Zjazd na linie w Pazinie

AG

Sto metrów pod nami zieleń na dnie wąwozu, po prawej – jaskinia Pazinska jama, przed nami – zamek w Pazinie. Zjeżdżamy z prędkością 40 kilometrów na godzinie po linie. Tutejsza tyrolka nazywa się ZipLine Pazinska jama. Świetny bonus dla grup zwiedzających Pazin na półwyspie Istria.

To kolejna atrakcja na chorwackiej Istrii, która nie znajduje się na wybrzeżu Adriatyku.

Po drugiej stronie wąwozu, nad którym stoi zamek w Pazinie (najlepiej zachowany zamek na Istrii), znajduje się punkt startowy do zjazdów na czterech lina.

Chętni mają do wyboru różne warianty zjazdu. Najłatwiejszy, to dwa odcinki po 80 metrów, które pokonujemy z prędkością 30 kilometrów na godzinę. Potem czeka nas już cięższa przeprawa – 220 metrów liny prowadzącej do podnóża murów zamkowych (prędkość wzrasta do 40 kilometrów na godzinę). Wreszcie najdłuższy, liczący 280 metrów odcinek od zamku do punktu widokowego. Tutaj osiągamy prędkość 50 kilometrów na godzinę. Ten odcnke kończy się na platformie punktu widokowego nazwanego Jules Verne. Francusk pisarz właśnie w Pazinie umiejscowił akcję powieści Marhias Sandorf. Główny bohater skazany na śmierć, ucieka z zamku, schodząc po kliifie do jaskini i ucieka dalej wzdłuż rzeki podziemnej.
Z mety czterech zjazdów do punktu startowego wracamy spacerkiem lekko w górę w minut.

Nie trzeba zjeżdżać po wszystkich odcinkach. Można wybrać jedną z trzech opcji.

Bilet zielony na dwa odcinki po 80 metrów kosztuje 80 kun.
Bilet niebieski na dwa odcinki dłuższe (220 i 280 metrów) kosztuje10 kun.
Bilet czerwony na wszystkie odcinki (w sumie 660 metrów) kosztuje 160 kun.

{gallery}7576{/gallery}