresów. ICM pogoda długoterminowa się sprawdziła – zapowiadane najstabilniejsze i najcieplejsze lato od lat faktycznie wystąpiło, więc warto przyjrzeć się dalszej części roku.

Oczywiście im bardziej odległa prognoza, tym jest mniej dokładna, ale warto sprawdzić, co w tym roku mówią meteorolodzy. Być może czeka nas piękna ciepła jesień, która będzie przedłużeniem lata? Co z zimą? Czy temperatury będą mocno spadać poniżej zera? W tym roku może to być bardzo istotne, ponieważ coraz częściej mówi się o ograniczeniach w ogrzewaniu domostw. Dlatego coraz więcej osób interesuje się prognozami długoterminowymi. Tegoroczny okres jesienno-zimowy dla wielu może być bardzo ważny.

Pogoda na jesień

Synoptycy wyliczyli, że wrzesień powinien być standardowy. Już prognozy sierpniowe wskazywały, że pomimo bardzo stabilnej i ciepłej pogody, z nastąpieniem września przyjdzie znaczące ochłodzenie, czyli standardowa pogoda września. Temperatury spadną do średnio kilkunastu stopni Celsjusza i pojawią się tak bardzo pożądane w ostatnim czasie opady. Nie należy jednak spodziewać się zbyt częstych deszczów, bo radary opadów raczej nieczęsto wskażą stany podwyższone.

Październik ma przynieść dalsze ochłodzenie. Synoptycy informują, że temperatura spadnie średnio o kolejne kilka stopni i mówi się, że w tym roku raczej nie ma co liczyć na piękną polską złotą jesień. Zamiast tego będzie w miarę ciepło, ale raczej mokro i pochmurnie. Od połowy listopada ma wystąpić znaczniejsze, aczkolwiek standardowe obniżenie temperatury, które może być zwiastunem zimy, jakiej w Polsce jeszcze nie było.

Prognoza na zimę 2022/2023

O ile jesień będzie raczej standardowa, to zima nadal pozostaje niewiadomą. Ogólnoeuropejski kryzys energetyczny sprawia, że od tegorocznej zimy wiele zależy. Skutki zimy mogą być naprawdę długofalowe i może ona mieć wpływ nawet na kursy walut, które można sprawdzić na https://pl.exrates.pro. Wszyscy oczekują, że zima będzie łagodna i nawet najwięksi malkontenci nie powinni narzekać, jeżeli nie będzie dużo śniegu oraz mrozu. Co mówią synoptycy na ten temat?

Warto tutaj zaznaczyć, że tak odległe prognozy mają relatywnie niską skuteczność, więc należy na to patrzyć z pewnym dystansem, bo tak naprawdę wszystko może się jeszcze zmienić. Srogiej zimy w Polsce nie było już od ponad dekady, więc warto być pozytywnej myśli.

Meteorolodzy przeanalizowali dane z międzynarodowych placówek pomiarowych i wyłonił się obraz, który napawa optymizmem. Coś, co jeszcze kilka lat temu prawdopodobnie byłoby powodem do narzekań, w tym roku może okazać się bardzo pozytywnym scenariuszem dla każdego Europejczyka.

Grudzień ma być cieplejszy niż w ostatnich latach. Jednak to, co ma przynieść styczeń i luty, można określić mianem anomalii. Według obliczeń, na terenie całej Polski będzie średnio 2 stopnie Celsjusza więcej, niż wynosi norma z ostatnich lat.

Jak może to wyglądać w praktyce? Rzadkie mrozy i częste dodatnie temperatury sprawią, że pogoda będzie brzydka. Będzie chłodno, a zamiast śniegu będzie padał deszcz, całkiem sporo deszczu. Jednak przyniesie to pozytywne skutki ekonomiczne, co z pewnością będzie można zauważyć na mapie firm http://mapia.pl, ponieważ wielu przedsiębiorców odetchnie z ulgą.