Toruński urzędnik przyznaje rację Żywemu Muzeum Piernika

AG

16 lipca na stronie Muzeum Okręgowego w Toruniu ukaże się oświadczenie, że placówka „docenia wkład Żywego Muzeum Piernika w budowę pozytywnego wizerunku miasta.”

Oświadczenie o treści „Muzeum Okręgowe w Toruniu szanuje dorobek Żywego Muzeum Piernika i docenia jego wkład w budowę wizerunku miasta” (podobne oświadczenie – dotyczące Muzeum Okręgowego ukaże się również na stronie Żywego Muzeum Piernika) jest wynikiem ugody zawartej w sądzie przez obie zwaśnione strony.

To przyznanie się do błędu przez dyrektora Okręgowego Muzeum w Toruniu, Marka Rubnikowicza, który rok temu zarzucił Żywemu Muzeum Piernika „działanie na niekorzystny wizerunek miasta”.

Ugoda nakazująca umieszczenie oświadczenia na stronie Żywego Muzeum Piernika nie oznacza, że właściciele tej placówki kiedykolwiek negowali rolę „konkurencji”. To strona miejska w nieuczciwy sposób próbowała szkodzić zdobywcy m.in. Złotego Certyfikatu POT.

Przypomnijmy, że 22 maja 2018 roku w Toruniu odbyło się posiedzenie Rady Programowej ds. wdrażania Strategii Rozwoju Turystyki dla Torunia. Pod koniec posiedzenia, jeden z członków rady, Marek Rubnikowicz, poinformował, że jest „zawiedziony czarnym PR-em niektórych przedsiębiorców działających na toruńskim rynku turystycznym”. Postawił wniosek: niepromowanie podmiotów prywatnych, które działają na niekorzyść miasta, mając na myśli rzekome działania przedstawicieli Żywego Muzeum Piernika. Wniosek został przez radę przyjęty.

Już 20 czerwca 2018 roku jednostki podlegające Urzędowi Miasta Torunia otrzymały od Wydziału Promocji i Turystyki pismo, z którego dowiedziały się, że nie powinny „promować podmiotów prywatnych które działają na niekorzystny wizerunek miasta (dot. Żywego Muzeum Piernika).” Zabrakło wyjaśnienia, na czym polega „działanie na niekorzystny wizerunek”.

Więcej o skandalu: TUTAJ i TUTAJ

Marek Rubnikowicz jest dyrektorem konkurencyjnej placówki – Muzeum Toruńskiego Piernika, oddziału Muzeum Okręgowego w Toruniu (którego też jest dyrektorem). Co więcej, człowiek ten od kwietnia 2018 roku stoi na czele Rady do Spraw Muzeów i Miejsc Pamięci Narodowych.

Właściciele Żywego Muzeum Piernika Andrzej i Elżbieta Olszewscy najpierw spotkali się w omawianej sprawie z prezydentem Torunia, Michałem Zaleskim. Ten uznał treść pisma za „niefortunną”, lecz nie chciał wyciągnąć wobec jej autorów i inicjatorów konsekwencji. Nie wysłał też pisma cofającego ww. zalecenie.

Andrzej i Elżbieta Olszewscy skierowali sprawę do sądu.
Wyrok o ugodzie jest nieprawomocny.