Turystyka na wojnie. Jak branża pomaga uchodźcom z Ukrainy [PODCAST #49]

Od pierwszych chwil agresji rosyjskiej na Ukrainę branża turystyczna organizuje pomoc dla uchodźców przybywających do Polski, pomaga w ewakuacji ludności z zagrożonych miejsc, zapewnia noclegi, tłumaczy, dary rzeczowe. O tym, jak wielki jest wkład przedsiębiorców turystycznych w ograniczanie rozmiarów katastrofy humanitarnej wywołanej wojną na Ukrainie rozmawiamy z Aliną Dybaś, prezes Turystycznej Organizacji Otwartej.

Kilka tysięcy osób przewiezionych, zakwaterowanych, wyposażonych, otrzymujących wsparcie psychologiczne i asystę od tłumaczy, a także tony dostaw na Ukrainę w ramach pomocy humanitarnej, opancerzona karetka wywożąca rannych z bombardowanych ukraińskich miast – to fragment bilansu ponad dwóch tygodni działalności inicjatywy Turystyka Ukrainie. Bilansu niepełnego, ponieważ nie wszystkie firmy angażujące się w pomoc w ramach jednej akcji. Część działalności wymyka się statystykom, gdyż prowadzona jest indywidualnie, albo we współpracy z innymi organizacjami.

„Jeszcze nigdy w historii turystycznego biznesu w Polsce nie byliśmy tak zjednoczeni. Choć wyczerpana finansowo przez dwa lata pandemii, branża pokazuje swoje wielkie serce i dzieli się z uchodźcami wszystkim, co ma. Finansuje transport, noclegi, wyżywienie, lekarstwa, wysyła transporty na pierwszą linię frontu. Na bok poszły podziały, zatargi. Możemy być dumni z naszego środowiska” – mówi Alina Dybaś.