Tomasz Pędzik: kolejny rekordowy rok niemieckiej turystyki

AG

Dyrektor biura Niemieckiej Centrali Turystycznej w Polsce na konferencji w Warszawie podsumował rok 2016 w turystyce niemieckiej oraz przedstawił plany na rok 2017.

Nie bez kozery konferencja odbyła się w kościele Ewangelicko-Augsburskim Wniebowstąpienia Pańskiego. Duża jej część była poświęcona Roku Lutra w turystyce niemieckiej. A ten trwa od trzech tygodni.

Tomasz Pędzik powiedział: “Mimo, że Niemiecka Centrala Turystyki nie dysponuje jeszcze danymi z turystyki przyjazdowej za cały rok 2016, to wyniki z jedenastu miesięcy pokazują, że będzie to kolejny rekordowy rok. W całym roku 2015 w Niemczech odnotowaliśmy 79,7 mln wykupionych noclegów w obiektach posiadających minimum dziesięć miejsc. W 2016 roku, od 1 stycznia do 30 listopada wykupionych noclegów było już o 1,4 proc. Więcej niż w analogicznym okresie roku 2015. To niby niewielki wzrost procentowy, ale oznacza to milion więcej sprzedanych noclegów.”

Pierwsza dziesiątka krajów, z których turyści wykupili najwięcej noclegów przedstawia się następująco:
Holandia – 10,6 mln
Szwajcaria – 6,1 mln
Stany Zjednoczone – 5,3 mln
Wielka Brytania – 5,1 mln
Austria – 3,4 mln
Włochy – 3,3 mln
Francja – 3,1 mln
Dania – 3,1 mln
Belgia – 2,9 mln
Hiszpania – 2,5 mln

Polska z 2,4 mln znalazła się na miejscu jedenastym. Warto zwrócić uwagę, że w pierwszej dziesiątce znajduje się tylko jeden kraj pozaeuropejski. Następny (Chiny) zajął miejsce 12. Z Europy przybyło 75,2 proc. turystów zagranicznych.

Najbardziej dynamicznych rynkiem niemieckiej turystyki przyjazdowej są wschodnie landy. Liczba noclegów wykupionych przez turystów od 1993 roku do 2015 wzrosła w całych Niemczech o 130 proc. Tymczasem we wschodnich landach z wyłączeniem Berlina – o 229 proc.; w samym Berlinie – o 619 proc., zaś w landach wschodnich z Berlinem – o 445 proc. (3,426 mln do 18,672 mln).
Dużą rolę w wysokiej pozycji wschodnich landów mają turyści z Polski. Na liście krajów, z których turyści odwiedzają tę część Niemiec, Polacy zajmują drugie miejsce. Oto pierwsza szóstka:
Holandia – 693 125
Polska – 468 590
Szwajcaria – 433 652
Austria – 328 778
Dania – 321 732
Szwecja – 237 960

Również jeśli chodzi o przychody z turystyki przyjazdowej Polacy znajdują się na wysokiej, czwartej pozycji. Najwyższe przychody z turystyki przyjazdowej pochodziły ze Stanów Zjednoczonych – 4,5 mld euro, Chin – 4 mld euro, Szwajcarii – 3,6 mld, Polski – 2,9 mld.
Polacy zajęli więc drugie miejsce wśród krajów z naszego kontynentu. Polski turysta wydaje podczas podróży do Niemiec średnio 329 euro.

Rok 2016 był rekordowy również jeśli chodzi o liczbę turystów z Polski, od początku roku do końca listopada wykupili oni 2 460 231 noclegów, o 5,2 proc. więcej niż w analogicznym okresie roku 2015. Od 2006 roku, w którym liczba noclegów wyniosła 950 tys. Odnotowaliśmy znaczny wzrost. W ubiegłym roku aż w ośmiu landach odnotowano ponad 100 tys. noclegów wykupionych przez Polaków. Były to: Bawaria, Nadrenia Północna-Westfalia, Berlin, Badenia-Wirtenbergia, Dolna Saksonia, Hesja, Brandenburgia, Saksonia. Największy wzrost liczby noclegów wykupionych przez Polaków odnotowały: Hamburg (+17,8 proc.), Bawaria (+17,3 proc.), Nadrenia Północna-Westfalia (+13,6 proc.), Berlin (12,6 proc.), Turyngia (+12,2 proc.).

Tomasz Pędzik podkreślił: “Przewidujemy dalszy dynamiczny rozwój przyjazdów turystycznych Polaków do Niemiec, do roku 2013 ma nastąpić 110 proc. wzrost liczby wykupionych przez nich noclegów (do 4,6 mln). Polak będzie 8. rynkiem w Europie i 10. na świecie.”

Jeśli chodzi o politykę promocyjną DZT, to od kilku już lat kładzie ona akcent na obecność i promocję w internecie. To potwierdzenie trendów w przyjazdach do Niemiec – liczba podróży do tego kraju zarezerwowanych online wzrosła z 1,2 mln w 2000 roku do 32,4 mln w 2015 roku (wzrost o 2 600 proc.).