W Poznaniu godnie uczczono imieniny Świętego Marcina – patrona podróżników

Alex Aender

W Poznaniu od średniowiecza obchodzi się 11 listopada Dniem św. Marcina z Tours, urodzonego na Węgrzech, biskupa we Francji. Ten wyjątkowy dzień to święto patronów między innymi podróżników i hotelarzy, właścicieli winnic oraz żołnierzy.

To pradawne święto turystyki od czasów kiedy jeszcze nie istniała we współczesnej formie. Najbardziej widowiskowym wydarzeniem 11 listopada w Poznaniu była parada na ulicy Św. Marcin czyli imieniny ulicy.

Już koło południa wielobarwny tłum przelewał się przez centrum Poznania, licznie pojawili się mieszkańcy, goście i turyści, którzy dotarli na Św.Marcina. W skład uczestników parady wchodzilo wiele ciekawych postaci historycznych i powiązanych z tradycją.

Parada ruszyła od kościoła Św.Marcina i przeszła odnowioną ulicą Św.Marcin do Zamku a dalej do Uniwersytetu Poznańskiego i pod Operę. W samej paradzie uczestniczyło ponad 300 osób w tym reporter portalu WaszaTurystyka.pl. Jak co roku skład parady był zaskoczeniem dla wszystkich, niektóre postacie były znajome inne zupełnie nowe, trasa przejścia wróciła na odnowioną ulicę i została trochę wydłużona. Chętnych do obejrzenia, wzięcia udziału w wydarzeniu było nie do policzenia.

Na początku maszerowała i przygrywała Orkiestra Dęta ze Swarzędza, potem jechały i przechodziły postacie związane z miastem oraz z tradycją świętomarcińską. Głównym elementem parady był Św. Marcin na białym koniu w asyście legionistów, czyli X Legionu Rzymskiego, grupy sportowców, szkoły, zespoły muzyczne, Bambrzy z Bamberką, Ułani, Grupa Noriaki – Peryskopy, gęsi, diabeł ziejący ogniem i wywołujący wybuchy.

Przed Zamkiem Świety Marcin otrzymał klucze do Poznania od prezydenta miasta. Atrakcje w ten uroczysty dzień przygotowano dla każdego, oczywiście Rogale świętomarcińskie i inne smakołyki czekały na wszystkich głodomorów i miłośników słodkości.

Najsłynniejsi cukiernicy ze 100 certyfikowanych firm sprzedawali rogale zgłodniałym tubylcom i wielu gościom z całego świata. Przygotowano również dania, które każdy mógł skosztować, na co poszło 0,5 tony gęsiny.
Cały odcinek centrum Poznania – ulica Św. Marcin aż do Starego Rynku zostały zamienione w jeden wielki piknik i deptak, po drodze i na Starym Rynku odbywało się wiele imprez towarzyszących, miejsce spotykań, znajomych, przybyszów i turystów. Kto chciał spędzić ten uroczysty dzień na sportowo mógł wziąć udział w Biegu Niepodległości – z czego skorzystało około 15 tysięcy.

{gallery}9358{/gallery}