Ryanair: 25 nowych tras na zimę z Polski i sprzeciw wobec podwyżki opłat lotniskowych

Michael O'Leary, dyrektor generalny Ryanair
Michael O’Leary, dyrektor generalny Ryanair / fot. MM

Ryanair zwiększa liczbę tras z Polski, dodając 25 nowych kierunków na sezon zimowy 2021/22. Celem na najbliższe 12 miesięcy jest obsłużenie 14 mln pasażerów z Polski. Co może przeszkodzić w zrealizowaniu tych planów? Już nie pandemia, lecz zagrożenie administracyjne – nowe opłaty lotniskowe, które PAŻP zamierza wprowadzić od 1 stycznia. „Jeśli do tego dojdzie, być może trzeba będzie kasować nierentowne połączenia” – ostrzega Michael O’Leary, dyrektor Ryanaira.

Nowe kierunki będą dostępne z pięciu lotnisk, w których Ryanair ma swoje polskie bazy. Są wśród nich kierunki wypoczynkowe, takie jak Agadir, Malta, Lizbona czy Walencja, a także destynacje typu city break. Ryanair chce w ciągli najbliższego roku, licząc od początku września, obsłużyć 14 mln polskich pasażerów. W sumie liczba dostępnych tras z Polski wyniesie 220. Nowe kierunki mają pojawić się w ofercie od października, a wyloty do listopada będą dostępne w promocyjnej cenie. Rezerwacji ze zniżką będzie można dokonać do 23 września do północy.

Nowe trasy z pięciu lotnisk i osiem „gamechangerów”

Z Modlina Ryanair poleci do Aarhus, Helsinek, na Maltę, do Rygi i Sztokholmu, z Poznania do Ammanu, Brukseli, Helsinek i Manchesteru, z Gdańska do Paryża, Sztokholmu i Walencji, z Wrocławia do Billund, Bournemouth, Lizbony, Pafos i Pizy, zaś z Krakowa do Agadiru, Ankony, Budapesztu, Lille, Newcastle, Rygi, Sztokholmu i Turynu.

Ryanair zamierza zainwestować w Polsce 800 mln zł na zakup ośmiu Boeingów 737-8200, zwanych „gamechanger”. Premiera pierwszej z maszyn odbyła się na początku września w Modlinie. Obecnie Ryanair ma w Polsce trzy takie maszyny, kolejne trzy odbierze w październiku, a dwie następne – w listopadzie. W sumie przewoźnik zamówił 55 „gamechangerów”.

Jeśli PAŻP się nie wycofa z podwyżek, Ryanair zlikwiduje połączenia

Michael O’Leary, który przyleciał do Polski po raz pierwszy od 18 miesięcy, uważa, że turystyka lotnicza jest na drodze do silnej odbudowy po pandemii i nie grożą jej już ograniczenia związane z covid-19. Jego dobry nastrój psuje raczej polityka polskiego rządu wobec portów regionalnych, a konkretnie wprowadzenie 70 proc. podwyżki opłat lotniskowych przez Polską Agencję Żeglugi Powietrznej.

Julian Komorek z zarządu Ryanaira powiedział:

„Turystyka dźwiga się po covidzie, ale mamy kłopot w postaci opłat terminalowych pobieranych przez PAŻP. To tak, jakby komuś podstawić nogę na początku wyścigu – ktoś robi to lotniskom regionalnym w Polsce. Apelowaliśmy do premiera, aby zajął stanowisko w tej sprawie. W innych krajach zastosowano pomoc rządową dla agencji żeglugi powietrznej, żeby uniknąć podwyżek. PAŻP to ramię państwa, a nie prywatna firma. W okresie pocovidowym, gdy Polska konkuruje o turystów na rynku europejskim, nie powinna zmuszać przewoźników do podnoszenia cen biletów lotniczych”

„Wiele tras ma rentowność na poziomie minimalnym, traktujemy je raczej jako inwestycję na przyszłość. One będą zagrożone, a więc na szali będzie łączność Polski z Europą m.in. jej zachodnią częścią. Jeśli rząd uważa, że należy pomóc PAŻP, niech skorzysta z 50 mld euro funduszu covidowego, do którego ma dostęp. Albo przekaże agencji pieniądze, które wyrzuca na niepotrzebny projekt lotniska w Radomiu” – skomentował Michael O’Leary.

Ryanair: moglibyśmy obsługiwać 10 mln pasażerów w Modlinie

Podczas konferencji prasowej Michael O’Leary odniósł się m.in. do pytania o relacje z nowo mianowanym zarządem lotniska w Modlinie:

„Chcemy pracować z nowym zarządem Modlina, mamy dobre relacje z marszałkiem Struzikiem, ale gorsze z PPL-em. Mamy plany, żeby rozwijać ruch z lotniska w Modlinie i zwiększyć liczbę pasażerów do 10 mln. Jedyne, co nas powstrzymuje, to blokowanie rozbudowy lotniska. Zaoferowaliśmy zresztą dołożenie się do tych kosztów, ale nie otrzymaliśmy zgody od PPL.”

225 mln pasażerów do 2026

Ryanair ma obecnie 86 baz i lata z 240 lotnisk w 40 krajach. Na zimę otworzy pięć nowych baz: w Agadirze, Sztokholmie, Billund, Rydze i Turynie. Lata na 2,1 tys. tras, a celem globalnym przewoźnika do 2026 roku jest obsłużenie 225 mln pasażerów. Dp 2050 roku linia chce być neutralna pod względem emisji CO2, zaś do 2030 roku zmniejszyć emisję o 10 proc. Do 2025 roku deklaruje, że w 80 proc. wyeliminuje użycie plastiku.