Travelist.pl: poza sezonem, ale w trendzie. Polacy wybierają urlop w marcu

fot. Stanisław Krawczyk /unsplash

Wiosna w powietrzu, brak tłumów i najważniejsze – niższe ceny. To między innymi dlatego Polacy zamiast czekać na popularne i oblegane terminy, jak długi weekend majowy czy lipiec i sierpień coraz częściej wybierają marzec na swój „miesiąc urlopowy”. Eksperci portalu rezerwacyjnego Travelist.pl wskazują, które kierunki cieszą się największą popularnością i jak kształtują się ceny w 2025 roku.

Długa zima potrafi dać się we znaki, a dla wielu osób perspektywa urlopu dopiero w czasie wakacji czy nawet majówki wydaje się być wiecznością. Dlatego coraz częściej po świątecznej gorączce i starcie w nowy rok, szukamy możliwości wypoczynku. A marzec idealnie się do tego nadaje. Tym bardziej, że w większości hoteli jest to najtańszy miesiąc w całym roku.

„Obserwujemy, że Polacy już od kilku sezonów poszukują okazji do relaksu poza szczytem sezonu. Aktualnym hitem rezerwacyjnym jest marzec, kiedy po feryjnej gorączce ceny mocno idą w dół. Dodatkowo w tym roku wcale nie wzrosły w porównaniu do sezonu 2024. Średni koszt noclegu w dwuosobowym pokoju hotelowym o standardzie 4 lub 5 gwiazdek wynosi 455 zł, podczas gdy rok temu było to 449 zł. Oznacza to również, że urlop w marcu jest przeciętnie o 26 proc. tańszy niż w lutym, o 19 proc. tańszy niż w styczniu, a nawet o 6 proc. tańszy niż w listopadzie” – mówi Eliza Maćkiewicz, Head of Commercial w Travelist.pl.

Jak wskazują eksperci, średnia długość pobytu w marcu wynosi nieco ponad trzy dni.

Gdzie w marcu wyjadą Polacy? Bez zaskoczeń

A może nad morze? Tak zadecydowało ponad 52 proc. rezerwujących na portalu Travelist.pl. Nic dziwnego. Średnio za nocleg nad Bałtykiem trzeba zapłacić 403 zł. Dla porównania, jeszcze w lutym ta cena była o 25 proc. wyższa. Drugim najchętniej wybieranym kierunkiem są góry. Wybierze je nieco ponad 29 proc. Polaków. Średnia cena noclegu na południu naszego kraju wynosi 522 zł – o 31 proc. mniej niż szczycie feryjnego sezonu.

W których miastach zatrzymają się marcowi turyści? Liderem jest Kołobrzeg. Pobyt w tym kurorcie wybiera 16 proc. rezerwujących. W pierwszej piątce znalazły się również: Szklarska Poręba (10 proc.), Gdańsk (8 proc.), Mielno (7 proc.) oraz ex æquo –  Karpacz i Ustka (po 5 proc.).