Turystyczna Organizacja Otwarta apeluje o sprostowanie słów Szumowskiego

Petycja TOO do premiera
Turystyczna Organizacja Otwarta

Turystyczna Organizacja Turystyczna opublikowała w internecie petycję do premiera Morawieckiego i minister Emilewicz, z apelem o sprostowanie wczorajszej wypowiedzi ministra zdrowia Szumowskiego, w której stwierdził m.in., „że o wakacjach, jakie mieliśmy do tej pory, możemy zapomnieć a także  że w wakacje nie będzie kolonii, nie będzie obozów.

W liście podpisanym przez Alicję Dybaś-Grabowską, prezes zarządu TOO, autorka zwraca uwagę, że stwierdzenie ministra nie daje żadnej nadziei na powrót do normalności i może powodować bolesne skutki psychologiczne dla odbiorców i wizerunkowe dla strony rządowej.

Dybaś podkreśla, że wypowiedź ministra zdrowia dała sygnał do wycofywania udziału dzieci i młodzieży z wyjazdów wakacyjnych, ale także zahamowały i tak małe na chwilę obecną zainteresowanie wypoczynkiem na terenie Polski.

Turystyczna Organizacja Otwarta (obecnie licząca ok. 500 członków) apeluje w liście o to, rząd sprostował słowa swoje ministra zdrowia.

Oto cała treść, który można podpisywać TUTAJ:

Szanowy Panie Premierze, Szanowna Pani Minister

Od przeszło miesiąca cała gospodarka w tym branża turystyczna zmaga się ze skutkami pandemii koronawirusa. Pani Minister czynnie uczestniczy w programie pomocowym, jaki jest dla nas – branży turystycznej – wypracowywany.

Jako branża, odbyliśmy wiele godzin konsultacji, spotkań, a Rząd podjął tytaniczne próby ratowania sytuacji. Pani Minister znajduje się w samym środku w/w wydarzeń w pełni zdając sobie sprawę z powagi sytuacji.

W dniu 14.04.2020 r. Pan Minister Szumowski jednym zdaniem zaprzepaścił cały nasz wspólny miesięczny trud, który włożyliśmy w utrzymanie pozytywnych relacji z klientami, którzy mają wykupione wczasy, kolonie czy obozy na miesiące letnie. W chwili obecnej nie ma przesłanek do tego, aby podejmować decyzje dotyczące podróży w lipcu lub w sierpniu. Kraje Europy Zachodniej dużo bardziej dotknięte przez wirusa rozpoczynają wstępne rozmowy o włączeniu ruchu turystycznego.

Komunikaty od strony Rządowej zapowiadają powolne uwalnianie gospodarki, każdy z nas jest świadomy, iż narodowa kwarantanna skutkuje ogromnymi stratami dla budżetu państwa, a dla społeczeństwa wiąże się z problemami społecznymi i psychologicznymi. Równolegle ze stanowiskiem Rządu Minister Szumowski przekazuje, powielaną w dniu wczorajszym przez wszystkie media informację o braku możliwości wyjazdów, co jest fatalne w skutkach.

Stwierdzenie o braku kolonii lub obozów nie daje żadnej nadziei na powrót do normalności i może powodować bolesne skutki psychologiczne dla odbiorców i wizerunkowe dla strony Rządowej. Obok tego aspektu skutki dla gospodarki są katastrofalne. Nie ma przesłanek do tego, aby już podejmować decyzję o zatrzymaniu dzieci i młodzieży w domach, bez jasno określonej sytuacji pandemicznej.

Każdy wypowiedziany w podobnym tonie komunikat przez przedstawiciela Rządu niweczy starania strony Rządowej dotyczące wsparcia gospodarki po epidemii, a równocześnie odsuwa w czasie znacząco powrót do tzw. “normalności”, może też powodować konieczność zwiększonych nakładów na działania wspomagające branżę turystyczną. Słowa Ministra Szumowskiego cytowane w dniu wczorajszym przez media dały sygnał nie tylko do wycofywania udziału dzieci i młodzieży z wyjazdów wakacyjnych, ale także zahamowały i tak małe na chwilę obecną zainteresowanie wypoczynkiem na terenie Polski. Może to mieć znaczące negatywne skutki nie tylko dla sektora obiektów noclegowych, ale także mieć wpływ na całe spektrum podmiotów związanych z gastronomią, działalnością przewodników, przewozami czy atrakcjami turystycznymi na terenie Polski.

Panie Premierze, Pani Minister – apelujemy do Państwa o sprostowanie w/w wypowiedzi.

Tak jak wypowiedziane słowa były jednoznacznie zrozumiane przez ogół społeczeństwa, tak ich sprostowanie nie może pozostawiać wątpliwości i powinno zaprzeczać stwierdzeniu o “braku wakacji”. Ubolewamy nad faktem, iż pojawiające się nieprzemyślane wypowiedzi osoby zaufania publicznego po raz kolejny uderzyć mogą z taką mocą, zaprzepaszczając tym samym wysiłkom Rządu oraz podmiotów gospodarczych do stabilizacji gospodarki w tym trudnym okresie.