Wzrost średnich cen lata i ofert last minute

AG

 

Średnia cena imprez letnich oferowanych przez biura podróży wykazała ponowny wzrost, tym razem o 10 złotych (poprzednio wzrosła o 19 złotych). Największe zwyżki wykazały Baleary o 68 złotych oraz kierunki greckie: Dodekanez i Kreta – odpowiednio o 53 i 34 złote. Największe spadki cen zanotowano w Maroku i Turcji Egejskiej – o 49 i 41 złotych.

Analiza cen imprez turystycznych opracowana przez TravelDATA, spółkę zajmującą się gromadzeniem i analizowaniem danych z rynku zagranicznej turystyki wyjazdowej obejmuje szczyt sezonu wakacji czyli 1 – 8 sierpnia oraz czwarty tydzień marca i pierwszy tydzień kwietnia, które są teraz wyjazdami last minute.

Analiza pokazuje, że w drugim tygodniu marca średnia cena imprez letnich oferowanych przez biura podróży wykazała ponowny wzrost, tym razem o 10 złotych (poprzednio wzrosła o 19 złotych). Największe zwyżki wykazały Baleary o 68 złotych oraz kierunki greckie: Dodekanez i Kreta – odpowiednio o 53 i 34 złote. Największe spadki cen zanotowano w Maroku i Turcji Egejskiej – o 49 i 41 złotych. Nadal kontynuujemy zjawisko cyklicznych zmian poziomów cenowych. Jeżeli jakieś biuro podnosi w danym tygodniu znacząco ceny to w następnym je opuszcza i odwrotnie.
Struktura cen na głównych kierunkach wakacyjnych wyjazdów jest podobna do zeszłorocznej. Najniższe średnie ceny we wszystkich kategoriach hoteli nadal spotkamy na Synaju, niemal równie atrakcyjne oferuje egipskie wybrzeże, a nieco wyższe Bułgaria i Tunezja.
Średnie ceny wzrosły , ale na siedmiu głównych kierunkach są one po raz pierwszy niższe od ich zeszłorocznych poziomów, a różnica wynosi o około 15 złotych (poprzednio były wyższe o 25 złotych). Powodem są marcowe wzrosty cen w ubiegłym roku. Tańsze są Synaj i Egipskie Wybrzeże – o 115 i 85 złotych oraz Turecka Riviera – o 45 złotych. Inne kierunki są droższe: Kreta o około 20 złotych, Tunezja o 25 złotych, a Bułgaria i Wyspy Kanaryjskie po około 40 złotych.

Jacek Dąbrowski współzałożyciel TravelDATA i portalu www.wczasopedia.pl powiedział: „Ceny wzrosły, ale są już nieco niższe od ubiegłorocznych, a w szczególności są nadal znacząco niższe aniżeli w okresie maj – czerwiec 2013 roku. Wydaje się więc, że jest to bardzo dobry okres na zakupy ponieważ ich poziomy ciągle są jeszcze atrakcyjne. Średnia różnica dla głównych kierunków wynosi 230 złotych (8,5 procenta), przy czym najmniejsza jest ona w przypadku Bułgarii – 135 złotych, a największa Wysp Kanaryjskich – 360 złotych. Procentowo nadal największą różnicę notuje Synaj – ceny niższe o ponad 10, 5 procenta, a najmniejszą Bułgaria – ceny niższe o około 5,5 procenta.”
Średnia cen last minute dla wyjazdów w okresie 24.03 – 06.04.2014 wzrosła w ostatnim tygodniu o około 20 złotych. Jedyne zniżki cen lastów odnotowano w wyjazdach do Maroka– o 50 złotych, a największe ich zwyżki wystąpiły w przypadku wyjazdów na Wyspy Kanaryjskie oraz do Tunezji – o 70 oraz 45 złotych.
Marzec wnosi duże zmiany do porównań rok do roku średnich cen w ofertach touroperatorów, ponieważ na bieżące zmiany cen nakładają się ich ubiegłoroczne zwyżki. Niższe ceny oferują obecnie Wezyr – o 160 złotych oraz Neckermann i Sun & Fun – o 50 i 20 złotych. Podobny do zeszłorocznego poziom średnich cen mają Rainbow Tours/BeeFree i Best Reisen. Nieznacznie droższy jest Exim – o 10 złotych, wyraźniej Itaka i TUI – odpowiednio o 55 i 80 złotych, a najbardziej podniosło średnie ceny biuro Grecos, bo o 170 złotych. Szczególnym przypadkiem jest Alfa Star, gdzie średnie ceny spadły aż o 390 złotych, ale wynika to częściowo z faktu, że przed rokiem na wielu kierunkach były one nienaturalnie wysokie. Natomiast w przypadku Wezyra duże obniżki cen ofert mogą mieć związek z obniżką popytu ze strony Rosjan (w ramach OTI Holding).
Andrzej Betlej współzałożyciel TravelDATA skomentował: „Obserwowaną przez wiele tygodni dodatnią różnicę cen imprez wakacyjnych w porównaniu z okresem ubiegłorocznym zastąpiła ujemna. Ponieważ złoty wykazuje kursy zbliżone do poziomów ubiegłorocznych, może to oznaczać, że obecnie realizowane marże nie są już wyższe od osiąganych w zeszłym sezonie. Nie oznacza to jeszcze obniżenia zyskowności biur podróży, chociaż rozstrzygająca w tym względzie będzie równowaga popytu i podaży na rynku imprez turystycznych w okresie wakacyjnym.”