Targi to wielki spektakl

archwium MT Targi Polska

Targi turystyczne nie znikną z kalendarza. Bezpośredni kontakt podczas targów jest ciągle w cenie. Przedstawicieli branży nie trzeba przekonywać o tym, że na targach warto się pojawić.

Organizacja targów turystycznych, jak każdej innej imprezy wystawienniczej, wymaga ciągłej pracy, obserwacji rynku i nowych trendów, poznawania zapotrzebowania wystawców i odwiedzających. Staramy się, aby nasze targi każdego roku były inne. Robimy wszystko, aby podążały za tym co się dzieje w branży turystycznej. Dlatego w zeszłym roku zmieniliśmy termin targów TT Warsaw z września na listopad, rozpoczęliśmy współpracę z sektorem MICE oraz poważnie zainteresowaliśmy się sektorem nowych technologii w turystyce. To jest nasz kierunek zmian, który chcemy rozwijać. Oczywiście nasze targi to miejsce prezentacji krajów, regionów turystycznych krajowych i zagranicznych i tych miejsc, gdzie tworzony jest produkt turystyczny. Ważnym dla nas jest również udział touroperatorów. To dla nich zmieniliśmy termin targów, bowiem w listopadzie mają już oni ofertę na następny rok i świeże nowe katalogi. To okazja do ich spotkań z biurami agencyjnymi.
Targi TT Warsaw – w przeciwieństwie do Targów LATO – skierowane są przede wszystkim do biznesu turystycznego, co nie oznacza, że nie pamiętamy o klientach indywidualnych. Uważamy, że bezpośredni kontakt dostawców usług turystycznych, sprzedawców i konsumentów jest w dalszym ciągu bezcenny w biznesie. Jestem przekonany, że ani rozmowa telefoniczna ani korespondencja mailowa nie zastąpią bezpośredniej rozmowy. Właśnie na naszych targach spotyka się praktycznie cała polska i także zagraniczna branża turystyczna. W jednym miejscu można spotkać się, odbyć rozmowy handlowe, a także zobaczyć co nowego pojawiło się na naszym rynku turystycznym.
Nie zapomnijmy, że targi to także świetna promocja. Jednym słowem, na salonach trzeba bywać, tym bardziej, że chcąc nie chcąc Warszawa to największy rynek turystyczny, o który trzeba zabiegać. Dlatego nie zapominamy o naszych konsumentach. Właśnie w tym okresie następuje największe zainteresowanie wypoczynkiem świątecznym i zimowym. Wielu mieszkańców Warszawy korzysta z tej możliwości wyboru oferty zimowej, ale również pozyskania informacji o przyszłorocznym wypoczynku.
Nasze targi to wiele imprez dla konsumentów, ale także dla pracowników turystyki. Stąd targom towarzyszą prezentacje, spotkania, workshopy. Te imprezy towarzyszące poszerzają wiedzę tak dla ludzi turystyki, ale również wielu zainteresowanych nowościami. Już dzisiaj mamy bardzo bogaty i atrakcyjny program tych spotkań.
Sukcesem Targów TT Warsaw jest to, że co roku tworzymy imprezę, która precyzyjnie wpasowuje się z programem w bieżące zapotrzebowanie branży. Rozwijamy ją i zachęcamy przedsiębiorstwa turystyczne do poznawania innowacyjnych rozwiązań i ich wdrażania. W tym roku, już po raz drugi, wspólnie z Polską Organizacją Turystyczną oraz pod Patronatem Honorowym Ministra Sportu i Turystyki, organizujemy konkurs Tech.Travel Award, skierowany do dostawców nowych technologii dla turystyki. To jest wielki potencjał, jaki drzemie w turystyce.
Po każdej imprezie targowej analizujemy co było jej mocną stroną, a nad czym powinniśmy popracować przy kolejnej edycji – zawsze staramy się wyciągać wnioski i do tego też zachęcamy wystawców. Mamy świadomość, że targi to jeden wielki spektakl, który tworzą organizatorzy, wystawcy oraz zwiedzający. Robimy wszystko, aby te trzy grupy były świadome, że tylko wspólnie możemy być autorami sukcesu targów. Między innymi staramy się podpowiadać, sugerować, a nade wszystko poszukiwać nowości, które chcielibyśmy zaprezentować na naszych targach.
Jestem zdania, że imprezy targowe będą się nadal odbywać i przyciągać ludzi turystyki. Takie wydarzenia nie znikną z kalendarza, w dalszym ciągu będą cieszyć się dużym zainteresowaniem, co widać także po targach w Berlinie, Londynie, czy w innych krajach. Ja ciągle przywołuję przykład Stanów Zjednoczonych, które przed laty uznały, że już nie muszą się promować. Kiedy zaczęli tracić klientów, to szybko odbudowali u siebie imprezy targowe i po kilku latach nieobecności na ITB pojawili się z potężnym stoiskiem. Ciekawostką jest, że na ostatnich targach promowały się takie miasta jak Nowy Jork, Las Vegas, Floryda, czy Grand Canion. Dzisiaj przedstawicieli branży nie trzeba przekonywać o tym, że na targach warto się pojawić. Musimy im pokazywać, że dokładamy wszelkich starań, aby targi były dla nich jak najefektywniejsze i stanowiły dla nich ważne miejsce sprzedaży i promocji.

Andrzej Kozłowski
Wiceprezes Zarządu
MT Targi Polska

Adam Gąsior

Redaktor naczelny portalu branżowego WaszaTurystyka.pl


POWIĄZANE WPISY

Privacy Preference Center